Investing.com -- Kongres potwierdza pozycję Joe Bidena jako prezydenta-elekta; Donald Trump ustępuje w kwestii opuszczenia Białego Domu po tym jak jego zwolennicy zdemolowali Kapitol. Zbliża się publikacja cotygodniowego raport o liczbie bezrobotnych i comiesięczny bilans handlowy. Alibaba (NYSE:BABA) (NYSE:{941155|BABA}) i Tencent mogą znaleźć się na amerykańskiej czarnej liście, a cena ropy stabilizuje się powyżej 50 dolarów.
Oto co warto wiedzieć o sytuacji na rynkach finansowych w czwartek 7 stycznia.
1. Wygrana Bidena potwierdzona, Trump obiecuje odejście bez rozgłosu
Kongres potwierdził wybór Joe Bidena na prezydenta, rozpoczynając proces prowadzący do jego inauguracji 20 stycznia. Donald Trump powiedział za pośrednictwem rzecznika prasowego, że zadba o spokojny przebieg ceremonii przejęcia władzy.
Gwałtowny rozwój wydarzeń nastąpił po tym, jak zwolennicy Trumpa, pośród których było wiele uzbrojonych osób, dokonali szturmu na stolicę w bezprecedensowym ataku, w którym zginęły cztery osoby. Policja doniosła o "ponad 52 aresztowaniach". Biden nazwał ten incydent "rebelią". W nagraniu wideo, które następnie zostało usunięte przez Twittera (NYSE:TWTR), Trump ponownie wyraził swoje poparcie dla rebeliantów, mówiąc do nich: "Bardzo Was kochamy."
Republikańscy kongresmeni i senatorowie nadal kwestionowali wyniki wyborów przedstawione przez stany, nawet po zamieszkach, powtarzając zarzuty, które zostały oddalone - uznane za nieuzasadnione - w ponad 60 sprawach sądowych. Sondaż YouGov wykazał, że 45% wyborców republikańskich popiera zamieszki.
2. Dolar i obligacje odrabiają straty
Dolar i amerykańskie obligacje skarbu państwa minimalizują swoje straty po wyraźnym zwycięstwie Partii Demokratycznej w dogrywce wyborów w Georgii, które doprowadziło do powrotu kontroli nad wyższą izbą w ręce Demokratów po sześciu latach.
O 12:30 indeks dolara wzrósł o 0,4% do 89,877, podczas gdy rentowność 10-letnich obligacji wyniosła 1,04%, co oznacza spadek z wysokiego poziomu 1.07% (ceny i rentowność mają odwrotną relacjęzmieniają się odwrotnie)
3. Wall Street otworzył się na nowych rekordowych poziomach
Otwarcie na Wall Street zalicza nowe rekordowe poziomy. Do 15:45, Dow Jones wzrósł o 116 punktów, do poziomu 30,94. S&P 500 - rósł 0.9% a NASDAQ Composite był na plusie 1.4%.
Inwestorzy postanowili nie patrzeć w stronę szokujących scen i kolejnego tygodnia boleśnie wysokich danych o bezrobotnych - i skupić się na perspektywie zwiększonych wydatków na bodźce. Senator Nowego Jorku Chuck Schumer, który ma przejąć kierownictwo nad izbą od Mitcha McConnella, powiedział w późną środę, że jednym z pierwszych priorytetów partii będzie zwiększenie kontroli nad bodźcami bezpośrednimi dla gospodarstw domowych do 2 000 dolarów z 600 dolarów, które są obecnie przewidziane.
4. Alibaba i Tencent na czarnej liście USA?
Stany Zjednoczone rozważają rozszerzenie amerykańskiego zakazu giełdowego na chińskie firmy na internetowych gigantów Alibaba i Tencent Holdings, według The Wall Street Journal, co stanowiłoby dalsze pogorszenie relacji między Chinami a USA.
Wiadomość została ogłoszona dzień po tym, jak giełda nowojorska ponownie zmieniła kurs i rozpoczęła delisting trzech dużych chińskich firm telekomunikacyjnych.
Alibaba i Tencent to dwie najwięcej warte chińskie firmy prywatne, o łącznej wartości ponad 1,3 biliona dolarów. Wartość obu ADR spadła o ponad 4% w popołudniowej sesji w Nowym Jorku w środę. Zwłaszcza, że ta decyzja nastąpiłaby w szczególnie bolesnym momencie dla Alibaby, której założyciel Jack Ma znajduje się pod coraz większą presją ze strony chińskich organów nadzorczych w związku z działalnością spółki zależnej Alibaba - Ant Group, świadczącej usługi finansowe.
5. Ropa naftowa stabilizuje się po danych EIA
Ceny ropy ustabilizowały się powyżej 50 dolarów, nadal ciesząc się poparciem Arabii Saudyjskiej, która w lutym i marcu podjęła niespodziewaną decyzję o jednostronnym ograniczeniu wydobycia o 1 milion baryłek dziennie.
Do godz. 6.40 amerykańskie kontrakty terminowe na ropę naftową wzrosły o 0,3% przy cenie 50,76 dol. za baryłkę, a {8833|Brent}} spadły o 0,3% przy cenie 54,16 dol. za baryłkę. Obawy dotyczące krótkoterminowych perspektyw popytu zostały złagodzone przez przekraczający oczekiwania spadek zapasów w USA o 8 mln baryłek w ubiegłym tygodniu, według danych rządowych.
Autor: Geoffrey Smith