Mimo, że First Republic Bank to relatywnie niewielki amerykański bank o zasięgu regionalnym, to w ostatnim czasie bez wątpienia zyskał on globalną rozpoznawalność. Nie jest to jednak popularność sprzyjająca instytucji finansowej, co widać po kolejnych historycznych minimach kursu akcji, które FRB zanotował po ujawnieniu skali z jaką klienci wypłacali z niego swoje pieniądze.
Na skróty:
- First Republic Bank po publikacji raportu za pierwszy kwartał notuje kolejne historyczne minima kursu akcji
- Notowania FRB od początku roku spadły o ponad 90%
- W samym pierwszym kwartale klienci banku wypłacili z rachunków ponad 100 mld dolarów
- Tym samym depozyty First Republic Banku skurczyły się o prawie 60%
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG
Ponad 100 mld dolarów paniki
First Republic Bank pokazał w poniedziałek sprawozdanie finansowe za pierwszy kwartał, w którym wszyscy doszukiwali się w zasadzie tylko jednej informacji - jak dużo depozytów „wyparowało” z rachunków banku po marcowych problemach z płynnością w amerykańskim sektorze bankowym.Skala ucieczki kapitału z First Republic Banku, nawet mimo spodziewanych dużych liczb, mogła jednak zaskoczyć. Z raportu spółki wynika bowiem, że na koniec pierwszego kwartału wartość depozytów wyniosła 104,5 mld dolarów, podczas gdy na początku marca - czyli jeszcze przed upadkiem Silicon Valley Banku - było to ponad 176 mld USD. Mowa więc o odpływie depozytów klientów na poziomie przekraczającym 70 mld dolarów w ciągu zaledwie trzech tygodni.
To jednak nie wszystko, bo pokazana przez First Republic Bank wartość depozytów na koniec marca zawiera w sobie również 30 mld dolarów, które otrzymał on od czołowych spółek z sektora. Łącznie więc klienci FRB po upadku SVB i Signature Banku wypłacili z kont środki o wartości niemal 102 mld dolarów, co stanowiło prawie 60% dotychczasowej łącznej wartości depozytów. Dla porównania skali: do niedawna jeszcze drugi pod względem wielkości szwajcarski bank, jakim jest Credit Suisse (NYSE:CS), w pierwszym kwartale zanotował odpływ depozytów w wysokości niecałych 70 mld dolarów. Z tym, że First Republic Bank jest bankiem o zasięgu regionalnym.
Ucieczka klientów ze swoimi środkami była nieunikniona, jednak jej skala jest zaskakująca. Zarząd First Republic Banku szacował, że w pierwszym kwartale łączny odpływ depozytów nie przekroczy… 40 mld dolarów. Próbował też uspokajać akcjonariuszy i klientów, przekonując że masowe wypłaty z kont ustały - w okresie od początku marca do 21 kwietnia łączna wartość depozytów miała spaść o mniej niż 2%, co miałoby sugerować, że panika dobiegła końca. Niestety, sam zarząd First Republic Banku nie był zbyt rozmowny. Poniedziałkowa konferencja wynikowa trwała zaledwie dwanaście minut i jak nietrudno się domyślić dziennikarze oraz analitycy nie mogli zadawać na niej żadnych pytań.
Nieźle... First Republic Bank zanotował odpływ ~100 mld USD depozytów między 9 a 31 marca... To 57% depozytów z 9 marca (w sumie niegwarantowanych miał na koniec 2022 67,5%). Pomogły duże banki, które zasypały 30 ze 100 mld odpływu. https://t.co/5fQ2UmbSQJ pic.twitter.com/rTuKkDUn1o— Marcin Czaplicki (@Mr_Czaplicki) April 24, 2023
Kolejny bank na drodze do bankructwa?
Warto przypomnieć, że First Republic Bank otarł się o bankructwo w połowie marca i obok upadłych Silicon Valley Banku, Signature Banku oraz Silvergate Capital był on stawiany jako następny w kolejce do likwidacji. Przemawiały za tym przede wszystkim takie czynniki jak to, że - podobnie jak SVB - większość klientów First Republic Banku to firmy we wczesnej fazie rozwoju, w tym szeroko pojęte startupy technologiczne. Ponadto większość rachunków depozytowych przekraczała kwotę 250 tys. dolarów, czyli górny limit do którego Federalna Agencja Gwarancyjna (FDIC) oferowała zabezpieczenie środków w przypadku niewypłacalności banku.17 marca jedenaście amerykańskich banków zdecydowało się na wsparcie First Republic Banku, po to by nie dopuścić do kolejnego bankructwa i rozlania się paniki na cały sektor bankowy w USA, który mógłby wówczas dotknąć również największe podmioty. Czołowe spółki z sektora, takie jak Bank of America, Citigroup (NYSE:C), JPMorgan (NYSE:JPM) Chase, Goldman Sachs (NYSE:GS), Morgan Stanley (NYSE:MS) i Wells Fargo ulokowały w First Republic Banku depozyty o łącznej wartości 30 mld dolarów, które mają zapewnić mu podstawową płynność na co najmniej 120 dni (liczone od połowy marca). Przed otrzymaniem pomocy bank posiadał 34 mld USD w gotówce.