(PAP) Sfinks Polska wzywa Sylwestra Cacka do zapłaty 6 mln zł w związku z umową objęcia akcji serii P - podała spółka w komunikacie.
W marcu spółka informowała, że Sylwester Cacek, pomimo podpisania umowy, nie objął 6 mln akcji nowej emisji, jednocześnie deklarując gotowość dotrzymania umowy i objęcia akcji w przyszłości. Jak napisał wtedy Cacek w liście skierowanym do zarządu Sfinksa, powodem niedokonania wpłaty zgodnie z umową było przesunięcie terminu zamknięcia istotnej transakcji zbycia aktywów, która umożliwiłaby dokonanie zapłaty.
Emisja Sfinksa miała wynieść od 2 do 6 mln nowych akcji.
Sylwester Cacek, główny akcjonariusz Sfinksa ma obecnie ponad 5,56 mln akcji spółki, stanowiących 17,88 proc. akcji i głosów na WZ spółki.
Zgodnie z umową zarząd Sfinksa mógł zażądać dokonania przez Sylwestra Cacka wpłaty, wyznaczając nowy termin lub odstąpić od żądania wykonania umowy. Cacek deklarował, że jako członek zarządu w przypadku wszelkich głosowań dotyczących umowy powstrzyma się od głosu.
Zgodnie z aneksem do umowy kredytowej z BOŚ Bankiem 8 października 2018 r. Sfinks zobowiązał się do emisji co najmniej 5,5 mln zł do końca 2018 roku, wydłużając przed końcem roku termin subskrypcji akcji do 9 stycznia 2019 roku.
Spółka informowała, że - w związku z brakiem wymaganej przez bank wartości emisji i zmianą terminu jej realizacji - jest w bieżącym kontakcie z kredytodawcą. (PAP Biznes)