Investing.com - Akcje Spotify (NYSE:SPOT) spadły o 9% na pre-market w czwartek po tym, jak firma rozczarowała się prognozą spowolnienia przyrostu liczby abonentów w pierwszym kwartale.
Słaba prognoza kwartalna i decyzja o obniżeniu rocznej prognozy pojawiły się w czasie, gdy firma odczuwa skutki kontrowersji wokół Joe Rogana, gospodarza jej najpopularniejszego podcastu. Akcje spadły o prawie jedną piątą swojej wartości od czasu, gdy artyści zaczęli wycofywać swoje materiały z platformy streamingowej Spotify.
Epizod ten zmusił firmę do rozpoczęcia tagowania treści związanych z Covid. Upubliczniła też swoją politykę treści, nie wprowadzając jednak do niej zmian.
Spotify spodziewa się zwiększyć liczbę subskrybentów tylko 3 milionów w bieżącym kwartale, w porównaniu z 8 milionami w ciągu trzech miesięcy do grudnia. Do końca marca liczba abonentów wyniesie 183 mln.
Całkowita liczba miesięcznych aktywnych użytkowników wzrośnie do 418 mln do końca marca, co oznacza wzrost o 3% w porównaniu z poprzednim kwartałem. W IV kw. wzrosła o 7%.
W ujęciu rok do roku liczba abonentów premium wzrosła o 16%, a MAU o 18%.
Przychody w czwartym kwartale wzrosły o 24% do 2,7 mld euro (3 miliardy dolarów). Przychody z reklam wzrosły o 40% do 394 mln euro. Strata netto zmniejszyła się o ponad dwie trzecie dzięki niższym kosztom finansowym.
DT