Investing.com – Amerykańskie akcje wskazały na bardzo małe wzrosty na otwarciu w czwartek rano, gdyż inwestorzy oczekują na nową serię raportów o dochodach spółek i amerykańskich raportów ekonomicznych, równocześnie śledząc ceny ropy.
Dow zyskał 50 pkt, czyli 0,27%, o godz. 12:55, S&P 500 wzrósł o 5 pkt, czyli 0,21%, a Nasdaq 100 zyskał 13 pkt, czyli 0,27%.
Choć sezon publikacji raportów o dochodach kwartalnych spółek dobiega końca w tym tygodniu, to dziś jeszcze zapoznamy się z raportami takich domów handlowych, jak Macy's (NYSE:M), Kohl’s (NYSE:KSS) i Nordstrom (NYSE:JWN).
Amerykańskie domy handlowe prawdopodobnie zarejestrowały spadki przychodów i dochodów, co jest trwającym trendem w przemyśle.
Chiński gigant internetowej sprzedaży detalicznej Alibaba (NYSE:BABA) również przedstawi swój raport przed rozpoczęciem sesji. Jego dochody prawdopodobnie wzrosły o niemal 50% z zeszłego roku, a przychody wzrosły o około 13%, gdyż internetowy handel detaliczny w Chinach i USA rośnie.
Amerykańscy prokuratorzy otwarli śledztwo w sprawie Valeant Pharmaceuticals, mające na celu wyjaśnić, czy spółka ukrywała przed ubezpieczycielem swoje relacje z siecią aptek, co pomogło jej zwiększyć sprzedaż leków, jak doniósł Wall Street Journal w środę. Akcje spółki Valeant (NYSE:VRX), notowanej w USA, z siedzibą w Kanadzie, spadły o ponad 9% w fazie przed otwarciem sesji.
Dolar wzmocnił się względem innych głównych walut w czwartek, odbijając się od zanotowanego na poprzedniej sesji tygodniowego niżu. Inwestorzy czekają na nadchodzące raporty z USA.
Tygodniowy raport o podaniach o bezrobocie ukaże się o 14:30, wraz z lipcowymi raportami o cenach eksportu i importu.
Dolar nowozelandzki wzrósł do swojego miesięcznego wyżu względem dolara amerykańskiego, pomimo że Bank Rezerwy Nowej Zelandii obniżył swoją stopę referencyjną do 2,0%, z wcześniejszego 2,25% po swoim posiedzeniu w czwartek, tak jak oczekiwano, choć niektórzy traderzy liczyli na mocniejsze cięcie.
Ceny ropy wahają się w czwartek, próbując odbić się z zanotowanego dzień wcześniej spadku o 2,5%, spowodowanym zaskakującym wzrostem zapasów ropy w USA, połączonym z rekordowo wysoką produkcją Arabii Saudyjskiej.
Ropa spadła do dziennego niżu po tym, jak Międzynarodowa Agencja Energetyczna obniżyła swoją prognozę światowego popytu na ropę naftową dla przyszłego roku, ze względu na słabsze perspektywy gospodarcze, oraz ostrzegła, że „ogromny” nadmiar zapasów ogranicza wzrost cen ropy.
Amerykańska ropa naftowa była nad kreską 0,07%, w cenie 41,74$, o godz. 12:58, a ropa Brent wzrosła o 0,32%, do 44,19$.
Giełdy europejskie miały mieszane notowania w czwartek. Ropa i gaz są pod presją.
Wcześniej rynki azjatyckie zamknęły się pod kreską, idąc śladem strat na Wall Street, po spadku cen ropy.