(PAP) Na Wall Street wraca awersja do ryzyka, największe spadki notują sektory energetyczny i przemysłowy. Coraz większą obawę inwestorów budzi zawieszenie rządu federalnego, którego zakończenia nie można się na razie spodziewać. Perspektywy dla rozwiązania konfliktów handlowych pozostają niewielkie. Ceny ropy idą w dół.
Indeks S&P 500 spada o 0,89 proc., Dow Jones Industrial zniżkuje o 0,72 proc., a Nasdaq Comp (WA:CMP). idzie w dół o 1,04 proc.
Walory Johnson & Johnson tracą ponad 1,5 proc., mimo iż firma podała, że skorygowany zysk na akcję (EPS) wyniósł w IV kw. 2018 r. 1,97 USD. Oczekiwano 1,95 USD.
Notowania producenta narzędzi Stanley Black & Decker idą w dół o ok. 14 proc. Spółka poinformowała co prawda, że zysk na akcję przebił o jeden cent oczekiwania rynkowe, lecz prognoza EPS na 2019 r. była niższa od szacunków analityków. To najwyższy spadek notowań firmy od 2013 r.
W środę swoje wyniki przedstawią m.in. Comcast, United Technologies (NYSE:UTX) oraz Procter & Gamble.
Akcje Nike idą w górę o ok. 1 proc. ze względu na podwyższenie rekomendacji dla walorów tej firmy do "kupuj" z "neutralnie" przez analityków Cowen.
Notowania eBay idą w górę o 8 proc. w reakcji na list funduszu hedgingowego Elliott Management (który posiada 4 proc. akcji eBay) do zarządu eBay, w którym przedstawiony został pięciostopniowy plan, który ma doprowadzić do wzrostu przychodów internetowego serwisu aukcyjnego.
Arconic idzie w dół o 18 proc. po tym, jak zarząd spółki poinformował, że nie będzie dążyć do sprzedaży firmy.
W ujęciu sektorowym w indeksie S&P 500 największe spadki notują firmy przemysłowe i energetyczne.
"Apetyt na ryzyko jest nadzwyczajnie niski" - powiedział Ajay Kapour, strateg ds. regionu Azji i Pacyfiku w Bank of America.
W Europie indeks Euro Stoxx 50 spada o 0,64 proc., niemiecki DAX zniżkuje o 0,64 proc., francuski CAC 40 idzie w dół o 0,64 proc., a brytyjski FTSE 100 jest na minusie o 1,05 proc.
Akcje UBS idą w dół o ok. 4 proc. po tym, jak firma poinformowała, że klienci wycofali niemal 8 mld USD depozytów.
Dolar osłabia się o 0,04 proc. wobec koszyka walut do 96,3 pkt.
Eurodolar idzie w dół o 0,07 proc. do 1,1362.
Kwotowanie USD/JPY spada o 0,2 proc. do 109,42.
Kurs funta zwyżkuje o 0,48 proc. wobec dolara do 1,2958.
Rentowność 10-letnich UST spada o 4 pb do 2,75 proc. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 16 pb.
Ropa WTI na NYMEX tanieje o 3,29 proc. do 52,02 USD/b, a cena Brent na ICE spada o 2,93 proc. do 60,9 USD/b.
Niekorzystne dane napłynęły z rynku nieruchomości USA. Sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w grudniu wyniosła 4,99 mln w ujęciu rocznym, co oznacza spadek mdm o 6,4 proc. To najniższy poziom sprzedaży od trzech lat. Oczekiwano 5,24 mln.
OCZEKIWANIE NA KOLEJNE ROZMOWY USA-CHINY
Sekretarz stanu USA MIke Pompeo powiedział w kontekście Chin we wtorek, że nie wydaje mu się, aby "konflikt między supermocarstwami był nieunikniony".
Kolejna runda negocjacji USA-Chiny nastąpi pod koniec stycznia, gdy chiński wicepremier Liu He przyjedzie do Waszyngtonu w celu dalszych rozmów na temat relacji handlowych.
"Wicepremier Liu przyleci do USA z szerokim wachlarzem prezentów, takich jak redukcja ceł na samochody, zwiększone zakupy produktów rolnych i energii, a także zapewnienia, że Pekin zamierza wprowadzić więcej ruchów w kierunku otwarcia swojego rynku oraz rozwiązania kwestii transferu własności i technologii" - powiedział Jonathan Fenby, prezes zespołu ds. Chin w TS Lombard. "Jednakże kwestie strukturalne pozostaną główną barierą dla porozumienia" - dodał.
Problem dla zawarcia porozumienia może stanowić ewentualna ekstradycja wiceprezes Huaweia, która została zatrzymana w Kanadzie. Stany Zjednoczone poinformowały rząd kanadyjski, że planują wystąpić z formalnym wnioskiem o ekstradycję dyrektor finansowej Huawei Meng Wanzhou w związku z zarzutami naruszenia amerykańskich sankcji wobec Iranu - podał Globe and Mail w poniedziałek.
Termin na złożenie wniosku upływa 30 stycznia. Firma Huawei podała, że nie komentuje toczących się postępowań prawnych.
USA powinny zrezygnować ze składania formalnego wniosku o ekstradycję wiceprezes firmy Huawei, Meng Wanzhou, która została aresztowana w Kanadzie – oceniła we wtorek rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying, zapowiadając odpowiedź Chin na działania władz USA.
AMERYKANIE ŚRUBUJĄ REKORD DŁUGOŚCI ZAWIESZENIA RZĄDU FEDERALNEGO
Impas w sprawie trwającego już piąty tydzień (32. dzień) zawieszenia rządu federalnego (ang. shutdown) w USA trwa. Obecny projekt budżetu Trumpa i Republikanów, który ma być procedowany w Senacie zakłada, żeby w zamian za udostępnienie ponad 5 mld dolarów na budowę muru na granicy z Meksykiem, uregulować na trzy lata status tzw. Dreamersów, czyli imigrantów, którzy znaleźli się w USA jako dzieci bez potrzebnych dokumentów. Nie wiadomo kiedy miałoby dojść do głosowania nad ww. propozycją.
Lider Demokratów w Kongresie Chuck Schumer w poniedziałek podkreślił, że Partia Demokratyczna nie ma zamiaru podejmować dyskusji o budowie muru, dopóki trwa zawieszenie rządu. Żaden Demokrata w Senacie nie wyraził publicznie poparcia dla projektu Trumpa. Republikanie dysponują w Senacie większością głosów 53 do 47, lecz do przyjęcia ustawy budżetowej potrzebne jest 60 głosów poparcia.
Najdłuższe w historii USA zawieszenie rządu federalnego staje się coraz bardziej dotkliwe dla setek tysięcy pracowników sektora rządowego, którzy kolejny tydzień nie dostają wynagrodzenia. Transportation Security Administration poinformowała w niedzielę, że do pracy nie stawiło się ponad 10 proc. pracowników zajmujących się kontrolami pasażerów na lotniskach.
Chociaż skala przełożenia zawieszenia rządu na gospodarkę nie jest jeszcze znana, to analitycy wskazują, że tak długotrwały shutdown na pewno będzie miał negatywny wpływ na dynamikę kwartalnego wzrostu PKB w USA. (PAP Biznes)