Tesla (NASDAQ:TSLA) zaoferowała zniżki na swoje pojazdy elektryczne Model 3 i Y, napędzając spekulacje, że problemy z popytem dopadły również tę firmę.
Na swojej stronie internetowej, producent pojazdów elektrycznych oferuje zniżkę w wysokości 7 500 dol. w Stanach Zjednoczonych i 5000 dol. w Kanadzie na pojazdy Model 3 i Model Y z datą dostawy ustaloną przed końcem roku. Ponadto, Tesla oferuje bezpłatne ładowanie do 10 000 mil.
Inwestorzy i analitycy coraz bardziej martwią się, że Teslę dopada słabnący popyt, podczas, gdy firma nadal walczy o rozbudowę fabryk w Teksasie i Berlinie. Reuters poinformował dzisiaj, że szef Tesli w Chinach - Tom Zhu został wysłany, aby naprawić problemy produkcyjne w Stanach Zjednoczonych.
Producent pojazdów elektrycznych ostrzegł w październiku, że najprawdopodobniej nie uda mu się osiągnąć celu w zakresie dostaw w tym roku. Tesla obniżyła ostatnio ceny również w Chinach, co skłoniło niektórych analityków po niedźwiedziej stronie do obniżenia cen docelowych przy niższych wolumenach i problemach prezesa Elona Muska związanych z Twitterem (NYSE:TWTR).
Analitycy Deutsche Bank (ETR:DBKGn) obniżyli wczoraj szacunki dostaw Tesli w czwartym kwartale, co skłoniło ich do obniżenia ceny docelowej do 270 dol. z wcześniejszych 355 dol.
„Spoglądając poza kwartał nadal spodziewamy się trudności dotyczących słabnącego popytu i związanych z tym obniżek cen, ale uważamy, że firma pozostaje najlepiej przygotowana do przetrwania obecnych warunków makroekonomicznych wykorzystując ceny do wspierania wzrostu wolumenu i różne dźwignie kosztowe w celu ochrony marż” - napisali analitycy w notatce dla klienta.
Akcje Tesli osiągnęły wczoraj nowe 5-letnie minimum, po czym zamknęły się na poziomie 137 57 dol. co oznacza spadek dzienny na poziomie 0,17%.
Autor: S.K.