O moim zwycięstwie przesądziła konsekwencja w kampanii. Wiedzieliśmy co robimy, staraliśmy się to robić, ciężko pracując przez dziewięć ostatnich miesięcy. Pomogły też debaty. Wtedy większość wyborców mogła zobaczyć, że mój kontrkandydat jest całkowicie niewiarygodny. To był wyczerpujący czas, momentami brudnej kampanii, choćby ze strony telewizji publicznej. Tego można się spodziewać ze strony populistów – mówił w rozmowie z Onetem Rafał Trzaskowski.