(PAP) Boryszew (WA:BORY) analizuje zakup zagranicznego zakładu z branży stalowej. Decyzja dotycząca akwizycji może zapaść w pierwszej połowie 2020 roku - poinformował PAP Biznes prezes spółki Piotr Lisiecki.
"Obecnie analizujemy zakup zakładu produkcyjnego dla naszej branży stalowej, który byłby ciekawym uzupełnieniem portfela produktów. Jesteśmy w procesie ofertowania, przed badaniem due diligence. Trudno obecnie ocenić, czy po due diligence złożymy ofertę i czy będzie ona akceptowalna dla drugiej strony. Decyzje w tej sprawie mogą zapaść w pierwszej połowie 2020 roku. Fabryka wchodzi obecnie w skład dużej grupy kapitałowej i znajduje się poza granicami Polski" - powiedział prezes.
"Grupa Boryszew, ze względu na otoczenie gospodarcze, w planach rozwoju skupia się intensywniej na inwestycjach poza Polską, szukając efektywności i lepszego zwrotu z kapitału" - dodał.
W 2020 roku specjalizującą się w produkcji komponentów do samochodów, przetwórstwie metali nieżelaznych oraz stali, a także chemii przemysłowej grupa rozważa dalsze inwestycje m.in. w zagranicznych fabrykach automotive w Chinach i Meksyku oraz uruchomienie z azjatyckim partnerem drugiej fabryki w Rosji.
"Planujemy do końca 2019 roku podjąć decyzję o przeniesieniu i rozbudowie naszego zakładu w Chinach. Fabryka pozostanie w mieście Dalian, bo lokalne władze bardzo nam sprzyjają, ale zmieni się lokalizacja, ponieważ dotychczasowa nie daje nam perspektyw rozwoju. Nowe miejsce oznacza dla nas możliwość zwiększania mocy produkcyjnych w Chinach" - powiedział Lisiecki.
"W nowej lokalizacji chiński partner przygotuje obiekt, który zostanie wybudowany specjalnie pod nasze potrzeby. Grupa Boryszew będzie wynajmować hale, oczywiście, całość wyposażenia będą stanowiły sprzęty należące do nas, podobnie jak ma to miejsce obecnie. Poniesiemy koszty związane z relokacją maszyn i ewentualne związane z uruchomieniem nowych maszyn, co może zamknąć się kwotą kilku mln euro. Staramy się, aby model inwestycji był jak najbardziej korzystny z punktu widzenia zwrotu z kapitału. Obecna umowa wynajmu jest zawarta do końca 2021 roku" - dodał.
Prezes podkreślił, że proces przenoszenia produkcji w branży motoryzacyjnej nie jest prosty, gdyż po pierwsze musi być uzgodniony z Original Equipment Manufacturer(OEM) i odbywać się w tzw. "okienkach produkcyjnych", aby ciągłość procesów w fabryce została zachowana. Po drugie musi podlegać certyfikacji.
"Planujemy, że ten proces będzie dwuetapowy i będzie w całości zrealizowany w 2021 roku. Mamy podpisane nowe kontrakty, w których zwiększona produkcja pojawi się pod koniec 2022 roku i cały proces jest prowadzony pod tym kątem" - powiedział.
Na początku 2020 roku może zapaść decyzja o rozbudowie fabryki Maflow w Meksyku.
"Rozważamy rozbudowę zakładu w Meksyku o nową halę. Decyzję w tej sprawie planujemy podjąć w I kw. 2020 roku. To inwestycje maksymalnie rzędu kilku mln euro. Tutaj, podobnie jak w Chinach, wynajmujemy obiekt, więc rozbudowy dokona właściciel, a my będziemy musieli zainwestować w nowe maszyny i proporcjonalnie zwiększyć nakłady na czynsz za wynajem" - powiedział prezes.
"Nauczyliśmy się, jak robić biznes w Meksyku, podczas gdy wielu inwestorów nie poradziło sobie ze zorganizowaniem wydajnej i jakościowo dobrej produkcji w tym kraju. Następnym krokiem będzie zwiększenie zamówień i podwojenie mocy produkcyjnych w Meksyku, co pozwoli nam generować lepszy wskaźnik EBITDA. Obecnie EBITDA jest pozytywna, ale to jeszcze nie poziom, jakiego bym oczekiwał. Proces ten zajmie nam do dwóch lat" - dodał.
Lisiecki poinformował, że w pierwszym kwartale 2020 roku powinna zapaść decyzja dot. drugiej fabryki w Rosji, gdzie rozważane jest uruchomienie nowego zakładu, w nowym miejscu z azjatyckim partnerem.
Grupa Boryszew w 2014 roku uruchomiła produkcję w Dzierżyńsku koło Niżnego Nowogrodu. Zakład powstał przy współpracy z Grupą VW.
Obecnie grupa zatrudnia ponad 12 tys. pracowników w blisko 40 zakładach produkcyjnych zlokalizowanych w 14 krajach na 4 kontynentach.
Ewa Pogodzińska (PAP Biznes)