Władze stanu Tamil Nadu w Indiach rozpoczęły dochodzenie kryminalistyczne w sprawie pożaru, który wybuchł w sobotę w zakładzie Tata Electronics produkującym komponenty do iPhone'ów firmy Apple Inc. Według oficera straży pożarnej, ogień w fabryce zlokalizowanej w mieście Hosur rozpoczął się w strefie przechowywania chemikaliów. K.M. Sarayu, urzędnik administracji okręgowej, poinformował, że pożar został ugaszony, a opary ustąpiły.
Dwóch pracowników, którzy zostali hospitalizowani w wyniku incydentu, ma zostać wypisanych dzisiaj. Fabryka, która w niedzielę ma cotygodniowy dzień wolny, prawdopodobnie nie otrzyma od władz stanowych zezwolenia na wznowienie działalności w poniedziałek, jak donoszą źródła zaznajomione z sytuacją.
Dochodzenie będzie kontynuowane przez zespół kryminalistyczny wysłany z Chennai, stolicy stanu. Sarayu oświadczył: "Teraz możemy wejść, aby przeprowadzić dochodzenie." To zdarzenie jest kolejnym w serii incydentów dotykających dostawców Apple w Indiach, kraju, w którym amerykański gigant technologiczny rozszerza swój łańcuch dostaw.
Nie jest jeszcze jasne, czy pożar wpłynął na sąsiednie budynki, z których jeden ma rozpocząć montaż iPhone'ów do końca roku. Ani Tata Electronics, ani Apple nie skomentowały pożaru poza standardowymi godzinami pracy. Wcześniej Tata Electronics potwierdziła, że bada przyczynę i wdroży środki mające na celu ochronę pracowników i interesariuszy.
Reuters przyczynił się do powstania tego artykułu.
Artykuł został przetłumaczony przy pomocy sztucznej inteligencji. Zapoznaj się z Warunkami Użytkowania, aby uzyskać więcej informacji.