(PAP) Kurs funta osłabia się po komentarzach europejskich polityków ws. przesunięcia terminu brexitu. W USA indeksy idą w górę - dobrze spisują się spółki IT. Pod koniec sesji w Europie notowania giełdowe odrabiają poranne straty.
Kontrakty na S&P 500 zwyżkują o 0,68 proc., na Dow Jones Industrial rosną o 0,57 proc., a na Nasdaq idą w górę o 0,9 proc.
Levi Strauss (NYSE:LEVI) idzie w górę o ok. 32 proc. podczas debiutanckiego otwarcia na nowojorskiej giełdzie.
Notowania Apple (NASDAQ:AAPL)'a wzrosły o 3,2 proc., bowiem analitycy Needham podwyższyli rekomendację dla akcji spółki, wskazując, że usługa streamingu wideo firmy, która zadebiutuje się w poniedziałek, będzie miała istotny wpływ na zyski firmy w przyszłości.
Walory producenta podzespołów Microna idą w górę o ponad 8 proc. - firma podała lepsze od oczekiwań wyniki finansowe w raporcie kwartalnym.
Akcje firmy farmaceutycznej Biogen (NASDAQ:BIIB) spadają o 29 proc., po tym jak firma poinformowała, że wstrzymuje prace nad nowym lekiem na chorobę Alzheimera.
W Europie indeks Euro Stoxx 50 rośnie o 0,05 proc., niemiecki DAX zniżkuje o 0,28 proc., francuski CAC 40 idzie w górę o 0,15 proc., a brytyjski FTSE 100 zyskuje 1,04 proc.
W indeksie Stoxx Europe 600 najniżej notowane są spółki sektora finansowego.
Dolar umacnia się o 0,78 proc. wobec koszyka walut do 96,49 pkt.
Eurodolar idzie w dół o 0,08 proc. do 1,1349.
Kwotowanie USD/JPY spada o 0,56 proc. do 110,89.
Kurs funta zniżkuje o 1,2 proc. wobec dolara do 1,302.
Rentowność 10-letnich UST spada o 1 pb do 2,52 proc. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 12 pb.
Z kolei rentowność 10-letnich niemieckich bundów spada o 5 pb do 0,04 proc.
Na rynku paliw ropa WTI na NYMEX spada o 0,27 proc. do 60,09 USD za baryłkę, a Brent na ICE (NYSE:ICE) idzie w dół o 0,6 proc. do 68,09 USD/b.
SZCZYT UE WS. WYDŁUŻENIA W CZASIE BREXITU
W czwartek rozpoczyna się w Brukseli szczyt Unii Europejskiej, na którym m.in. mogą być podjęte decyzje ws. przesunięcia terminu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. W środę brytyjska premier Theresa May w liście do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska poprosiła o przedłużenie brexitu w czasie do 30 czerwca.
Opóźnienie brexitu będzie możliwe, jednak nie później niż do 18 kwietnia, ponieważ to ostatni dzień dla Wielkiej Brytanii na ewentualną organizację wyborów do Parlamentu Europejskiego - mówił na konferencji prasowej w czwartek szef PE Antonio Tajani.
Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział tuż przed rozpoczęciem szczytu UE w Brukseli, że unijna "27" może zgodzić się na krótkie przedłużenie brexitu tylko w przypadku pozytywnego głosowania Izby Gmin nad umową o wyjściu.
W środę premier Theresa May wezwała posłów zasiadających w Izbie Gmin do zrealizowania podjętej w referendum z 2016 roku decyzji o wyjściu z Unii Europejskiej.
Szefowa rządu powtórzyła także, że "nie jest gotowa opóźnić brexit poza 30 czerwca" i wykluczyła możliwość zorganizowania drugiego referendum ws. opuszczenia Wspólnoty.
May chce doprowadzić w nadchodzącym czasie (media spekulują o przyszłym tygodniu) do trzeciego głosowania w brytyjskim parlamencie nad wynegocjowaną przez jej rząd umową ws. brexitu. W poniedziałek John Bercow poinformował, że zgodnie z procedurami parlamentarnymi nie można głosować drugi raz nad niezmienioną umową w tej samej sesji parlamentu, jeśli poprzednio Izba Gmin odrzuciła porozumienie.
Do nadal obowiązującego terminu opuszczenia UE przez Wielką Brytanię pozostało osiem dni.
NEGOCJACJE USA-CHINY KONTYNUOWANE W PRZYSZŁYM TYGODNIU
Delegacja z USA z przedstawicielem ds. handlu Robertem Lighthizerem i ministrem finansów Stevenem Mnuchinem weźmie 28-29 marca udział w dwudniowych negocjacjach w Pekinie, a na początku kwietnia wicepremier ChRL Liu He odwiedzi Waszyngton, by kontynuować rozmowy – poinformował rzecznik chińskiego ministerstwa handlu Gao Feng.
W środę prezydent USA Donald Trump zasugerował, że cła na chińskie produkty pozostaną do czasu, aż uzna, że Chiny wywiązują się z ewentualnego porozumienia ws. handlu.
Według Pekinu, umowa powinna zakładać zniesienie wszystkich karnych i odwetowych ceł nałożonych przez Chiny i USA na wzajemny eksport.
BANKI CENTRALNE NADAL W CENTRUM UWAGI
Zgodnie z przewidywaniami analityków Bank Anglii (BoE) utrzymał główną stopę procentową na poziomie 0,75 proc.
Natomiast bank centralny Norwegii - Norges Bank - podwyższył stopy procentowe o 25 pkt. bazowych. Główna stopa procentowa wynosi po tej podwyżce 1,00 proc. Decyzja banku była zgodna z prognozami analityków.
Podobnie jak BoE, bank centralny Szwajcarii (SNB) utrzymał stopy procentowe bez zmian. Bank utrzymał stopę procentową na rekordowo niskim poziomie, minus 0,75 proc.
Bez zmian pozostały też w czwartek stopy procentowe w Indonezji, na Tajwanie i na Filipinach.
KOMENTARZE PO FEDZIE
W środę Fed utrzymał główną stopę procentową w przedziale 2,25-2,50 proc.
W marcowej projekcji mediana prognoz członków Fed dotyczących liczby podwyżek stóp procentowych w 2019 r. spadła do zera wobec dwóch przewidywanych w grudniu. Z wykresu dot-plot wynika, że w 2020 r. Rada Prezesów oczekuje jednej podwyżki stóp procentowych.
Fed potwierdził, że zaprzestanie z końcem września redukcji sumy bilansowej, która rozpoczęła się w październiku 2017 r.
„Prezes Jerome Powell wywołuje niepokój wśród globalnych inwestorów, chociaż początkową reakcją rynków był wzrost apetytu na ryzyko” - powiedział Jeff Kilburg, CEO KKM Financial.
"Pozytywne jest to, że stopy są niskie, inflacja jest niska, a niestandardowe narzędzia polityki monetarnej wciąż są w mocy. Negatywne jest to, że Fed nie podjąłby wczorajszych decyzji, gdyby w jego ocenie perspektywy się nie pogarszały” - powiedział Thomas Martin, menedżer w Globalt. (PAP Biznes)