Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Rozwój przez stagnację rynku Catalyst (opinia)

Opublikowano 19.07.2019, 19:24
Zaktualizowano 19.07.2019, 20:01
© Reuters.  Rozwój przez stagnację rynku Catalyst (opinia)

(PAP) W cztery lata liczba spółek notowanych na Catalyst spadła o jedną trzecią, do 102. W I półroczu inwestorzy doczekali się zaledwie jednego debiutu. Udało się wypracować wyższą jakość, ale kosztem mniejszej różnorodności. - ocenia Emil Szweda, redaktor naczelny portalu Obligacje.pl.

"Przyczyn kurczącej się liczby spółek na wtórnym rynku obligacji jest wiele, trudno rozsądzić, która z nich jest najważniejsza. Być może jest nią nadpłynność sektora bankowego – przedsiębiorstwa, które chcą pozyskać od 50 mln zł w górę, są rozpieszczane przez banki cenami kredytów, z którymi obligacje nie są w stanie konkurować. Emitenci zainteresowani innym źródłem finansowania, niekoniecznie muszą być zainteresowani obecnością na rynku publicznym – obowiązki informacyjne zaostrzone jeszcze przez MAR są wszak przyczyną rejterady nie tylko z Catalyst, ale także z GPW." - napisał w komentarzu Emil Szweda, redaktor naczelny portalu Obligacje.pl

"Z kolei MiFID II skutecznie pomniejszył grono inwestorów indywidualnych zainteresowanych inwestycjami na rynku pierwotnym, natomiast nowelizacja ustawy o obligacjach obowiązująca od 1 lipca mogła (ale tego jeszcze nie wiemy) zniechęcić inwestorów instytucjonalnych, oraz naturalnie samych emitentów (obwiązek ujawnienia emisji w publicznym rejestrze)." - dodaje.

Szweda zwraca uwagę, że inwestorzy nauczyli się wyciągać wnioski, co spowodowało spadek popytu na nisko ocenianych emitentów, ale jednocześnie nadmierne regulacje odcięły dostęp do rynku nie tylko słabym spółkom.

"Warto zauważyć, że w ciągu czterech lat z Catalyst ubyło 49 emitentów, ale jednocześnie odnotowaliśmy 24 defaulty. Nie za każdym emitentem inwestorzy mogą więc tęsknić. Zjawisko oczyszczania rynku - i to na długo przed podjęciem działań przez KNF i ustawodawcę - potwierdza także Indeks Default Rate wyliczany przez serwis Obligacje.pl, który jeszcze na koniec września ub.r. znajdował się na rekordowo niskim poziomie. Jego późniejszy wzrost to efekt wchodzących w okres wykupów kolejnych serii obligacji GetBacku. Można na tej podstawie wysnuć tezę, że rynek posiada pewne zdolności do wyciągania wniosków i emitenci słabej jakości coraz rzadziej trafiali do obrotu na Catalyst, co również częściowo tłumaczy spadek liczby debiutów. Regulacje w praktyce utrudniają dostęp do rynku nie tylko emitentom słabym jakościowo, ale także tym przez inwestorów pożądanym." - pisze Szweda.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Według redaktora naczelnego Obligacje.pl przyszłość rynku Catalyst stoi pod znakiem zapytania.

"Wszystko to nie jest niestety dobrą wróżbą dla rynku. Udało się wypracować wyższą, jakość, ale kosztem mniejszej różnorodności. A przecież nie wszystkie małe spółki okazują się później wydmuszkami-bankrutami, tak jak nie zawsze emitenci spełniający wysokie wymagania banków gwarantują bezpieczeństwo obligatariuszy, czego Zakłady Mięsne Henryk Kania są najlepszym przykładem. Poluzowanie kryteriów regulacyjnych jest niemożliwe, przynajmniej nie w najbliższym czasie. Wiadomo – ustawodawca czy regulator nie mogą się mylić." - uważa Szweda.

Pożądanym kierunkiem rozwoju dla rynku może być zwrot w kierunku mniejszych emitentów, bo pomysł na przyciąganie narodowych championów nie dał pożądanych rezultatów.

"Nic też nie wskazuje na to, by banki miały radykalnie zaostrzyć kryteria udzielania kredytów korporacyjnych. Do tego potrzebny byłby kryzys o nie byle jakiej skali. Nawet osoby, które wiążą swoją przyszłość z rozwojem rynku obligacji, nie mogą sobie życzyć takich okoliczności. Pewną nadzieją jest oczekiwany wzrost inwestycji w sektorze prywatnym – do ich finansowania przyda się kapitał obcy, nie każdemu potrzebnych jest od razu 50 mln zł. Często chodzi przecież o sumy znacznie mniejsze, które nie są tak interesujące dla sektora bankowego. Jeśli rynek ma się rozwijać, oferujący i GPW powinny zwrócić się w stronę takich właśnie przedsiębiorstw, zamiast mierzyć w narodowych championów, których obecność na Catalyst pełni funkcję czysto dekoracyjną. Od utworzenia segmentu prime na początku lutego, zawarto na nim… cztery transakcje). Nie można przecież wiecznie liczyć na samych deweloperów, którzy wciąż jeszcze trzymają rynek pierwotny w jako takiej formie." - dodaje Szweda. (PAP Binzes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.