Investing.com – Optymizm dotyczący przyszłych działań administracji Donalda Trumpa, wywindował ceny akcji do poziomów nigdy wcześniej nie widzianych. Dow zaliczył sesję dziewięciu rekordów pod rząd, a analitycy zaczynają się zastanawiać, kiedy ten gigant na glinianych nogach runie i pociągnie za sobą inne rynki.
Niemniej, wracając do tematu wzrostów (aby nacieszyć się wciąż trwającym optymizmem) zerknijmy na twarde dane. Otóż, od wygranej Donalda Trumpa, Dow Jones wzrósł 16%. Inwestorzy zdają się być szczególnie zainteresowani planami administracji Trumpa dotyczącymi inwestycji w infrastrukturę, cięcia podatków, ułatwień dla biznesu, regulacji banków (lista jest dłuższa, ale wolimy Was nie zamęczać i będziemy powoli dodawać resztę punktów, jak dostaniemy odrobinę więcej konkretów).
Co ciekawe i na co należy zwrócić szczególną uwagę, duzi gracze zaczynają wyprzedawać swoje udziały, które wykupują skuszeni hossą, indywidualni inwestorzy, liczący na spore zyski związane z niekończąca się euforią. To z kolei przypomina sytuację z 1999 roku.
Wtenczas, w związku z panującą modą na internetowe spółki, kursy akcji dot-komów poszybowały w górę, niemniej niejednokrotnie decyzje te nie były podparte żadnymi fundamentami. W latach dziewięćdziesiątych wystarczył "pomysł na biznes w Internecie", aby z dnia na dzień otrzymać niepokojąco duże zaufanie inwestorów.
Bańka niespodziewanie pękła ostatniego dnia 1999 roku.
Czy historia się powtarza? W końcu będzie musiało dojść do korekty, o tym wie każdy inwestor, pytanie zasadnicze brzmi – kiedy i co tę korektę wywoła. Odpowiedź warta jest zapewne miliardy dolarów. Nam pozostaje szklana, przepowiadająca przyszłość kula i uważna obserwacja...
Jakieś sugestie?
Aby obejrzeć więcej naszych prac, wejdź tu: https://pl.investing.com/analysis/comics