Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Generatywna AI już tu jest, ale dokąd zmierza?

Opublikowano 03.03.2023, 03:22
Zaktualizowano 03.03.2023, 11:17
© Investing.com

Investing.com -- "Szczerość jest kluczem do sukcesu" - powiedział kiedyś Groucho Marx. "Kiedy uda ci się ją podrobić, sukces masz w kieszeni".

Generatywne chatboty napędzane sztuczną inteligencją nie mogą oczywiście być szczere. Ale całkiem nieźle wychodzi im udawanie autentyczności i będą w tym coraz lepsze. Zgodnie z doktryną marksistowską (w stylu Groucho), twórcy i kontrolerzy nowej generacji takich narzędzi są na najlepszej drodze do pewnego zwycięstwa.

Branża uczenia maszynowego już od jakieś czasu radziła sobie już wystarczająco dobrze. Ale spektakularny debiut ChatGPT - narzędzia Generatywnego AI - opracowanego przez wspieraną przez Microsoft Open AI, powoduje, że od czasu do czasu przebiegnie nam przez myśl podziw zmieszany z niedowierzaniem, który cyklicznie naznacza erę Internetu od jego powstania.

Podobnie jak w przypadku iPhone'a lub chmury w ich początkach, trudno nie być zaskoczonym ogromem potencjału generatywnej sztucznej inteligencji. Były sekretarz skarbu Lawrence Summers być może nie dla wszystkich jest preferowanym autorytetem, ale z jego ust raczej rzadko padają takie stwierdzenia, jak: "najważniejsza technologia ogólnego przeznaczenia od czasu koła lub ognia".

Konsultanci IDC szacują, że światowy rynek sztucznej inteligencji, którego Generatywna AI jest tylko częścią, będzie wart około 326 miliardów dolarów do 2025 roku, ponieważ nowe narzędzia radykalnie poszerzają wykorzystanie uczenia maszynowego.

Ale zgadywanie gdzie i w jaki sposób te pieniądze będą generowane to już zupełnie inna sprawa. Dzień sztucznej inteligencji Microsoftu, zorganizowany trzy tygodnie temu, skupił się na włączeniu funkcji ChatGPT do wewnętrznej wyszukiwarki Bing i przeglądarki Edge, dwóch narzędzi, które są bramą do nieograniczonego świata Internetu dla milionów odbiorców.  

Są to obszary, w których firma Microsoft (NASDAQ:MSFT) ma obecnie wyraźny deficyt do nadrobienia w stosunku do Alphabet Google (NASDAQ:GOOGL) z dominującą wyszukiwarką i przyjazną użytkownikom przeglądarką Chrome. Dyrektor generalny Satya Nadella powiedział, że każdy dodatkowy 1% udziału w światowym rynku wyszukiwania przyniósłby miliardy w przychodach gigantowi z Redmond.  

Jednakże, analitycy z Morgan Stanley uważają, że wielkie możliwości stworzone przez sztuczną inteligencję będą w przypadku firmy Microsoft dotyczyły czegoś innego. tj. pchnięcia jeszcze większej liczby firm w kierunku skorzystania z usług hostingu w chmurze Azure oraz udoskonalenia pakietu profesjonalnych narzędzi pakietu Office, gdzie ChatGPT może działać jak swego rodzaju doładowany restart przerażającego spinacza z minionych lat.  

Czy zatem Google powinna się bać? Czy, ChatGPT będzie zabójcą Google, jak twierdzą niektórzy? Odpowiedź brzmi: prawdopodobnie „nie” nawet, jeśli spółka Alphabet osiągnęła wyniki gorsze od NASDAQ o ponad 10% od czasu uruchomienia ChatGPT. Nie tylko siła przyzwyczajenia miliardów użytkowników działa silnie na korzyść Google, ale utrata odrobiny udziału w rynku na rzecz konkurencji może być tym, czego potrzeba, aby firma mogła przekonać organy regulacyjne, iż nie jest monopolistą i nie potrzebuje pogrążających działań antymonopolowych.

Gdzie i w jaki sposób ludzie będą faktycznie używać tej technologii pozostaje nadal zagadką. Jeśli jesteś przerażony/a tym, w jaki sposób na przykład PowerPoint narzucił zgodność stylu prezentacji wszystkiego, od kwartalnych wyników firmy Raytheon (NYSE:RTN), po podejścia piątoklasisty do opracowania żywota króla Henryka VIII, to raczej nie spodziewasz się wiele dobrego po generatywnej sztucznej inteligencji. Jeśli jednak, twoje pragnienia obejmują tylko efektywniejsze odkrywanie lepszego „sushi blisko mnie” będziesz szczęśliwy/a.

Tak, czy inaczej, rodzaje potencjalnych zastosowań są już wyraźnie typami usług, za które ludzie – i reklamodawcy – zapłacą. Podobnie, jak w przypadku wszystkich przełomowych technologii, sama w sobie nie będzie ona, ani dobra, ani zła, ale będzie wykorzystywana zarówno do dobrych, jak i złych celów przez ludzi, których moralność nie ulegnie zmianie.

Jedyną rzeczą, której wszyscy możemy być absolutnie pewni jest to, że Dolina Krzemowa wspomagana i podżegana przez wiecznie głodną nowości publiczność rozwinie możliwości uczenia maszynowego z zawrotną prędkością, w tajemnicy i dla zysku. Będzie zdecydowanie ignorować zagrożenia związane z tą technologią dopóki jej destrukcyjne skutki uboczne nie staną się zbyt oczywiste, by je ignorować i zbyt głęboko zakorzenione by je wyeliminować.

Jednocześnie, firmy będące w czołówce rozwoju sztucznej inteligencji wydadzą miliardy dolarów lobbując nadawców, polityków i ogół społeczeństwa, aby bagatelizować i odwracać uwagę od jej niedociągnięć i zagrożeń, a gdy wszystko inne zawiedzie po prostu pójdą na całość będą kłamać, aby chronić swoją inwestycję i maksymalizować zyski.

Konkurencja, motywacja w postaci zysku i sama natura ludzka nie pozwolą, aby było inaczej. Każdy, kto myśli inaczej niech spojrzy na przykłady z lat kampanii wielkich koncernów tytoniowych, prowadzonych na szeroką skalę, aby ukryć ryzyko związane z paleniem. Wielkie koncerny naftowe i dyskredytowania dowodów na zmiany klimatu, zrzeczenie się obecnej generacji gigantów mediów społecznościowych wzięcia odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez ich sieci i tak dalej.

Nie pociesza myśl, że niektóre z obecnych marek stojących za obecnym silnym impulsem rozwoju sztucznej inteligencji obejmują firmę, która nie tak dawno sprzedawała reklamy przeciwko filmom z egzekucjami, podczas gdy inna była głęboko zaangażowana w próby fałszowania wyborów w więcej, niż jednym kraju. Ale najważniejsze jest to, że te fatalne standardy korporacyjne nie miały żadnego istotnego wpływu na zwroty, jakie generowały dla swoich inwestorów. Czy tego chcemy, czy nie, Generatywna AI raczej pójdzie tym samym śladem. Zwycięzca bierze wszystko!

Autor: G.S.

Najnowsze komentarze

No proszę, można przygotować rzetelny, inteligentny i ciekawy artykuł nawet na stronie gdzie chodzi po prostu o zysk. Brawo G.S!👏👏👏
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.