’Zapnijcie pasy’ — stratedzy BTIG ostrzegają przed nadchodzącymi turbulencjami
W jaki sposób maksymalnie wykorzystać potencjał AI, aby analiza akcji i portfela stała się szybsza, precyzyjniejsza i bardziej spersonalizowana? Dziś zaglądamy za kulisy WarrenaAI – zaawansowanego asystenta AI od InvestingPro, który w czasie rzeczywistym analizuje dane finansowe i reaguje na specyficzne zapytania inwestorów. Zastanawiasz się, o co najczęściej pytają inni inwestorzy i jakie zapytania przynoszą najcenniejsze insighty? Oto lista najpopularniejszych promptów naszych użytkowników z minionego tygodnia, które otwierają drogę do głębszych analiz i dają realną przewagę na rynkach!
1. Przygotuj zestawienie największych spółek z sektora zbrojeniowego w USA. Dodaj wskaźniki Bejamina Grahama. Czy któraś z nich to okazja cenowa? Która z nich będzie beneficjentem?
Ceny akcji wszystkich największych graczy przekraczają wyceny wg Grahama nawet o kilkadziesiąt procent – nie widać tu klasycznych okazji „value”. Najbliżej równowagi rynkowej jest Textron (33,3% powyżej wartości Grahama) i Huntington Ingalls (34,1%).
Kto zyska najwięcej?: Lockheed Martin i Northrop Grumman mają najwyższe wskaźniki zwrotu z kapitału własnego (odpowiednio 82,5% i 25,4%) – to one mogą być największymi beneficjentami dalszego wzrostu wydatków na obronność. Dodatkowo, wszystkie te firmy są kluczowymi kontrahentami dla Pentagonu, więc korzystają, gdy rosną zamówienia rządowe.
Co mówi formuła Grahama? Formuła Grahama wskazuje na wartość fundamentalną uwzględniającą zysk na akcję i wartość księgową – jest konserwatywnym filtrem dla długoterminowych inwestorów. Ujemny „Graham Formula Upside” oznacza, że rynek już wycenił te spółki wysoko – nie są to dziś typowe value plays.
Podsumowanie dla inwestora:
- Największa okazja pod względem fundamentalnym? Brak klasycznej okazji – segment premium, wyceny już odzwierciedlają bezpieczeństwo i stabilność branży.
- Największy potencjalny beneficjent? Lockheed Martin – dzięki skali, rentowności i pozycji lidera.
2. Co wspólnego mają ze sobą Bitcoin i Nvidia? dlaczego tak silnie korelują?
Tu link do pełnej odpowiedzi WarrenAI
Bitcoin i NVIDIA osiągnęły w ostatnich latach wyniki, które potrafią przyprawić o zawrót głowy: Bitcoin z kapitalizacją 2,11 bln $ i roczną stopą zwrotu 11,3% dla NVIDIA. To nie przypadek, że te dwa aktywa często poruszają się w tym samym rytmie — łączy je technologia, spekulacja i apetyt na ryzyko.
Technologia: DNA obu gigantów: Wspólny mianownik: NVIDIA jest kluczowym dostawcą procesorów GPU, które przez lata były sercem koparek Bitcoin. Wzrost zainteresowania kryptowalutami napędzał popyt na układy graficzne, podbijając wyniki finansowe NVIDIA. Z drugiej strony, każda fala innowacji w AI, blockchainie czy przetwarzaniu danych buduje hype zarówno wokół Bitcoina, jak i NVIDIA — bo obie marki symbolizują przyszłość cyfrową.
Spekulacja: Dwie twarze ryzyka: Oba aktywa są ulubieńcami inwestorów szukających wysokich zwrotów: Zarówno Bitcoin, jak i NVIDIA charakteryzują się wysoką zmiennością (dla NVIDIA roczna zmienność: 58,5%) oraz ponadprzeciętnymi stopami zwrotu w kilkuletnim horyzoncie (NVIDIA: 1 476,0% za 5 lat). To sprawia, że często przyciągają podobny profil inwestorów — tych, którzy są gotowi zaakceptować ryzyko w zamian za potencjalnie spektakularne zyski.
