(PAP) Rozmowy ws. Baltic Pipe są na ostatnim etapie, uruchomienie gazociągu powinno nastąpić przed końcem 2022 roku - poinformował w poniedziałek w TVP Info Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
"Realizujemy konsekwentnie naszą strategię, mamy plan połączenia Polski z norweskimi złożami gazu i nad tym pracujemy. Rozmowy z partnerami są na ostatnim etapie, możemy się spodziewać, że ten plan zostanie zakończony i uruchomienie gazociągu nastąpi przed końcem 2022 roku" - powiedział.
Dodał, że gazociągiem będzie przesyłany m.in. gaz z norweskich koncesji PGNiG (WA:PGN).
"Od 10 lat PGNiG dysponuje koncesjami na Morzu Północnym na szelfie norweskim. Ma ich cały szereg, a kolejne są przygotowywane do przejęcia" - poinformował Naimski.
Zapytany, czy pojawią się techniczne przeszkody w związku z planowaną budową Nord Stream 2 przez Morze Bałtyckie, odpowiedział: "Plany budowy Nord Stream są dla regionu niekorzystne, ale niekorzystne z powodów bardziej ogólnych. Ta inwestycja, jeśli zostanie przeprowadzona, utrwali dominująca pozycję Gazpromu. Nie ma natomiast technicznej przeszkody, by te gazociągi mogły się krzyżować".
Nord Stream 2 to projekt dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześc. surowca rocznie. Gazociąg ma być gotowy do końca 2019 roku; w tym samym roku Rosja zamierza zaprzestać przesyłania gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. (PAP Biznes)