(PAP) Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen, wzrósł w styczniu mdm o 0,2 pkt. - podało BIEC. Prawdopodobieństwo pojawienia się presji inflacyjnej oceniane jest jako niewielkie.
Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu 2016 r. wzrósł o 0,2 punktu w stosunku do wartości sprzed miesiąca i był to trzeci z rzędu wzrost wskaźnika. Mimo tego wzrostu, zagrożenia dla pojawienia się presji inflacyjnej są raczej niewielkie, choć istnieje szereg czynników zwiększających ryzyko prognozowania inflacji na 2016 rok.
Zdaniem autorów badania, niewiele wskazuje na możliwość wzrostu cen surowców energetycznych w najbliższym czasie, choć - zdaniem autorów - wydaje się, że osiągnięte ostatnio ceny ropy sięgnęły już niemal dna.
"Istotny dla poziomu krajowej inflacji będzie kurs złotego. Spadek jego wartości, zwłaszcza w stosunku do dolara może podrożyć import surowców, a tym samym przyczynić się do szybszego wzrostu cen krajowych. Kolejny proinflacyjny czynnik związany jest z cenami żywności. Część ekspertów uważa, że tegoroczne skutki El Ninio przyczynią się do wzrostu cen żywności na światowych rynkach. Z drugiej strony ożywienie gospodarcze w krajach UE jest bardzo niemrawe, a w ślad za tym popyt odradza się bardzo powoli" - napisano w komentarzu.
Z badania wynika, że oprócz czynników zewnętrznych, mających wpływ na tempo zmian cen krajowych, istotne również będą czynniki wewnętrzne, a zwłaszcza zmiany popytu wewnętrznego.
"Jak na razie, nie widać oznak zapowiadających jego istotny wzrost. Popyt na kredyt konsumpcyjny jest niewielki, kredyty hipoteczne coraz trudniej dostępne, a opinie konsumentów na temat planowanych zakupów dóbr trwałego użytku niezmiennie od ponad roku bardzo umiarkowane. Stąd też, w najbliższej przyszłości spodziewać się można jedynie nieco wolniejszego spadku cen konsumpcyjnych, a w miesiącach, gdy na ogół ceny rosną z przyczyn sezonowych, wskaźnik cen CPI może nieznacznie wzrosnąć" - napisano.