(PAP) Notowania w USA i w Europie są lekko pod kreską. Rynki starają się oszacować jaki będzie następny ruch Rezerwy Federalnej po dobrych danych z przemysłu i sprzedaży detalicznej USA. Dolar się umacnia. Nad perspektywami nadal unosi się jednak groźba eskalacji napięć handlowych i geopolitycznych.
Kontrakty na S&P 500 spadają o 0,2 proc., na Dow Jones Industrial zniżkują o 0,1 proc., a na Nasdaq idą w dół o 0,47 proc.
Akcje Broadcom (NASDAQ:AVGO) idą w dół o 6,5 proc., ponieważ firma obniżyła szacunki przychodów w tym roku do 22,5 mld USD z 24,5 mld USD prognozowanych 3 miesiące temu. Władze Broadcom obawiają się skutków napięć w handlu pomiędzy USA a Chinami, które mogą spowodować spadek zamówień firmy.
W dół idzie cały sektor półprzewodników - AMD traci 4 proc., Intel (NASDAQ:INTC) 1 proc., Qualcomm (NASDAQ:QCOM) 1,5 proc., a Micron (NASDAQ:MU) prawie 3 proc.
W Europie indeks Euro Stoxx 50 spada o 0,46 proc., niemiecki DAX zniżkuje o 0,72 proc., francuski CAC 40 idzie w dół o 0,27 proc., a brytyjski FTSE 100 traci 0,26 proc.
Akcje UBS spadają o ponad 1,5 proc., po tym jak komentarz głównego ekonomisty szwajcarskiej instytucji finansowej nt. "chińskich świń" wzbudził oburzenie opinii publicznej w Chinach. Haitong International Securities Group poinformowało o zawieszeniu współpracy z UBS, a Chinese Securities Association of Hong Kong, grupa reprezentująca instytucje finansowe, w tym oddziały firm kontynentalnych w Hongkongu, zażądała przeprosin od kierownictwa UBS i zwolnienia pracownika.
10 proc. na giełdzie w Zurychu traci spółka DKSH po obniżeniu rekomendacji przez Credit Suisse (SIX:CSGN) do "poniżej rynku" z "neutralnie".
Dolar umacnia się o 0,42 proc. wobec koszyka walut do 97,42 pkt.
Eurodolar idzie w dół o 0,5 proc. do 1,122.
Kwotowanie USD/JPY spada o 0,06 proc. do 108,4.
Kurs funta zniżkuje o 0,6 proc. wobec dolara do 1,2603.
Rentowność 10-letnich UST spada o 1 pb do 2,08 proc. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 27 pb. Natomiast spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi obecnie -10 pb.
Z kolei rentowność 10-letnich niemieckich bundów spada o 2 pb do -0,26 proc.
Na rynku paliw ropa WTI na NYMEX rośnie o 1 proc. do 52,8 USD za baryłkę, a Brent na ICE (NYSE:ICE) idzie w górę 1,36 proc. do 62,15 USD/b.
USA OSKARŻAJĄ IRAN O ATAK NA TANKOWCE; SPADA POPYT NA ROPĘ
Prezydent USA Donald Trump ocenił w piątek w wywiadzie dla telewizji Fox, że to Iran dokonał ataku na tankowce w Zatoce Omańskiej.
Trump dodał, że cieśnina Ormuz nie zostanie zamknięta, ale gdyby już miało do tego dojść, to nie na długo.
Wcześniej w czwartek sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział, że "ocena rządu Stanów Zjednoczonych jest taka, iż Islamska Republika Iranu jest odpowiedzialna za ataki, które miały miejsce w Zatoce Omańskiej". Z opinią tą zgodziły się Wielka Brytania i Arabia Saudyjska.
"Iran kategorycznie odrzuca nieuzasadnione twierdzenie USA o przeprowadzeniu ataków na dwa tankowce w Zatoce Omańskiej i potępia je w możliwie najostrzejszy sposób" – napisano w piątek w oświadczeniu irańskiego MSZ.
Czwartkowy incydent jest drugim w ciągu miesiąca na tym strategicznym akwenie. Na początku maja u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich doszło do "ataków sabotażowych" na cztery statki handlowe, w tym saudyjskie tankowce. Do ataków nikt się nie przyznał, ale doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton obwinił o nie Iran. Teheran odrzuca te oskarżenia.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) obniżyła swoje prognozy dotyczące globalnego wzrostu popytu na ropę drugi miesiąc z rzędu w piątek, powołując się na nasilające się napięcia handlowe.