Korelacja: Kiedy rynek rośnie, rosną obaj: Trzeci element układanki: Statystycznie, Bitcoin i akcje spółek technologicznych (zwłaszcza z sektora Information Technology) często rosną razem, gdy inwestorzy są optymistycznie nastawieni do szerokiego rynku — szczególnie w okresach niskich stóp procentowych i wysokiego apetytu na ryzyko. Gdy sentyment inwestycyjny się pogarsza, oba aktywa mogą gwałtownie tracić.
Na czym polega ta „korelacja”?
- Popyt na technologię: Sukces Bitcoina napędza popyt na sprzęt NVIDIA, a boom na AI i gaming sprzyja obu aktywom.
- Wspólne „story” inwestycyjne: Oba aktywa uchodzą za symbole rewolucji cyfrowej — wiele funduszy używa ich jako barometrów innowacji i zmian.
- Podatność na spekulację: Zarówno Bitcoin, jak i NVIDIA bywają narzędziem dynamicznej spekulacji, co widać po ich zmienności i periodycznych bańkach cenowych.
Insight od WarrenAI: Korelacja nie oznacza przyczynowości: Chociaż Bitcoin i NVIDIA często poruszają się w tym samym kierunku, nie zawsze jeden wpływa bezpośrednio na drugiego. Ich kursy są odbiciem globalnego apetytu na technologiczną rewolucję — i gotowości inwestorów do podejmowania ryzyka w imię przyszłości.
3. Jakie spółki energetyczne na GPW mogą być narażone na konflikt na Bliskim Wschodzie?
Tu link do pełnej odpowiedzi WarrenAI
Największe ryzyko dla polskich spółek energetycznych z GPW wynika z faktu, że ceny energii na świecie wzrosły po wybuchu konfliktu izraelsko-irańskiego, ale wpływ na rynki akcji był bardzo zróżnicowany. Chociaż sektor energii to mniej niż 4% indeksu MSCI ACWI, wzrosty cen surowców energetycznych przekładają się na wyższe koszty dla polskich firm energetycznych i mogą wywołać presję na ich marże.
Energetyczne wyzwania GPW: Konflikt na Bliskim Wschodzie przekłada się na niepewność w regionie i zmienność cen surowców. Polska, jako importer gazu i ropy, może być narażona na wzrost kosztów pozyskania paliw. Oznacza to, że spółki takie jak PGE (WA:PGE), Tauron (WA:TPE), Enea (WA:ENAE) czy Energa (WA:ENGP) mogą odczuć presję na wyniki finansowe, jeśli koszty surowców energetycznych będą dalej rosnąć.
Kto zyskuje, kto traci?
- Kraje eksportujące energię (np. Kolumbia, Brazylia) zyskały na wyższych cenach, ale Polska nie jest beneficjentem tego trendu – wręcz przeciwnie, rosnące ceny mogą pogorszyć bilanse energetycznych blue chipów z GPW.
- Arabia Saudyjska i kraje Zatoki Perskiej mimo wzrostów cen ropy, radziły sobie gorzej niż indeks ACWI – dowód, że geopolityczne ryzyko może przeważać nad korzyściami z drogiej energii. Czytaj więcej (20.06.2025)
Więcej regulacji, więcej inwestycji: Jednocześnie polski rząd przyspiesza inwestycje w OZE i infrastrukturę energetyczną (7 mld zł z Funduszu Wsparcia Energetyki, 235 mld zł inwestycji PGE do 2035 roku) oraz uproszczenia prawne dla branży. To długoterminowo może zmniejszać wrażliwość na szoki zewnętrzne, ale w krótkim terminie nie chroni przed nagłymi wzrostami cen surowców.
Podsumowanie: Ryzyko kosztów, szansa na transformację: Podsumowując: Największe spółki energetyczne z GPW – PGE, Tauron, Enea, Energa – są narażone na wzrost kosztów surowców energetycznych w wyniku konfliktu na Bliskim Wschodzie. Polska, jako importer energii, nie korzysta z drożejącej ropy i gazu, a geopolityczna niepewność może dodatkowo obciążać wyceny tych firm. Jednocześnie rośnie presja na przyspieszenie transformacji energetycznej i inwestycje w OZE.
Może Cię także zainteresować: Najciekawsze prompty WarrenAI -narzędzia AI dla inwestorów giełdowych i nie tylko