(PAP) Wall Street odrobił we wtorek sporą część strat z poprzedniej sesji, ale analitycy pozostają sceptyczni co do szans na dłuższy powrót wzrostów. Przeważają obawy przed kontynuacją korekty wywołanej zamieszaniem wokół spółek technologicznych oraz ryzykiem zaostrzenia wojny handlowej USA z resztą świata.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł 1,65 proc., do 24.033,36 pkt.
S&P 500 zyskał 1,26 proc. i wyniósł 2.614,45 pkt.
Nasdaq Comp (WA:CMP). zwyżkował 1,04 proc., do 6.941,28 pkt.
Po najgorszym początku drugiego kwartału w historii i wejściu S&P 500 i Nasdaq Comp w techniczną korektę, indeksy giełdowe w USA w końcówce wtorkowej sesji śmielej pięłY się w górę.
S&P 500 walczył z istotnym wsparciem technicznym - w poniedziałek po raz pierwszy od 2 lat indeks zamknął się poniżej 200-sesyjnej średniej ruchomej. "Jeśli dzisiaj indeks powróci powyżej 2.590 pkt., to będzie to traktowane jako fałszywe wybicie" - ocenili w poniedziałkowej nocie przed sesją analitycy Raiffeisen.
Dobrze radził sobie sektor motoryzacyjny, po mocnych wynikach sprzedaży za poprzedni miesiąc.
Sprzedaż GM wzrosła w marcu o 15,7 proc. vs +5,1 proc. oczekiwań, Forda o 3,5 proc. (oczekiwano 0,8 proc.), a Fiat Chrystler o 13,6 proc. vs 1,9 proc. GM po 25 latach zrezygnuje z miesięcznego raportowania sprzedaży i przejdzie na system kwartalny.
W centrum uwagi pozostaje sektor technologiczny, na czele z Amazonem. Prezydent USA Donald Trump znów zaatakował na Twitterze firmę Jeffa Bezosa, co wprowadza podwyższoną zmienność notowań całego sektora wyższych technologii.
Kurs Amazona zyskał na zamknięciu 1,5 proc., akcje Netflixa wzrosły o 1,25 proc., Alphabet zwyżkował o 0,8 proc., a Facebooka wzrósł o 0,5 proc.
"Spółki technologiczne były silnym liderem dla rynków akcji przez dłuższy czas. Teraz rosnące obawy przed ryzykiem regulacyjnym i wątpliwości co do ich modeli biznesowych powodują, że potencjalnie rośnie ryzyko rozszerzenia się skali korekty" - powiedział John Stopford, szef funduszy multiasset w Investec Asset Management.
Po kilku spadkowych sesjach i 22-proc. przecenie w marcu na plus wyszedł w końcu kurs Tesli. Spółka wyprodukowała w ostatnim tygodniu marca 2.020 sztuk najnowszego Modelu 3, choć wcześniej spekulowano, że liczba ta będzie znacznie niższa, choć wciąż daleko jej do 2.500 celu, jaki postawiła przed sobą firma. Inwestorzy za dobrą monetę biorą zapowiedzi spółki o podwojeniu produkcji w II kw.
Przy okazji problemów spółek technologicznych uwagę na nowojorskim parkiecie zwraca spory debiut - na rynek regulowany wejdzie w trakcie wtorkowej sesji Spotify (NYSE:SPOT). Spółka nie zdecydowała się przeprowadzić IPO - do obrotu trafią istniejące akcje serwisu muzycznego.
Na otwarciu kurs akcji Spotify wyniósł 165,90 USD, co dało rynkową kapitalizację spółki na poziomie blisko 30 mld USD, potem straciły na wartości 10 proc., ale i tak zakończyły cały dzień na 14-proc. plusie.
W Europie na zamknięciu notowań indeks Euro Stoxx 50 spadł o 0,43 proc., DAX stracił 0,78 proc., FTSE 100 spadł o 0,37 proc., a CAC 40 zniżkował 0,29 proc.
Wtorkowe popołudnie przyniosło umocnienie dolara wraz ze wzrostem dochodowości amerykańskiego długu.
Rentowność 10-letnich Treasuries rosłą o 5 pb. do 2,78 proc.
