WARSZAWA, 17 grudnia (Reuters) - Proponowane przez posłów Prawa i Sprawiedliwości (PiS) przepisy dotyczące dyscyplinowania sędziów są sprzeczne z prawem Unii Europejskiej (UE) i mogą w dłuższej perspektywie doprowadzić do konieczności opuszczenia przez Polskę Wspólnoty, wynika z opublikowanej we wtorek opinii Sądu Najwyższego do projektu.
Sąd odniósł się do projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw w wersji z dnia 12 grudnia 2019 roku. Zakłada on między innymi, że sędzia mógłby zostać złożony ze stanowiska za kwestionowanie umocowania innego sędziego.
"Sprzeczność pomiędzy prawem polskim a unijnym, jaką Projektodawca zamierza wywołać, z dużym prawdopodobieństwem prowadzić będzie do wszczęcia przez instytucje UE procedury o stwierdzenie uchybienia zobowiązaniom wynikającym z traktatów, a w dłuższej perspektywie – do konieczności opuszczenia UE" - głosi opinia.
W ocenie SN skutki, do których wywołania dąży projektodawca, "pozostają w sprzeczności z zasadą pierwszeństwa prawa UE nad prawem krajowym, która to zasada stanowi fundament dorobku prawnego Unii".
SN ocenił także, że w projekcie chodzi głównie o wymuszenie na sędziach niestosowania prawa UE w zakresie, w jakim wynika to z wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 listopada.
Trybunał orzekł wówczas, że polski SN powinien zbadać niezależność swej nowej Izby Dyscyplinarnej w celu ustalenia, czy może ona rozpoznawać spory dotyczące przejścia sędziów w stan spoczynku. Jednocześnie Trybunał wskazał konkretne czynniki, które powinny zostać zbadane w celu dokonania tej oceny. początku grudnia Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN uznała, że obecna Krajowa Rada Sądownictwa (KRS) nie jest organem bezstronnym i niezawisłym od władzy, a Izba Dyscyplinarna nie jest sądem w rozumieniu prawa UE i prawa polskiego. sędziowie zaczęli kwestionować umocowanie sędziów powołanych na podstawie opinii nowej KRS, za co zostały wszczęte przeciw nim postępowania dyscyplinarne.
Przedstawiciele PiS argumentują, że nowe przepisy mają na celu uniknięcie anarchii w systemie sprawiedliwości.
Sąd Najwyższy odniósł się także w swojej opinii do propozycji zmiany procedury wyboru pierwszego prezesa tej instytucji. Kadencja obecnej prezes Małgorzaty Gersdorf wygasa z końcem kwietnia 2020 roku.
"Ewidentnym celem projektu jest także doprowadzenie do obsadzenia urzędu Pierwszego Prezesa SN przez urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej, na wypadek gdyby przegrał On wybory prezydenckie w 2020 roku" - głosi opinia.
"Obsadzenie odpowiednią osobą funkcji Pierwszego Prezesa pozwoliłoby na przejęcie, przynajmniej wizerunkowej kontroli nad SN oraz, co ważniejsze, realnej kontroli nad Trybunałem Stanu", którego prezes SN jest przewodniczącym, dodano w niej.