Sandor Peto i Robert Muller
BUDAPESZT/PRAGA, 29 października (Reuters) - Oczekiwania, że Bank Czech podwyższy w tym tygodniu stopy procentowe, pomogły koronie oprzeć się fali osłabienia walut Europy Środkowej w ślad za spadkiem kursu euro w reakcji na niepewność co do przyszłości politycznej kanclerz Angeli Merkel.
** Merkel poinformowała członków swojej partii Chrześcijańskich Demokratów (CDU), że nie będzie ubiegała się o reelekcję na stanowisko przewodniczącej CDU. Niemcy są kluczowym partnerem gospodarczym krajów Europy Środkowej. Forint EURHUF= osłabiał się w poniedziałek koło południa o 0,2 procent wobec euro, a złoty EURPLN= i rumuńska leja EURRON= po około 0,1 procent.
** "Niemcy przyczyniły się do zniżek w całym regionie" - powiedział jeden z budapeszteńskich dealerów.
** Obroty na rynkach pozostają niewielkie w związku ze świętami w kilku krajach regionu. Środkowoeuropejskim aktywom mogą też ciążyć obawy o budżet Włoch i oczekiwanie na najnowsze dane z rynku pracy w USA.
** Korona czeska EURCZK= wytraciła zaś początkowe zwyżki i ustabilizowała się w pobliżu 25,83 za euro. Waluta pozostaje w pobliżu najniższych poziomów od lipca, mimo że Bank Czech podwyższył stopy procentowe na trzech ostatnich posiedzeniach.
** Rynek oczekuje, że na swym najbliższym posiedzeniu w czwartek bank ponownie podwyższy koszt kredytu.
** Rynki akcji w regionie nie zareagowały istotnie na informacje z Niemiec. Giełdy w Pradze .PX i Warszawie .WIG20 odbiły z wielomiesięcznych minimów w ślad za poprawą nastrojów na rynkach w Europie Zachodniej.
** Rentowności 10-letnich obligacji skarbowych Polski PL10YT=RR były na początku poniedziałkowej sesji najniższe od sierpnia dzięki udanej piątkowej aukcji, ale w reakcji na informacje o Merkel zaczęły rosnąć w ślad za niemieckimi Bundami, osiągając poziom 3,14 procent.
(Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)