Investing.com - Wczorajsza eksplozja na terenie Polski, w wyniku której zginęły 3 osoby, nie były intencjonalnym atakiem Federacji Rosyjskiej na nasz kraj - powiedział dziś podczas konferencji Prezydent Andrzej Duda w BBN.
Prezydent podkreślił, tak jak wczoraj, że "jednostki wojskowe, Policja, Straż Graniczna i wszystkie pozostałe służby postawione zostały w stan podwyższonej gotowości bojowej".
"Kto wystrzelił tę rakietę? Nie mamy w tej chwili żadnych dowodów na to, że rakieta ta została wystrzelona przez stronę rosyjską. Natomiast wiele wskazuje na to, jest wysokie prawdopodobieństwo, że była to rakieta, która służyła obronie przeciwrakietowej, czyli była użyta przez siły obronne ukraińskie" - przekazał prezydent. "Najprawdopodobniej był to więc nieszczęśliwy wypadek" - dodał.
Na tej samej konferencji wypowiedział się także premier Mateusz Morawiecki odnośnie artykułu 4 NATO.
"Dziś mogę powiedzieć, że większość dowodów przez nas na ten moment zebranych wskazuje na to, że na tej ścieżce eskalacyjnej, być może uruchomienie artykułu 4. tym razem nie będzie niezbędne, ale ten instrument jest cały czas w naszych rękach".
Na czym polega uruchomienie 4 -ego artykułu NATO?
Uruchomienie artykułu nie oznacza zaangażowania militarnego innych państw NATO. Jest jednak sygnałem, że sprawa jest poważna. Artykuł zakłada, że "strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron".
Członkowie NATO na spotkaniu dziś rano także stwierdzili, że musimy poczekać na wynik toczącego się śledztwa, ale "nic nie wskazuje na to, że był to efekt celowego ataku i nic nie wskazuje na to, że Rosja przygotowuje ofensywne działania wojskowe przeciwko NATO"