(PAP) Poniedziałkowa sesja zakończyła się spadkami DJI i S&P 500. Za negatywne nastroje odpowiada zarówno eskalacja wojny handlowej między USA a Chinami, jak również niepokój o wewnętrzną sytuację polityczną w Stanach Zjednoczonych po doniesieniach o możliwej dymisji zastępcy prokuratora generalnego.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 0,68 proc. do 26.562,05 pkt.
Indeks S&P 500 spadł o 0,35 proc. do 2.919,37 pkt.
Nasdaq Comp (WA:CMP). poszedł w górę o 0,08 proc. do 7.993,25 pkt.
Inwestorzy negatywnie zareagowali na informację, którą w poniedziałek podała agencja Reutera, że zastępca prokuratora generalnego Rod Rosenstein ma zostać odwołany ze stanowiska.
Rosenstein jest odpowiedzialny za nadzór nad dochodzeniem specjalnego prokuratora Roberta Muellera ws. „Russiagate”. Ma być odwołany za sugerowanie w rozmowach z urzędnikami administracji, że będzie „potajemnie nagrywał rozmowy z Trumpem”.
Biały Dom poinformował w późniejszym komunikacie, że Rosenstain i Trump spotkają się w czwartek.
Na zamknięciu Euro Stoxx 50 spadł o 0,59 proc., niemiecki DAX zniżkował o 0,64 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 0,33 proc., a brytyjski FTSE 100 był 0,42 proc. na minusie.
Akcje brytyjskiego nadawcy telewizyjnego Sky wzrosły o 9 proc. po tym, jak firma Comcast złożyła ofertę przejęcia Sky, opiewającą na 40 mld dolarów.
Saudyjski koncern Aramco, który w sierpniu ogłosił wycofanie się z pierwotnych planów przeprowadzenia publicznej oferty akcji, poinformował, że nie ma pewności, czy IPO firmy nastąpi do 2020 roku.
Z poniedziałkowych odczytów makro w Europie - spadł niemiecki wskaźnik Ifo, obrazujący nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców - wyniósł on we wrześniu 103,7 pkt. wobec 103,9 pkt. poprzednio, lecz analitycy spodziewali jeszcze słabszego wyniku: 103,2 pkt.
Dolar odrobił straty i wyszedł na niewielki plus wobec koszyka walut i wynosi 94,26 pkt.
Eurodolar bez zmian 1,175, USD/JPY rośnie o 0,2 proc. do 112,76.
Funt umacnia się o 0,3 proc. wobec dolara do 1,311.
KOLEJNA ESKALACJA WOJNY HANDLOWEJ USA-CHINY
Władze USA wprowadziły w poniedziałek cła na kolejne chińskie towary warte 200 mld dolarów rocznie, na co Chiny odpowiedziały odwetowymi taryfami na amerykański eksport za 60 mld dolarów rocznie.
W związku z nowymi cłami, Chiny wycofały się z planowanych wcześniej rozmów z przedstawicielami USA w sprawie poprawy relacji handlowych.
Władze Chin zarzuciły USA "nękanie w sferze handlu" i zastraszanie za pomocą ceł – podała agencja Xinhua, cytując białą księgę w sprawie wojny celnej z USA.
OBECNY TYDZIEŃ STOI POD ZNAKIEM INFORMACJI Z BANKÓW CENTRALNYCH
W poniedziałek prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi powiedział w wystąpieniu przed Parlamentem Europejskim, że "widać stosunkowo energiczny wzrost inflacji bazowej w strefie euro".
„Oczekuje się, że inflacja bazowa wzrośnie jeszcze bardziej w nadchodzących miesiącach, ponieważ zaostrzający się rynek pracy przyspiesza wzrost płac” – dodał.
„Pomimo pewnego spowolnienia po wzrostach z 2017 roku, gospodarka nadal wykazuje wysoki poziom wykorzystania mocy produkcyjnych, a rynek pracy nadal się zacieśnia, z oznakami niedoborów siły roboczej w niektórych krajach i sektorach” – stwierdził Draghi.
Ewald Nowotny z ECB powiedział w niedzielę, że podwyżki stóp procentowych w strefie euro mogłyby nastąpić szybciej, niż pierwotnie planowano.
W środę Fed ogłosi decyzję ws. stóp procentowych oraz przedstawi projekcje makroekonomiczne. Oczekiwania rynkowe wskazują na podwyżkę głównej stopy procentowej o 25 bps do 2,00-2,25 proc.
Rentowność 10-letnich US Treasuries rośnie o 2 pb do 3,08 proc., natomiast ich niemieckich odpowiedników utrzymała się na poziomie 0,51 proc.
BREXIT NADAL W CENTRUM UWAGI INWESTORÓW W EUROPIE
Premier Wielkiej Brytanii Theresa May stwierdziła, że negocjacje brexitowe staną się ostrzejsze, jako, że zbliża się termin zakończenia rokowań.
W niedzielę lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn i jego zastępca Tom Watson zapowiedzieli gotowość poparcia organizacji drugiego referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, jeśli taka będzie wola członków ugrupowania.
Premier May musi sobie poradzić też z narastającą opozycją wewnątrz jej własnej partii. Były minister ds. Brexitu David Davis poparł ostrzejszy od rządowego plan Brexitu, opublikowany przez Institute of Economic Affairs, think-tank popierany przez pro-brexitowych Torysów.
WZRASTAJĄ CENY ROPY
Minister ropy Arabii Saudyjskiej zaprzeczył oskarżeniom Donalda Trumpa, jakoby OPEC działało na korzyść wzrostów cen ropy na świecie. Dodał, że celem Arabii Saudyjskiej jest pokrycie zapotrzebowania klientów.
Przedstawiciel Iranu w OPEC stwierdził, że Arabia Saudyjska i Rosja robią "za mało i za późno", by zwiększyć produkcję ropy.
Wycena ropy WTI wzrosła o 2,1 proc. do 72,3 USD za baryłkę. (PAP Biznes)