DZIEŃ NA FX/FI: 10-latki mogą dojść do 3,90 proc. przed aukcją, EUR/PLN nadal w konsolidacji

(PAP) Jeżeli poniedziałkowy odczyt inflacji pokaże poziom wyższy niż 1,5 proc., to możliwe, że rentowność dziesięcioletnich obligacji dojdzie do poziomu 3,90 proc. przed aukcją MF - oceniają analitycy. Ich zdaniem, kurs euro do złotego pozostanie w konsolidacji ograniczanej przedziałami 4,29-4,34.

W poniedziałek o 14.00 GUS opublikuje odczyt inflacji za styczeń.

"Nam się wydaje się, że ceny ropy i to co robi Trump, przełoży się na wynik wyższy niż 1,5 proc. Nie wydaje mi się, żeby to sprawiło, że Rada ruszy stopy, ale powinno się przełożyć na retorykę" - powiedział PAP Mateusz Milewski, diler SPW mBanku.

Milewski spodziewa się, że rentowność 10-letnich papierów może dojść do poziomu 3,90 proc. jeszcze przed czwartkową aukcją, na której MF zaoferuje papiery za 3-7 mld zł.

"W Stanach prawdopodobieństwo podwyżek przeniosło się na wrzesień i przez to jest ruch na rynkach bazowych, który dodatkowo jest wspierany przez sytuację w Europie - wybory się zbliżają, Le Pen straszy we Francji, w Niemczech też nie wiadomo do końca co będzie" - powiedział.

"W tym kontekście u nas sprzedaż - widać, że są oferty z zagranicy niezależnie od tego, co się dzieje na rynkach bazowych. Ciężko sobie wyobrazić, żeby rentowność 10-letnich papierów doszła do 3,50 proc. Jeżeli inflacja by wyszła powyżej 1,5 proc., to możemy zobaczyć poziom 3,90 proc. jeszcze przed aukcją MF" - dodał.

ZŁOTY W KONSOLIDACJI

"Silniejszy w tym tygodniu dolar oraz powszechne obecnie obawy o sytuację polityczną, zarówno w USA jak i w Europie, powinny na razie bilansować pozytywne czynniki lokalne, takie jak lepsze od oczekiwań dane, które napływają z polskiej gospodarki w tym roku" - napisał w komentarzu Wojciech Stępień, analityk Raiffeisen Polbanku.

"Do końca tygodnia kurs EUR/PLN może pozostawać dlatego w konsolidacji, którą powinien ograniczać przedział 4,29-4,34. W przypadku kursu USD/PLN krótkoterminowym oporem jest obecnie poziom 4,06, prawdopodobieństwo wzrostu w przypadku pary do powyżej tego poziomu będzie rosło w momencie trwalszego zejścia kursu EUR/USD w okolice 1,06" - dodał.

Zdaniem Konrada Ryczki, analityka DM BOŚ, korekta ostatnich wzrostów polskiej waluty może zostać ograniczona, ponieważ nastroje wokół polskich aktywów wciąż pozostają relatywnie dobre.

„Obserwowaliśmy dziś spadek rentowności długu oraz wyraźne wzrosty na parkiecie w Warszawie. Rynek bazowy pozostaje w oczekiwaniu na wyraźny impuls, gdzie inwestorzy tkwią pomiędzy niepewnością związaną z działaniami Donalda Trump’a, a obawami dotyczącymi zbliżającej się serii wyborów w Europie. W konsekwencji części uczestników rynku postanowiła zrealizować zyski z ostatniego ponad 20-gr umocnienia PLN. Lokalnie inwestorzy czekają na poniedziałkowe dane dot. inflacji CPI” – napisał analityk.