Promocja Cyber Monday: do 60% zniżki InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

DZIEŃ NA RYNKACH: Rynek pracy w USA w dobrej kondycji po przejściowych kłopotach

Opublikowano 05.05.2017, 16:46
Zaktualizowano 05.05.2017, 16:50
© Reuters.  DZIEŃ NA RYNKACH: Rynek pracy w USA w dobrej kondycji po przejściowych kłopotach
EUR/USD
-
DJI
-
IBM
-
LCO
-
CL
-
IXIC
-
CMP
-

(PAP) Uwaga rynków w piątek skupiona jest na raporcie z rynku pracy USA za kwiecień. Dane payrolls raczej wspierają scenariusz podwyżki stóp proc. przez Fed w czerwcu oraz ocenę Rezerwy Federalnej, iż spowolnienie w gospodarce USA w I kw. było przejściowe. Ceny ropy naftowej testowały wielomiesięczne minima.

Dow Jones Industrial spada o 0,2 proc., S&P 500 pozostaje bez zmian, Nasdaq Comp (WA:CMP). spada o 0,1 proc.

Na Wall Street najlepiej radził sobie sektor telekomunikacyjny, a najgorzej opieka zdrowotna. Do spadków na DJI najmocniej przyczyniały się akcje IBM (NYSE:IBM), które zniżkowały w reakcji na doniesienia, iż Berkshire Capital, fundusz Warrena Buffeta, sprzedał w ostatnim kwartale ok. 1/3 z posiadanych 81 mln akcji IBM. Notowania producenta komputerów i oprogramowania zniżkowały nawet 3,8 proc.

W centrum uwagi rynków znajduje się raport rynku pracy USA za kwiecień, w którym pozytywnie zaskoczył rynek przyrost nowych etatów oraz stopa bezrobocia. Nieco zawiodły wskazania presji płacowej.

Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w kwietniu wzrosła o 211 tys. wobec 79 tys. przed miesiącem i 190 tys. oczekiwań. Stopa bezrobocia wyniosła 4,4 proc. wobec 4,5 proc. w marcu i 4,6 proc. konsensusu. To najniższe bezrobocie w Stanach od maja 2007 r., gdy wskaźnik osiągnął swe minimum w poprzednim cyklu koniunkturalnym.

Lekko in minus rynek zaskoczyły wskaźniki presji płacowej w amerykańskiej gospodarce. Wynagrodzenia godzinowe wzrosły w kwietniu o 0,3 proc. mdm, po wzroście o 0,1 proc. miesiąc wcześniej po korekcie, wobec 0,2 proc. przed korektą. W ujęciu rocznym wynagrodzenia godzinowe w kwietniu wzrosły o 2,5 proc., po wzroście o 2,6 proc. w marcu po korekcie, wobec 2,7 proc. przed korektą. Tu oczekiwano odczytów poziomie: 0,3 proc. mdm i 2,7 proc. rdr.

Niższy niż przed miesiącem okazał się wskaźnik zatrudnienia, określający jaki odsetek ludności w wieku produkcyjnym pracuje zawodowo, który wyniósł w kwietniu 62,9 proc. wobec 63,0 proc. miesiąc wcześniej.

W reakcji na dane nieco osłabił się dolar. Kurs EUR/USD wzrósł do najwyższych od początku listopada poziomów, czyli 1,099.

Mimo osłabienia USD, dane wydają się wspierać scenariusz podwyżki stóp procentowych w USA w czerwcu oraz ocenę kondycji amerykańskiej gospodarki przez Fed.

Po słabym odczycie kreacji etatów w marcu, spowodowanym głównie czynnikami sezonowymi, oraz danych PKB za I kw. (0,7 proc. kdk w ujęciu zanualizowanym) w komunikacie po zakończonym w środę posiedzeniu Fed napisano, że spowolnienie gospodarki USA na początku roku było prawdopodobnie przejściowe.

Wyceniane przez kontrakty na stopę Fed prawdopodobieństwo wzrostu kosztu pieniądza w Stanach w czerwcu wzrosło po publikacji raportu do 100 proc. Trzecia w 2017 r. podwyżka, w grudniu, wyceniana jest na ok. 59 proc. Mediana projekcji członków Fed z marca sugeruje 3-krotne podwyższenie kosztu pieniądza w USA w 2017 r.

W środę Amerykańska Rezerwa Federalna pozostawiła bez zmian główną stopę procentową w przedziale 0,75-1,00 proc., zgodnie z oczekiwaniami rynku.

Komentarz do danych oraz swoje poglądy na politykę monetarną mogą przedstawić w piątek przedstawicieli Fed.

O 17.30 wypowie się wiceprezes Rezerwy Federalnej Stanley Fischer. O 18.45 rozpocznie się wystąpienie Johna Williamsa, prezesa Fed z San Francisco. O 19.30 podczas konferencji Hoover Institution wystąpią Charles Evans, prezes Fed z Chicago, Eric Rosengren, prezes Fed z Bostonu, i James Bullard, prezes Fed z St. Louis.

O 19.30 swoje wystąpienie rozpocznie szefowa Fed Janet Yellen, która raczej nie odniesie się do kwestii monetarnych, gdyż wypowiadać się będzie na tematy nie związane z ekonomią.

ROPA ZAKOŃCZY TYDZIEŃ NA SPORYM MINUSIE

W piątkowy poranek uwagę uczestników rynku surowcowego zwróciło nagłe tąpnięcie cen ropy naftowej. W 10 minut notowania WTI i Brent spadły o ponad 3 proc., do odpowiednio, 43,81 i 46,69 i znalazły się na wielomiesięcznych minimach. W dalszej części sesji oba benchmarki odrobiły straty i po południu zyskiwały ok. 1,5 proc.

