Investing.com - Wczorajsza sesja na warszawskim parkiecie pomimo, że rozpoczęła się na plusie i dodatni wynik udawało utrzymać się przez większość notować, w godzinach popołudniowych weszła w stan marazmu. Ostatnia faza notowań była testowaniem linii wsparcia na poziomie 2420 pkt (okolic wtorkowego zamknięcia). Ostatecznie sesję należy zaliczyć do spadkowych, gdyż mimo optymistycznego otwarcia, cały zysk został wytracony i ostatecznie notowania zamknięto w okolicach wtorkowego zamknięcia. Korekty spadków z początku tygodnia zatem nie nastąpiła.
Wczoraj wieczorem za Oceanem odbyło się posiedzenie FOMC. Stopy procentowe ani parametry programowe pozostały bez zmian. Jedynie prognozy były nieco bardziej optymistyczne niż poprzednio. FED szacuje, że w latach 2013-2015 PKB ma wzrosnąć od 2,3-3.0 %, a bezrobocie ma się utrzymać na poziomie 7,4-7,7%. Są to jedynie kosmetyczne korekty, ale dla byków mogły być wystarczającym impulsem do wsparcia strony popytowej. Ben Bernanke na konferencji prasowej również nie zmienił sytuacji rynków. Zapowiedział, że program QE3 będzie kontynuowany, gdyż pozytywnie wpływa na gospodarkę. Przewidywane są jednak rewizje w trakcie programu w ewentualnych celach dostosowawczych.
Dziś rynek kontraktów terminowych otwarty został neutralnie. Póki co nie obserwuje się żadnych większych zaskoczeń. Następnie zaczął wzrastać do poziomu 2433 pkt by następnie ponownie spaść poniżej próg 2420 pkt.
Nastroje w Europie również nie pomagają na GPW. Straty notują obecnie wszystkie kluczowe giełdy euro landu – DAX: -0,66%, FTSE100: -0,57%, CAC40: -1.00%. WIG20 również nie wytrzymuje presji podaży. Pomimo otwarcia na 10-punktowym plusie, po słabych odczytach PMI z Niemiec i Francji, również notuje stratę – na razie jedynie na poziomie 0,17%.
Jeżeli chodzi o obraz poszczególnych spółek i rozkład kolorów na WIG20 jest on póki co bardzo zmienny. Nadal przeważa jednak kolor zielony. Największe zyski notuje TP SA (2%), BRE (1,1%) oraz do korekty przystąpił lider wczorajszych strat – Kernel (1,22%). Zyski nie wyrównują jednak strat i można mówić póki co jedynie o próbie zatrzymania spadkowej tendencji i po potężnych stratach, korekta na poziomie 1% może stanowić sygnał, że inwestorzy ponownie wierzą w aktywa spółki. Największe spadki notuje Bogdanka (-1,6%). Spółka opublikowała raport, gdzie wyniki były poniżej konsensusu. Nieznacznie na minusie są także: PKN Orlen, Bank Handlowy i PGNiG.
Europa czeka na ustabilizowanie sytuacji na Cyprze. Na razie sytuacja nadal pozostaje niepewna (nie potwierdzono informacji o wsparciu ze strony Rosji). Słabe dane z Niemiec i Francji mogą jednak zdominować obraz dzisiejszej sesji.
Wczoraj wieczorem za Oceanem odbyło się posiedzenie FOMC. Stopy procentowe ani parametry programowe pozostały bez zmian. Jedynie prognozy były nieco bardziej optymistyczne niż poprzednio. FED szacuje, że w latach 2013-2015 PKB ma wzrosnąć od 2,3-3.0 %, a bezrobocie ma się utrzymać na poziomie 7,4-7,7%. Są to jedynie kosmetyczne korekty, ale dla byków mogły być wystarczającym impulsem do wsparcia strony popytowej. Ben Bernanke na konferencji prasowej również nie zmienił sytuacji rynków. Zapowiedział, że program QE3 będzie kontynuowany, gdyż pozytywnie wpływa na gospodarkę. Przewidywane są jednak rewizje w trakcie programu w ewentualnych celach dostosowawczych.
Dziś rynek kontraktów terminowych otwarty został neutralnie. Póki co nie obserwuje się żadnych większych zaskoczeń. Następnie zaczął wzrastać do poziomu 2433 pkt by następnie ponownie spaść poniżej próg 2420 pkt.
Nastroje w Europie również nie pomagają na GPW. Straty notują obecnie wszystkie kluczowe giełdy euro landu – DAX: -0,66%, FTSE100: -0,57%, CAC40: -1.00%. WIG20 również nie wytrzymuje presji podaży. Pomimo otwarcia na 10-punktowym plusie, po słabych odczytach PMI z Niemiec i Francji, również notuje stratę – na razie jedynie na poziomie 0,17%.
Jeżeli chodzi o obraz poszczególnych spółek i rozkład kolorów na WIG20 jest on póki co bardzo zmienny. Nadal przeważa jednak kolor zielony. Największe zyski notuje TP SA (2%), BRE (1,1%) oraz do korekty przystąpił lider wczorajszych strat – Kernel (1,22%). Zyski nie wyrównują jednak strat i można mówić póki co jedynie o próbie zatrzymania spadkowej tendencji i po potężnych stratach, korekta na poziomie 1% może stanowić sygnał, że inwestorzy ponownie wierzą w aktywa spółki. Największe spadki notuje Bogdanka (-1,6%). Spółka opublikowała raport, gdzie wyniki były poniżej konsensusu. Nieznacznie na minusie są także: PKN Orlen, Bank Handlowy i PGNiG.
Europa czeka na ustabilizowanie sytuacji na Cyprze. Na razie sytuacja nadal pozostaje niepewna (nie potwierdzono informacji o wsparciu ze strony Rosji). Słabe dane z Niemiec i Francji mogą jednak zdominować obraz dzisiejszej sesji.