"Obecnie główny nacisk kładziony jest na popyt na ropę naftową w miarę osłabiania nastrojów gospodarczych” – napisano w raporcie IEA.
DALSZE LOSY UMOWY USA-CHINY NIEPEWNE
Amerykański prezydent Donald Trump powiedział w piątek, że "nie ma znaczenia", czy chiński przywódca Xi Jinping weźmie udział w szczycie G20 w tym miesiącu i wyraził przekonanie, że porozumienie handlowe USA z Chinami tak, czy inaczej zostanie kiedyś zawarte.
"Zobaczymy. W końcu oni (Chińczycy) zawrą porozumienie" - powiedział Trump w wywiadzie dla Fox News. Oświadczył też, że Chiny manipulują swą walutą, by uniknąć presji ceł, nałożonych przez USA na chińskie towary.
Reuters zwraca uwagę, że Trump wielokrotnie mówił, iż spotka się z Xi na szczycie G20 w Osace pod koniec czerwca, ale strona chińska nigdy nie potwierdziła planów takiego spotkania.
Doradca ekonomiczny Białego Domu Larry Kudlow ostrzegł Chiny o „grożących im konsekwencjach” w postaci ceł na chińskie towary o wartości 300 mld USD, jeśli prezydent Chin Xi Jinping odrzuci zaproszenie prezydenta USA do spotkania podczas szczytu G20.
"Prezydent Donald Trump wciąż czeka na odpowiedź od prezydenta Chin o spotkaniu w celu wznowienia rozmów handlowych" - poinformował Larry Kudlow, doradca ekonomiczny Białego Domu.
Według Lianga Minga, dyrektora Instytutu Handlu Międzynarodowego, jednostki badawczej Ministerstwa Handlu Chin, warunkiem przeprowadzenia rozmów prezydentów Chin i USA podczas szczytu G20 jest "pokazanie dobrej woli ze strony USA".
„Stanowisko Chin jest bardzo jasne i wyraźne. To USA zainicjowało napięcia handlowe" - powiedział Liang Ming.
Analitycy wskazują, że w wyniku napięć w handlu pogarszają się dane makro z Chin.
Produkcja przemysłowa Chin wzrosła w V o 5,0 proc. rdr - poinformowało w komunikacie biuro statystyczne. Analitycy spodziewali się wzrostu produkcji rdr w V o 5,4 proc. To najniższy poziom wzrostu od 17 lat.
Sprzedaż detaliczna w Chinach wzrosła w V o 8,6 proc. rdr - poinformowało w komunikacie biuro statystyczne w Pekinie. Oczekiwano wzrostu w V o 8,1 proc. rdr., po wzroście w IV o 7,2 proc.
"Patrząc w przyszłość, wpływ negatywnego szoku handlowego może się nasilić przy braku wyraźnej drogi do rozwiązania wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi" - ocenili analitycy Bloomberga Chang Shu i Qian Wan.
OCZEKIWANIE NA FED
Rynki czekają na decyzję Fedu ws. stóp procentowych, która zostanie ogłoszona 19 czerwca.
W ocenie analityków Morgan Stanley (NYSE:MS) Fed nie powinien zmienić stóp proc. na najbliższym posiedzeniu, ale może podkreślić, że „w razie potrzeby” będzie reagował.
„Nadal uważamy, że Fed nie zmieni stóp proc. przez znaczną część przyszłego roku – nasz pogląd opieramy się na założeniu, że wynik rozmów na szczycie G20 będzie pozytywny dla rynku” – napisano w raporcie Morgan Stanley.
Z kolei główny strateg inwestycyjny DoubleLine Capital Jeffrey Gundlach powiedział, że "jest spora możliwość", że obniżka stóp procentowych w USA nastąpi w lipcu.
Lepsze od oczekiwań dane napłynęły z przemysłu USA - produkcja przemysłowa w USA w V wzrosła o 0,4 proc. mdm - podał Fed. Oczekiwano 0,2 proc. mdm, wobec -0,4 proc. w kwietniu, po korekcie z -0,5 proc.
Inwestorzy pozytywnie przyjęli też dane o sprzedaży detalicznej w USA - w maju wzrosła ona o 0,5 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca - podali statystycy Departamentu Handlu. Analitycy oczekiwali wzrostu o 0,6 proc.(PAP Biznes)