(PAP) Obecny deficyt budżetowy Polski jest bezpieczny, ale obniżenie wieku emerytalnego, wysokie stopy procentowe oraz Brexit mogą powodować problemy w przyszłości - powiedział dziennikarzom Sergei Guriev, główny ekonomista EBOiR. Jego zdaniem, w 2017 r. inflacja nie przekroczy celu.
"Zapytany o to czy obniżenie wieku emerytalnego może sprawić, że wskaźnik dług/PKB osiągnie poziom 55 proc. Guriev odpowiedział: „Oczywiście, może to doprowadzić do osiągnięcia 55 proc. Obecny poziom deficytu Polski na poziomie ok. 3 proc. jest OK, ale po obniżeniu wieku emerytalnego, przy rosnących stopach procentowych na świecie oraz efektach Brexitu sytuacja może nie być taka łatwa i deficyt może się pogorszyć. Ale posiadanie pułapu 55-proc. długu jest dobre, bo dyscyplinuje rząd do prowadzenia polityki z własnych środków”.
Zdaniem Gurieva, w 2017 r. inflacja nie przekroczy celu inflacyjnego.
„Wygląda na to, że inflacja przyspiesza, ale nie widzimy żadnego ryzyka, że przekroczy ona cel inflacyjny w tym roku. Wierzymy, że NBP prowadzi niezależną politykę, która ma doprowadzić inflację do celu, a jej kontynuacja będzie skutkowała utrzymaniem inflacji pod kontrolą” - powiedział.
„Zakładamy także, że przy inflacji na poziomie 2 proc. RPP zacznie podnosić stopy procentowe” - dodał.
W ocenie głównego ekonomisty EBOiR, wzrost PKB Polski jest nadal pozytywny.
„Spowolnienie w inwestycjach wpływa na wzrost PKB i będzie to widoczne nieco później, bo efekt dla gospodarki jest nieco opóźniony. Z tego powodu wzrost w Polsce i na Węgrzech jest wolniejszy niż by mógł być, ale dalej jest pozytywny” - powiedział.