(PAP) Po świątecznej przerwie giełdy w USA rozpoczęły tydzień od spadków, a indeks Dow Jones stracił ponad 200 punktów. Tym samym przerwana została seria sześciu wzrostowych dni z rzędu. Najgorszy dzień od października 2015 roku mają za sobą akcje Walmart.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1,01 proc., do 24.964,75 pkt.
S&P 500 stracił 0,58 proc. i wyniósł 2.716,26 pkt.
Nasdaq Comp (WA:CMP). zniżkował o 0,07 proc. do 7.234,31 pkt.
Indeksy Dow Jones i S&P 500 spadły poniżej swojej 50-dniowej średniej kroczącej, co oznacza przełamanie w dół dwóch istotnich poziomów technicznych.
Indeks zmienności VIX wzrósł o 6,4 proc., do 20,71.
DJI najmocniej w dół ciągnęły notowania Walmart, które zniżkowały nawet 9,5 proc. To był najgorszy dzień na giełdzie dla tej spółki od października 2015 roku. Sieć marketów przedstawiła niższe od oczekiwań prognozy zysku na bieżący rok fiskalny (4,75-5 USD/akcja vs. 5,13 USD). Inwestorzy obawiają się, że Walmart może nie sprostać konkurencji ze strony głównego rywala w branży - Amazona.
Lekko zwyżkowały walory Home Depot. Sprzedaż sieci w IV kw. wzrosła o 7,5 proc. rdr, o 1 pkt proc. powyżej konsensusu.
Do najsłabszych akcji zaliczały się we wtorek również Kroger i Kraft Heinz.
W Europie na zamknięciu notowań indeks Euro Stoxx 50 wzrósł o 0,80 proc., DAX zyskał 0,83 proc., FTSE 100 spadł o 0,01 proc., a CAC 40 zwyżkował 0,64 proc.
Marsz ku 4-letnim szczytom rentowności wznowiły amerykańskie obligacje. Dochodowość 10-letnich Treasuries rośnie we wtorek po południu o 2 pb. do 2,90 proc. W ubiegły czwartek papiery te kwotowane były nawet przy 2,94 proc.
W USA uwagę przykuwają duże aukcje papierów - we wtorek na rynek trafią bony skarbowe o łącznej wartości 151 mld USD (największe aukcje amerykańskich bonów w historii), a w kolejnych dniach na przetargach wystawione zostaną papiery 2- ,5- i 7-letnie. Do piątku Departament Skarbu USA zamierza uplasować 258 mld USD długu.
W centrum uwagi rynku długu znajdują się w tym tygodniu protokoły z ostatnich posiedzeń Fed i EBC, które zostaną opublikowane w środę i czwartek.
"W tym tygodniu głównym wydarzeniem na rynkach będą minutes Fed i EBC. Spodziewamy się, że przekaz z FOMC będzie sprzyjał wzrostowi oczekiwań na nawet 4 podwyżki stóp w tym roku. W dyskusji EBC mogą natomiast pojawić się obawy związane z umocnieniem euro (gasząc oczekiwania na szybkie podwyżki stóp w strefie euro)" - ocenili we wtorkowym raporcie ekonomiści ING.
"Uważamy, że dochodowości Treasuries na długim końcu wzrosną o kolejne 8-10 pb w horyzoncie tygodnia-dwóch (a dochodowość 10-latki zbliży się do psychologicznej bariery 3 proc.). Ruch w przypadku Bunda powinien być co najmniej o 1/3 mniejszy (ok. 5-8 pb) z uwagi na obawy związane z wpływem mocnego euro na politykę EBC" - dodano.
Presja na Treasuries może się utrzymać także w dłuższym terminie. Analitycy Commerzbanku szacują, że z uwagi na mocny wzrost deficytu budżetowego, potrzeby pożyczkowe netto Stanów Zjednoczonych wzrosną w latach 2018-20 do ponad 1 bln USD rocznie, z ok. 600 mld rocznie w ostatnich trzech latach. Sam deficyt ma - ich zdaniem - zwiększyć się do 1,2 bln USD do 2020 r., o 400 mld USD względem 2018 r.
Jednocześnie na rynek trafiają obligacje, których pozbywa się Fed, w związku z rozpoczętym w ubiegłym roku procesem normalizacji swojego bilansu.
Commerzbank (DE:CBKG) szacuje, że w ujęciu netto USA wyemitują w 2018 r. Treasuries za 1,2 bln USD, a w kolejnych dwóch latach pula netto wzrośnie do 1,6 bln USD.
Wraz z rosnącymi rentownościami amerykańskich papierów skarbowych umacnia się dolar. Indeks DXY, mierzący siłę USD względem koszyka, rośnie o 0,6 proc. EUR/USD spada o 0,5 proc. do 1,235, a USD/JPY rośnie o 0,5 proc. do 107,1.
Lekkie umocnienie względem USD notował funt szterling. GBP/USD wzrósł w okolice do 1,40. Inwestorzy kupują funta po doniesieniach Business Insider o możliwości złagodzenia stanowiska przez UE w kwestii relacji z UK po Brexicie.
Parlament Europejski przygotowuje rezolucję wzywającą unijną egzekutywę do zapewnienia Brytyjczykom "uprzywilejowanego" dostępu do wspólnego rynku i członkostwa w agencjach UE - podał portal.
OPEC CHCE WSPÓŁPRACOWAĆ Z INNYMI PRODUCENTAMI PO '18
Baryłka WTI w dostawach na marzec w Nowym Jorku jest wyceniana po 61,5 USD, bez zmian. Brent w dostawach na kwiecień w Londynie tanieje do 65,1 USD, o 0,9 proc.
Uwaga rynku skupia się na doniesieniach z OPEC. Kartel przygotował wstępne założenia dotyczące współpracy z Rosją i pozostałymi producentami ropy po 2018 r., jest jednak zbyt wcześnie, by przedstawić je publicznie - poinformował minister ds. energii ZEA Suhail Al Mazrouei.
Analitycy OPEC uważają, że rynek ropy zmierza do równowagi w szybszym tempie niż do tej pory prognozowano i dojdzie do tego stanu na przełomie II i III kw. 2018 r. - wynika z informacji Bloomberga. Poprzednio szacowano, że stanie się to najwcześniej w III kwartale. OPEC ocenia, że zapasy ropy w krajach rozwiniętych przekraczają 5-letnią średnią (miara zrównoważenia rynku) o 74 mln baryłek. (PAP Biznes)