(PAP) Zapowiadana przez przedstawicieli PiS zmiana naliczania stawek ZUS - w zależności od dochodu - przyniesie w sumie ok. 1 mld zł oszczędności przedsiębiorcom - wynika z wtorkowej wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego. Premier dodał, że podwyższenie ryczałtu na MŚP obejmie powyżej 90 proc. potencjalnych beneficjentów.
"Ok. 1 mld zł środków, które dziś wpływają do FUS, zostanie przeznaczone na zmniejszenie stawek ZUS-owskich, proporcjonalne do dochodu, ale do pewnego poziomu. (...) W dochodach wyliczymy inny poziom tak, by ok. 1 mld zł ulżyć mniejszym przedsiębiorcom" - powiedział premier.
"Firmy małe, które mają wysokie przychody i dziś nie łapią się (...) na ulgę z tytułu małej działalności gospodarczej, ponieważ mają wysokie przychody, ale i koszty (...) będą mogły skorzystać z ulgi na ZUS" - dodał.
Premier zapowiedział w sobotę, że jednym z punktów programu wyborczego jest "pójście w kierunku" liczenia składek na ZUS w zależności od dochodu, a nie jak dotychczas w zależności od prognozy średniego wynagrodzenia w gospodarce (minimum 60 proc.).
Premier Mateusz Morawiecki poinformował ponadto w sobotę, że PiS planuje podniesienie ryczałtu dla małych i średnich przedsiębiorstw z 250 tys. euro do miliona euro, a w przyszłości do dwóch milionów euro.
We wtorek premier zapowiedział, że rozwiązanie obejmie, "powyżej 90 proc. potencjalnych beneficjentów, którzy mogą być zainteresowani tego typu uproszczonym rozliczeniem".
Dodał, że koszt wprowadzenia takiego rozwiązania dla budżetu państwa przewyższa koszty pracodawców z tytułu podwyższenia płacy minimalnej - zapowiedzianej przez partię rządzącą, w przypadku wygrania wyborów.
"Koszt dla budżetu (z tytułu podwyższenia ryczałtu - PAP) jest przekraczający znacznie to, co dodatkowo moglibyście państwo - jako mali przedsiębiorcy - musielibyście wydać na wynagrodzenia pracowników w związku z podniesieniem płacy minimalnej" - powiedział premier.
Rząd zaproponował we wtorek na 2020 r. wzrost płacy minimalnej do 2.600 zł brutto z 2.250 zł (+15,6 proc.).
Podczas sobotniej konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że 1 stycznia 2020 roku płaca minimalna wzrośnie do 2.600 zł, a w 2021 r. ponownie wzrośnie o ok. 15 proc.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w sobotę, że na koniec 2020 r. minimalna pensja będzie wynosiła 3 tys. zł, a na koniec 2023 roku - 4 tys. zł. (PAP Biznes)