(PAP) Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się niewielkimi zmianami głównych indeksów, ale Dow Jones zdołał minimalnie poprawić swój dotychczasowy historyczny rekord. Rynki niepokoją się, że USA i Chiny mogą mieć problemy z zawarciem porozumienia handlowego.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,07 proc. i wyniósł 27.699,65 pkt. Do wzrostu indeksu w dużym stopniu przyczynił się rosnący o prawie 5 proc. kurs akcji Boeinga.
S&P 500 stracił 0,19 proc. i wyniósł 3.087,25 pkt.
Nasdaq Comp (WA:CMP). poszedł w dół 0,11 proc., do 8.466,30 pkt.
Inwestorzy obawiają się o negocjacje handlowe USA-Chiny po ostatnich komentarzach ze strony prezydenta Donalda Trumpa, który nie jest zadowolony z tempa negocjacji handlowych z Chinami.
"Rozmowy idą do przodu, ale wolno, jak dla mnie, o wiele za wolno" - powiedział w sobotę Donald Trump. Podkreślił, że porozumienie leży przede wszystkim w interesie Chin.
W czwartek rzecznik resortu handlu ChRL powiedział, że Chiny i USA uzgodniły wycofanie wzajemnych taryf na towary w ramach negocjowanej "pierwszej fazy" porozumienia handlowego.
Jednak dzień później Donald Trump oświadczył, że nie zgodził się jeszcze na zniesienie ceł nałożonych na Chiny.
"Wahania na rynku wynikają w ostatnich dniach głównie z wojny handlowej" - powiedział Bob McNally, prezes Rapidan Energy Group.
„To zwykle dwa kroki do przodu i jeden do tyłu. Prawdopodobnie wciąż zmierzamy w kierunku podpisania wstępnej umowy - takie przekonanie odzwierciedlają zbilansowane wyceny na rynkach” - powiedział Adam Cole, szef ds. strategii walutowej w RBC Capital Markets.
Analitycy oceniają, że kolejne dni na giełdach mogą przynieść dalsze spadki, zwłaszcza w przypadku pojawienia się słabych danych makro.
"W tym tygodniu możemy spodziewać się dalszych spadków, jeśli dane wskażą, że aktywność gospodarcza nadal się pogarsza" - powiedział Siobhan Redford, ekonomista w FirstRand Bank.
W najbliższych dniach na rynek trafi szereg nowych danych makro, które pokażą siłę globalnej gospodarki. Kilka krajów, w tym Niemcy i Japonia, przedstawią informacje o PKB w trzecim kwartale. Z dużym niepokojem inwestorzy czekać będą zwłaszcza na dane z gospodarki niemieckiej, gdyż mogą one potwierdzić, że weszła ona w recesję.
W środę opublikowany zostanie raport o inflacji w USA, a w piątek dane o amerykańskiej sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej.
W Chinach w poniedziałek Dzień Singla, największa w tym państwie okazja do atrakcyjnych i tanich zakupów online. Na rekordowe zakupy liczyła m.in. największa sieć handlowa w Państwie Środka, czyli Alibaba (NYSE:BABA). Jej oczekiwania okazały się trafne. W zeszłym roku osiągnęła ona tego dnia obroty na swojej platformie przekraczające 30 mld USD, a w tym roku wartość obrotów sięgnęła ponad 38 mld USD.
Notowania Walgreens rosły 6 proc. po tym, jak w mediach pojawiła się informacja, że firma private equity KKR wystosowała oficjalną ofertę przejęcia sieci aptek. Bloomberg podał, że według źródeł mogłaby być to największa w historii transakcja przejęcia kredytowanego (LBO).
Akcje Tesli rosły 2,5 proc. - Jefferies podniósł cenne docelową dla akcji spółki do 400 USD z 300 USD.
W Europie na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 spadł o 0,08 proc., niemiecki DAX zniżkował o 0,23 proc., francuski CAC 40 poszedł w górę o 0,07 proc., a brytyjski FTSE 100 stracił 0,42 proc.
W indeksie szerokiego rynku Stoxx Europe 600 największe spadki notuje sektor przemysłowy.
Produkt Krajowy Brutto Wielkiej Brytanii wzrósł w III kw. o 0,3 proc. kdk - podano w I wyliczeniu urzędu statystycznego. Analitycy szacowali, że PKB w III kw. wzrośnie o 0,4 proc. kdk, po spadku o 0,2 proc. w II kw.
Produkcja przemysłowa w Wielkiej Brytanii spadła o 0,3 proc. mdm w IX, podczas gdy poprzednio spadła o 0,7 proc., po korekcie z 0,6 proc. - poinformowało Krajowe Biuro Statystyki w Londynie. Analitycy spodziewali się mdm -0,1 proc. (PAP Biznes)