Investing.com - Kurs euro nieznacznie rośnie wobec złotówki w poniedziałek rano. W momencie pisania waluta ta kosztuje 4,5883 złotych.
Rynek oczekuje na zaplanowane już na 4 stycznia posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Pierwotnie miało się ono odbyć 12 stycznia. Przyspieszenie terminu wywołało spekulacje dotyczące możliwości przyspieszenia podwyżki stóp procentowych. Takowej dokonał już bank centralny Czech.
Tymczasem inflacja w Polsce według ostatnich danych wynosi wynosi 7,8% rok do roku. Co ciekawe wtorkowe posiedzenie RPP odbędzie się jeszcze przed styczniowym szybkim szacunkiem GUS zaplanowanym na 7 stycznia.
Obecnie stopa referencyjna po kolejnej już podwyżce wynosi 1,75% a więc najwięcej od kilku lat. Zgodnie z założeniami rosną koszty dla kredytobiorców, jednak nie wszędzie idzie to w parze ze wzrostem odsetek od lokat i kont bankowych. Również Ministerstwo Finansów nie zamierza jak na razie ostro konkurować o pieniądze oszczędzających. Styczniowe oprocentowanie obligacji na rynku pierwotnym utrzymano na poziomie z grudnia.
Jak twierdzą analitycy mBanku na swojej stronie internetowej
„Naszym zdaniem Rada jest w trybie podwyżek stóp, a poprzeczka do ich zahamowania położona jest na razie wysoko (innymi słowy, warunki, które skłaniałyby do przerwy w podwyżkach nie występują). O takim stanie gry wspominał zresztą prezes Glapiński na poprzedniej konferencji prasowej. Podwyżka przewija się też przez większość wypowiedzi członków RPP. Prognozujemy, że Rada podniesie stopy o 50pb. Nie będzie to koniec ruchów ze strony RPP. Stopa docelowa to w naszej ocenie okolice 4% i szacujemy, że będzie osiągnięta w tym roku. RPP będzie jednak powoli odkrywać uporczywość wysokiej inflacji, co bardziej rozciąga podwyżki w czasie względem naszych wcześniejszych prognoz”.
Opracowanie: MJ
Może Cię także zainteresować: Złoty słabnie w poniedziałek
Inwestujesz na Forex? Spróbuj narzędzi Investing do podejmowania lepszych decyzji: