Investing,com - Kurs dolara w momencie ogłoszenia przez agencje prasowe uderzenia rakietowego na terytorium Polski, sięgał w nocy nawet 4,62. Dziś rano rynki są spokojniejsze, ponieważ widmo eskalacji jest oddalone. Trwają prace nad ustaleniem, kto wystrzelił rakietę, która zabila dwóch Polaków zeszłego wieczoru. Kurs dolara powrócił do poziomu z wtorkowego poranka.
Reakcją inwestorów była wyprzedaż polskich aktywów i początkowa reakcja na USDPLN była dość nerwowa (USD/PLN wzrósł z 4,51 do 4,61 PLN w ciągu 10 minut).
Associated Press podaje, że trzej amerykańscy urzędnicy stwierdzili, że według wstępnych ocen pocisk został wystrzelony przez siły ukraińskie w kierunku nadlatującego pocisku rosyjskiego podczas ataku skierowanego przeciwko ukraińskiej infrastrukturze.
W konsekwencji potencjał eskalacyjny, w tym scenariuszu, jest zdecydowanie mniejszy, a część opinii polityków zaczyna oscylować w kierunku „nieszczęśliwego wypadku”. - twierdzi Konrad Ryczko w dzisiejszym komentarzu.
Atak rakietowy w Polsce: panika traderów EUR/USD trwała krótko
Po publikacji tej wiadmości kurs EUR/USD spadl do 1,0280, ale później obawy o ryzyko eskalacji opadły, gdy pojawiły się wątpliwości co do rosyjskiego pochodzenia pocisku.
Wczoraj eurodolar wzrósł od początku sesji, częściowo dzięki wyższemu niż oczekiwano indeksowi ZEW, który następnie zaakcentował swój wzrost w stosunku do danych indeksu cen producentów w USA. Wskaźnik PPI w USA za październik wyniósł 6,7% w danych rocznych wobec oczekiwanych 7,2%.
Dane te dodatkowo wzmocniły oczekiwania co do spowolnienia podwyżki stóp procentowych przez Fed i spowodowały spadek kursu dolara, na korzyść pary EUR/USD.
Po dwóch dużych wydarzeniach, które spowodowały duże ruchy na eurodolarze, para wróciła dziś rano mniej więcej do miejsca, w którym znajdowała się dzień wcześniej, przed dniem, który może ponownie okazać się bogaty w istotne wydarzenia.
Ważne wydarzenia dla EURUSD i USDPLN w najbliższą środę
Rzeczywiście, należy spodziewać się nowych szczegółów dotyczących uderzenia rakietowego, które uderzyło w Polskę. Konieczne będzie również monitorowanie deklaracji NATO po jego nadzwyczajnym posiedzeniu.
Potwierdzenie, że Rosja nie jest winna, odciążyłoby rynki i wsparłoby euro. Konieczne będzie również uważne obserwowanie kilku ważnych statystyk, w tym porannego raportu EBC na temat stabilności finansowej, a zwłaszcza serii statystyk z USA, które mogą nadal wpływać na oczekiwania rynku dotyczące Fed.
O godzinie 14:30 spodziewamy się sprzedaży detalicznej i indeksu cen importu/eksportu, produkcji przemysłowej o 15:15, nie mówiąc już o kilku wystąpieniach członków Fed.