(PAP) Państwa UE oraz Europejski Bank Inwestycyjny mają w ciągu jednego-dwóch miesięcy przygotować listę projektów inwestycyjnych. Potem ma nastąpić przegląd istniejących już mechanizmów, a gdyby okazały one niewystarczające, rozważane będą nowe instrumenty - poinformował w poniedziałek minister finansów Mateusz Szczurek.
"Ecofin zalecił EBI oraz państwom członkowskim UE przygotować listę rozsądnych projektów inwestycyjnych. To ma być zrobione w ciągu miesiąca, najdalej dwóch, ale im szybciej tym lepiej" - powiedział Szczurek dziennikarzom.
"W zależności od tej listy i tego jak będzie ona obszerna, musimy przejrzeć możliwe, istniejące już mechanizmy i instrumenty, które mogłyby służyć do sfinansowania i wcielenia tych projektów. Jeśli one będą niewystarczające (istniejące instrumenty - PAP), to wtedy będziemy rozważać nowe instrumenty w tym ten, który ja zaproponowałem" - dodał.
Ministrowie finansów państw UE omawiali na nieformalnym spotkaniu w sobotę w Mediolanie możliwości zwiększenia inwestycji w Europie. Jeden z pomysłów w tej sprawie przedstawiła Polska. Minister finansów Mateusz Szczurek zaprezentował ideę paneuropejskiego funduszu inwestycyjnego, z którego finansowane byłyby duże europejskie projekty w energetyce, transporcie, sektorze technologii informatycznych i obronnym.
Po raz pierwszy Szczurek przedstawił ten pomysł na początku września na konferencji organizowanej przez Instytut Bruegla w Brukseli. Tłumaczył wówczas, że fundusz docelowo wynosiłby 700 mld euro, a początkowy wkład finansowy zapewniłyby mu państwa unijne. Później miałby się finansować na rynku, nie obciążając deficytów budżetowych krajów UE.