Investing.com - Ostatnie odbicie na rynkach akcji może wkrótce zostać zatrzymane. Właśnie taki scenariusz kreśli Mislav Matejka, główny strateg ds. globalnych i europejskich akcji w JPMorgan (NYSE:JPM). Głównym powodem są spadające oczekiwania dotyczące zysków, które prawdopodobnie będą wywierać presję na ceny akcji. Taki scenariusz może się ziścić nawet, jeśli wiele firm może przekroczyć swoje już skorygowane w dół prognozy w pierwszym kwartale.
Cotygodniowe szacunki zysków ponownie stały się ujemne w USA i Europie i znacznie spowalniają - napisał Matejka w niedawnej analizie rynku. W ujęciu historycznym, takie negatywne rewizje są oznaką spadających wskaźników cen do zysków - co zazwyczaj idzie w parze ze słabszymi wynikami rynkowymi.
W rezultacie niedawne ożywienie na rynkach akcji, które było wspierane między innymi przez wyprzedane wzorce techniczne, może według JPMorgan utknąć w martwym punkcie. Zarówno korekty zysków, jak i spadający poziom wyceny prawdopodobnie będą miały wpływ na wyniki w nadchodzących miesiącach.
>>> Inwestorzy korzystający z tych strategii AI, które aktualizowane są co miesiąc, osiągają imponujące zyski. Oto przykładowe zyski które można było osiągnąć na akcjach śledząc aktualizacje ProPicks.
- AppLovin (NASDAQ:APP) - zwrot 160% w 2 miesiące
- Microstrategy - zwrot 95% w 3 miesiące
- Vistra Energy - zwrot 80% w 4 miesiące
Chociaż oczekiwania dotyczące pierwszego kwartału są już niskie, analitycy spodziewają się pozytywnych niespodzianek w wielu miejscach. Jednak uwaga prawdopodobnie szybko przeniesie się na perspektywy dla spółek. W obliczu rosnącej niepewności związanej z polityką handlową oczekuje się, że wiele firm będzie ostrożniej formułować swoje prognozy. Według Matejki może to być również celowo wykorzystane do osłabienia oczekiwań na cały rok.
Ogólne warunki gospodarcze również zapewniają raczej niewielkie wsparcie. Globalne indeksy menedżerów zakupów (PMI) osłabły w pierwszym kwartale. Ponadto, spada stosunek nowych zamówień do zapasów, co jest kolejnym sygnałem świadczącym o ostrożniejszym nastawieniu firm.
Oczekuje się, że w pierwszym kwartale S&P 500 odnotuje spadek zysków o około 8% w porównaniu z poprzednim kwartałem - znacznie więcej niż zwykły sezonowy spadek o około 1%. Mediana wzrostu EPS wynosi zaledwie 1% rok do roku. Oczekuje się, że zyski spółek spoza czołówki technologicznej - "Siedmiu wspaniałych" - wzrosną jedynie o około 3%. Byłaby to kontynuacja trzyletniego wzorca słabego wzrostu zysków.
Według Matejki, pod presją znajdują się w szczególności akcje cykliczne i eksporterzy. W nadchodzących miesiącach inwestorzy będą prawdopodobnie w coraz większym stopniu celować w sektory defensywne - zwłaszcza, jeśli rentowności obligacji ponownie spadną. Akcje spółek surowcowych, których prognozy zysków są nadal wyższe niż obecne ceny spot, również mogą osiągać lepsze wyniki.
Perspektywy długoterminowe również stają się coraz bardziej ponure. Roczne prognozy wzrostu zysków zostały już obniżone o około 2% w Stanach Zjednoczonych i Europie od początku roku. Jeśli obawy przed recesją wzrosną, nie można wykluczyć dalszego potencjału spadkowego.
Niemniej jednak, po raz pierwszy od dłuższego czasu otoczenie może być stosunkowo bardziej korzystne dla europejskich przedsiębiorstw. Różnica we wskaźnikach PMI ostatnio się zmniejszyła, a założenia konsensusu również wydają się mniej ambitne niż w USA. Uważamy, że trend zysków w Europie powinien się poprawić w porównaniu z USA - konkluduje Matejka.