Investing.com – Ceny ropy wzrosły na sesji północnoamerykańskiej w poniedziałek. Ropa Brent wzrosła do rocznego maksimum po tym, ja prezydent Rosji, Vladimir Putin, powiedział, że jego kraj jest gotowy na dołączenie do porozumienia o zamrożeniu lub obniżeniu poziomów produkcji.
Na giełdzie ICE Futures Exchange w Londynie ropa Brent z grudniowej dostawy wzrosła aż o 3%, do dziennego maksimum 53,47$ za baryłkę, najwyższego poziomu od 9 października 2015 roku. Ostatnio było w cenie 53,34$, o godz. 16:00, nad kreską 1,41$, czyli 2,72%.
Przemawiając na World Energy Congress w Stambule w poniedziałek, Putin powiedział, że ma nadzieję, że OPEC zgodzi się na obniżenie poziomów produkcji w listopadzie i, że Rosja jest gotowa do wsparcia decyzji. Dodał, że Rosja nadal będzie godnym zaufania dostawcą energii.
Komentarz Putina pojawił się po wypowiedzi saudyjskiego ministra energii, Khalida al-Faliha, który powiedział, że nastawia się na osiągnięcie porozumienia w sprawie ograniczenia poziomów produkcji już w listopadzie oraz, że nie jest wykluczone, że ceny mogą wzrosnąć w tym roku o kolejne 20%, do 60$ za baryłkę.
Organizacja zawarła porozumienie o ograniczeniu produkcji do zakresu 32,5-33,0 mln baryłek na dzień, czyli o 0,7%-2,2% poniżej obecnej produkcji na poziomie 33,2 mln baryłek na dzień.
Rynki pozostają jednak sceptyczne w stosunku do porozumienia, zastanawiając się, w jaki sposób taki plan miałby zostać wdrożony.
OPEC oświadczyło, że poczeka do oficjalnego posiedzenia w Wiedniu, 30 listopada, aby sfinalizować decyzję.
Ropa naftowa z listopadowej dostawy na New York Mercantile Exchange wzrosła o 1,39$, czyli 2,79%, do ceny 51,20$ za baryłkę, po wcześniejszym wzroście do dziennego maksimum 51,30$ za baryłkę, najwyższego poziomu od 9 czerwca.
Inwestorzy śledzą aktywność wiertniczą w USA, pośród oznak jej odnowiania się. W piątek firma Baker Hughes ogłosiła, że liczba wiertni naftowych w USA wzrosła o 3, do 428, notując czternasty wzrost w ciągu ostatnich piętnastu tygodni.
Niektórzy analitycy ostrzegli, że obecne ceny ropy mogą być niebezpieczne dla samych siebie, gdyż zachęcają one do większego wydobycia gazu łupkowego w USA, co zwiększa niepokój o nadwyżkę podaży.
W poniedziałek rynki w USA są zamknięte ze względu na święto państwowe. Wszystkie transakcje zostaną zaksięgowane we wtorek.