W tym tygodniu WTI straciła ok. 7 proc., a Brent ok. 6 proc. Od lokalnego szczytu w połowie kwietnia notowania WTI i Brent spadły już ok. 15 proc.

Inwestorzy obawiają się, że ograniczenie podaży ropy na rynek przez OPEC i pozostałych producentów surowca nie będzie wystarczające, by ceny powróciły na wyższe poziomy.

Na rynku spekuluje się, czy obowiązujące do końca I poł. roku porozumienie zostanie wydłużone do końca 2017 r. Decyzja w tej sprawie może zapaść na posiedzeniu kartelu 25 maja w Wiedniu. Nieoficjalnie w OPEC panuje zgoda w tej kwestii, a pozytywnie o dalszych cięciach wypowiada się również Rosja.

Jednocześnie rośnie produkcja ropy w USA. Ubiegły tydzień był 11. z kolei, w którym odnotowano dodatnią dynamikę wydobycia - to najdłuższe takie pasmo od końca listopada 2012 roku. Produkcja ropy w USA wynosi obecnie 9,29 mln baryłek dziennie, najwyżej od sierpnia 2015 roku.

WYBORCZY WEEKEND WE FRANCJI I SZLEZWIKU-HOLSZTYNIE

W niedzielę we Francji odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich, w której zmierzą się centrysta Emmanuel Macron i skrajnie prawicowa Marine Le Pen. O wyniku pojedynku może przesądzić frekwencja i mobilizacja przeciwników Le Pen. Ok. 20 proc. uprawnionych do głosowania jest niezdecydowanych.

Głosowanie rozpocznie się o godzinie 7 i potrwa do godz. 19, choć w dużych miastach lokale wyborcze będą otwarte do godz. 20. Sondaże exit poll zostaną udostępnione natychmiast po zakończeniu głosowania; oczekuje się, że wynik wyborów zostanie podany zaledwie kilka godzin później. Inauguracja nowego prezydenta, niezależnie od tego kto zwycięży, nastąpi w ciągu mniej więcej 10 dni.

Macron prowadzi w sondażach z ok. 20-pkt. proc. przewagi. nad Le Pen. Rynek wycenia obecnie wygraną Macrona.

Kluczowe dla pozycji prezydenta i jego zdolności do przeforsowania swojego programu będą jednak wybory parlamentarne, które odbędą się 11 i 18 czerwca. Z opublikowanego 3. maja sondażu OpinionWay wynika, że En Marche!, partia Macrona, ma szansę zdobyć największą liczbę miejsc w parlamencie, na granicy samodzielnych rządów i większości koalicyjnej.

W niedzielę zainteresowanie wzbudzą lokalne wybory w Niemczech, których wyniki będą interpretowane w kontekście wrześniowych wyborów do Bundestagu. Głosować będą mieszkańcy landu Szlezwik-Holsztyn. W piątek o głosy zabiega tam kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Rządząca koalicja CDU/CSU odrobiła w kwietniu część poniesionych na początku roku strat do SPD. Popularności socjaldemokratom przysporzył wybór nowego szefa, którym obecnie jest Martin Schulz. Opublikowane w maju sondaże dają 34-36 proc. poparcia CDU/CSU i 28,5-30 proc. SPD.

Tymczasem w Wlk. Brytanii trwa liczenie głosów w wyborach lokalnych. Z niepełnych wyników wyłania się obraz mocnego poparcia dla rządzącej Partii Konserwatywnej, co sugeruje równie wysoki wynik w zwołanych na 8 czerwca przedterminowych wyborach do Izby Gmin. Torysi zyskują kosztem głównych sił politycznych: Partii Pracy, Liberalnych Demokratów i eurosceptycznego UKIPu.

PIERWSZY SUKCES TRUMPA W IZBIE REPREZENTANTÓW, PROBLEMY CZEKAJĄ W SENACIE

Izba Reprezentantów amerykańskiego Kongresu przyjęła w czwartek projekt ustawy o zniesieniu systemu opieki medycznej Obamacare i zastąpieniu go ustawą przygotowaną przez Republikanów (American Health Care Act, AHCA). W marcu Trump i jego poplecznicy z obozu GOP nie zdołali przekonać wszystkich skrzydeł w partii do przegłosowania projektu. Drugie głosowanie również nie wskazuje na jedność wśród Republikanów, gdyż ustawa została przyjęta niemal minimalnie wymaganą liczbą głosów 217 do 213. Republikanie mają w niższej izbie Kongresu 238 przedstawicieli.

Wszystko wskazuje, że AHCA napotka na duże problemy w Senacie, gdzie została skierowana.

Zdolność ekipy Trumpa do przeforsowania własnej wizji AHCA odbierana jest przez rynki jako zapowiedź trudności, na jakie w procesie legislacyjnym napotkać może plan reformy podatkowej, kluczowej dla budżetu USA oraz amerykańskich spółek.

Kilku deputowanych Republikanów z izby wyższej poinformowało, że Senat przygotuje własną wersję ustawy, zamiast głosować nad projektem przyjętym w Izbie Reprezentantów. W 100 osobowym Senacie Republikanie mają 52 przedstawicieli. Do przyjęcia AHCA wymagane będzie 51 głosów.

John Cornym, odpowiedzialny z ramienia GOP za dyscyplinę partyjną (whip) w Senacie, powiedział w czwartek, że głosowanie nie odbędzie się, dopóki kierownictwo partii nie będzie miało pewności, że za przyjęciem AHCA głosować będzie 51 senatorów.

Szef komisji ds. zdrowotnych Senatu poinformował w czwartek z kolei, że izba przygotuje swój projekt "w ciągu kilku tygodni". (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.