(PAP) Dobre nastroje na rynku FX zostały utrzymane, jednak wśród inwestorów panuje niepewność co do kontynuacji tego trendu - uważają eksperci. Ich zdaniem, spadające rentowności polskich papierów dwuletnich są wynikiem mniejszej podaży na aukcji MF. Wsparciem dla krajowego rynku długu są też zmniejszające się oczekiwania wobec podwyżki stóp procentowych w Polsce - oceniają.
RYNEK WALUTOWY
"Piątkowa sesja na rynku walutowym przyniosła nam lekki spadek wyceny złotego wobec zagranicznych dewiz. Zmiany nie przekraczały jednak 0,3-0,4 proc. wskazując, iż w dużej mierze były to ruchy w ramach dziennej zmienności. Teoretycznie dobre nastroje na rynkach zostały utrzymane, jednak wydaje się, iż po wtorkowych spadkach wśród inwestorów zasiana została niepewność, co do kontynuowania trendów. Lokalnie inwestorzy czekają na wieczorne głosowania dot. +Obamacare+ w amerykańskim kongresie. Różnice w partii republikańskiej traktowane są obecnie jako czynnik ryzyka dla sygnalizowanego wcześniej programu stymulacyjnego D. Trump’a" - ocenia Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
RYNEK DŁUGU
"Rentowność dwuletnich obligacjach spada, co wynika zapewne z czynników lokalnych. Na pewno ostatnia Rada była zaskakująca dla rynku - mamy szybko rosnącą inflację, polityka monetarna największych banków centralnych jest zacieśniana, słownie lub faktycznie, a Rada idzie w drugą stronę. Nie jest w tym odosobniona - bank centralny Węgier również ma nadal bardzo luźną politykę monetarną i nie wskazuje na zacieśnianie" - powiedział PAP Konrad Augustyński, zarządzający funduszami dłużnym TFI PZU (WA:PZU).
"Spadkowi rentowności pomagają też mniejsze podaże obligacji, szczególnie dwuletnich. Na ostatnim posiedzeniu sprzedaż papierów dwuletnich była 4-krotnie niższa od zgłaszanej podaży, podczas gdy w przypadku obligacji pięcio- i dziesięcioletnich wskaźnik sprzedaży do popytu, czyli bid to cover, wyniósł około 1,6. Jeśli ktoś ma potrzebę kupienia dwuletnich obligacji, to musi to zrobić na rynku wtórnym" - dodał.
Zdaniem Augustyńskiego, rozszerzanie się spreadu rentowności polskich obligacji do Bundów wynikało raczej z przyczyn po stronie niemieckiej i obecnie zacieśnienie się tej różnicy również jest spowodowane głównie ruchem w Niemczech.
"Co prawda analiza rynku FRA pokazuje, że oczekiwania wobec podwyżek stóp procentowych w Polsce spadają, co wspiera polski dług. W drugą stronę działa natomiast EBC, który zaostrza język komentarzy. W dużej mierze ruch na polskim długu wynika z napływów na rynki wschodzące, gdzie wiele papierów innych państw radzi sobie lepiej niż Polska, m.in. Argentyna, Brazylia, Indonezja, Południowa Afryka czy Rosja. Waluty tych krajów przeceniły się po podwyższeniu stóp procentowych, co przełożyło się na spadek inflacji, czyli przeciwieństwo sytuacji, którą mamy na rynkach rozwiniętych. Dodatkowo tamtejsze banki centralne zachowują łagodną politykę monetarną" - ocenił zarządzający.
pt. | pt. | czw. | |
16.20 | 9.30 | 16.10 | |
EUR/PLN | 4,2656 | 4,2662 | 4,2633 |
USD/PLN | 3,949 | 3,9563 | 3,9507 |
CHF/PLN | 3,9818 | 3,9844 | 3,9854 |
EUR/USD | 1,0802 | 1,0784 | 1,0791 |
OK0419 | 2,03 | 2,05 | 2,06 |
PS0422 | 2,95 | 2,97 | 2,96 |
DS0727 | 3,55 | 3,57 | 3,57 |