Wyższa awersja do podejmowania ryzyka sprzyja w ostatnich tygodniach notowaniom UST, których dochodowość spadła w poniedziałek do 2,71 proc., najniżej od początku lutego.
Po ustanowieniu w poniedziałek nowych pokryzysowych minimów, spread między rentownościami krótko- i długoterminowych obligacji rządu USA lekko rośnie.
"Spodziewamy się, że publikowane w najbliższych dniach dane (np. piątkowe payrolls) będą wspierać dalsze umocnienie na niemieckim i amerykańskim rynku długu. Wycenom powinny także pomóc obawy przed eskalacją działań protekcjonistycznych ze strony USA bądź Chin" - ocenili w tygodniowym komentarzu ekonomiści ING.
TRUMP NA WOJNIE Z AMAZONEM
Amazon znajduje się w ogniu publicznej krytyki ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa, który uważa, że gigant e-commerce szkodzi kondycji finansowej państwowego systemu pocztowego i małym detalistom.
We wtorek Trump czwarty raz w ciągu tygodnia publicznie skrytykował firmę Jeffa Bezosa.
"Mam racje, że Amazon kosztuje amerykańską pocztę wielkie pieniądze (...). Amazon powinien to spłacić z naddatkiem i nie być obciążeniem dla amerykańskiego podatnika" - napisał Trump na Twitterze.
Vanity Fair, powołując się na źródła w Białym Domu, podała w poniedziałek wieczorem, że po serii twittów Trump rozważa podjęcie konkretnych działań wobec spółki.
Doradcy Trumpa, jak podał magazyn, rozważają różne scenariusze: podniesienie stawek na dostarczane przez państwową pocztę przesyłki Amazona, wypowiedzenie podpisanego (ale jeszcze nie w fazie realizacji) kontraktu z Pentagonem na świadczenie usług w chmurze i wszczęcie przez stanowych prokuratorów postępowań w sprawie praktyk biznesowych spółki.
JEN SŁABSZY, CHOĆ BOJ DYSKUTUJE NAD WYJŚCIEM Z QE
Japoński jen osłabia się we wtorek, choć z Banku Japonii (BoJ) dobiegają jastrzębie sygnały. USD/JPY wzrósł z minimów azjatyckiej części sesji o 0,8 proc. do 106,6.
Prezes BoJ Haruhiko Kuroda powiedział we wtorek, że bankierzy prowadzą niepubliczne dyskusje o wyjściu z polityki luzowania ilościowego. Dodał, że normalizacja będzie zależeć od ścieżki inflacji i stanu gospodarki, przy czym ujawnienie szczegółów rozmów byłoby przedwczesne i niewskazane. Podkreślił, że inflacja pozostaje daleko od 2-proc. celu, a stymulacja będzie prowadzona do momentu spełnienia tego kryterium.
PMI W PRZEMYŚLE EUROLANDU NAJNIŻEJ OD 8 MIESIĘCY
Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym strefy euro spadł w marcu do 56,6 pkt. wobec 58,6 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca - podano w końcowym wyliczeniu.
Ankietowani wskazywali na ograniczenia po stronie podażowej (wąskie gardła produkcyjne), kiepską pogodę w marcu oraz niższy popyt ze względu na umocnienie euro.
ROPA LEKKO W GÓRĘ PO MOCNEJ WYPRZEDAŻY
Po 3-proc. spadkach w poniedziałek, notowania ropy naftowej lekko rosną.
Baryłka WTI w dostawach na maj w Nowym Jorku jest wyceniana po 63,5 USD, po zwyżce o 0,7 proc. Brent w dostawach na czerwiec w Londynie drożeje o 0,6 proc. do 68 USD za baryłkę.
W wyniku obowiązywania porozumienia o cięciu podaży surowca w ramach OPEC+ z rynku zniknęło już 85 proc. nadwyżki ropy - powiedział we wtorek minister energii Zjednoczonych Emiratów Arabskich Suhail Al Mazrouei.
Rosja jest gotowa rozmawiać o mechanizmach długoterminowej współpracy z OPEC na planowanym na koniec kwietnia spotkaniu - powiedział Alexander Novak, minister energii. (PAP Biznes)