(PAP) Grupa PCC chce upubliczniać kolejne spółki zależne na warszawskiej giełdzie, ale najwcześniej za 1,5-2 lata, kiedy firmy zakończą inwestycje i osiągną odpowiednią wielkość. Na rynek publiczny może wtedy trafić PCC Consumer Products Kosmet - poinformował dziennikarzy Waldemar Preussner, prezes grupy PCC.
"Na pewno będziemy chcieli upublicznić kolejne spółki z grupy, ale nie wcześniej niż za półtora, dwa lata. Ten czas jest potrzebny, aby zakończyć trwające inwestycje i przygotować organizację do statusu spółki publicznej. Giełda wiąże się z obowiązkiem przestrzegania określonych reguł" - powiedział dziennikarzom Preussner.
"To, która ze spółek mogłaby trafić na giełdę, będzie zależało od ich wielkości, kapitalizacji. Spółki wchodzące na giełdę muszę mieć pewną skalę działania" - dodał.
Prezes poinformował, że jest bardzo możliwe, że na rynek publiczny trafi PCC Consumer Products Kosmet, ale na razie w tej spółce realizowane są inwestycje, które wpływają negatywnie na bieżące wyniki.
PCC Consumer Products Kosmet jest częścią pionu chemicznego i spółką-córką PCC Consumer Products. Firma jest producentem tzw. marek prywatnych w sektorze chemii gospodarczej i kosmetyków. Podstawowym obszarem działalności jest produkcja wyrobów pod markami własnymi dużych sieci handlowych.
W piątek na rynku głównym GPW zadebiutowała chemiczna spółka PCC Rokita z grupy PCC. Na warszawskiej giełdzie notowana jest również inna chemiczna firma grupy, PCC Exol, oraz logistyczna spółka PCC Intermodal.
Prezes Preussner podał, że obecnie najważniejszą inwestycją grupy PCC jest nowa instalacja wytwarzająca kwas monochlorooctowy.
"Jest to inwestycja na 60-70 mln euro. Do tej pory nikt w tej części Europy nie wytwarza tego produktu" - powiedział Preussner.
Grupa PCC, której właścicielem jest Waldemar Preussner prowadzi działalność na rynkach międzynarodowych w pionach chemii, energetyki i logistyki. 75 spółek wchodzących w skład grupy zatrudnia obecnie prawie 3 tys. pracowników w 16 krajach.