Investing.com - Osoby Szczepana Bentyna szczególnie przedstawiać nie trzeba. Prezes Pracowni Nowych Technologii, to polski ewangelista Bitcoina, który ma na swoim koncie nie tylko Bitcoiny, ale również wystąpienia na łamach Parkietu. Jeździł z Kuźniarem w samochodzie, w ramach Onet Rano, napisał książkę, występuje na licznych konferencjach i powtarza, że Bitcoin będzie wart milion dolarów. Kiedy? Co to za pytanie!
Mieliśmy okazję porozmawiać ze Szczepanem w korytarzu warszawskich Złotych Tarasów. Nie, nie byliśmy tam w kinie, tylko na dość prestiżowej konferencji, na której eksperci rynku kryptowalut pojawiali się nie tylko na tapecie.
To właśnie tam dowiedzieliśmy się w co inwestuje Szczepan i co będzie warte milion dolarów, już za parę lat. Podpowiemy - nie chodzi tu tylko o kryptowaluty.
Po takim wstępie nie pozostaje Wam już nic innego, jak przeczytać wywiad, skomentować, a następnie podzielić się nim ze swoimi znajomymi. Na Facebookach, Twitterach i innych social mediach. Liczymy na Was ;) Ba, cały świat kryptowalutowych gwiazd liczy na Was.
- rozmawiała Barbara Janik
- Szczepan. Cześć! Zakładając że ten cały Blockchain będzie powszechny, jak będzie wyglądać świat za 20 lat?
Nie odważyłbym się rozpatrywać zmiany świata pod wpływem samego Blockchaina. Ładnie zgrywa mi się na przykład połącznie Blockchaina ze sztuczną inteligencją, z uczeniem maszynowym, albo z wirtualną rzeczywistością, generalnie wszystkimi technologiami, które już znamy.
Ja sobie tak żartobliwie mówię, że wszyscy skończymy w Bieszczadach, tylko, że niektórzy z nas będą ich doświadczać za pomocą wirtualnej rzeczywistości.
Jestem przekonany, że ludzka uwaga jest ograniczonym surowcem. Obecnie dużym zmartwieniem jest to, że roboty zabierają nam pracę. Sporo mówi się o dochodzie gwarantowanym, o tym, żeby ludziom płacić tylko za to, że są, że oddychają. Takie eksperymenty mają już miejsce na świecie, ale w mojej opinii to nie tak będzie działać - to będzie działać zupełnie inaczej! Nam będą płacić za naszą uwagę! Już teraz istnieje przeglądarka Brave, która płaci Ci za to, że jej używasz, ponieważ tam są wyświetlane reklamy. Za chwilę Facebook będzie nam płacił za to, że my tam publikujemy zdjęcia, lajkujemy i udostępniamy treści. Ja już dzisiaj płacę moim fanom za udostępnienia i komentarze.
- I jak to się ma do przyszłości?
Chodzi mi o to, że nasza uwaga niedługo będzie naszym jedynym aktywem. My nie będziemy musieli chodzić do pracy. Naszym najtrudniejszym zadaniem będzie to, żeby wybrać miejsce, w którym nasza uwaga będzie zarabiać najwięcej. I tak będzie wyglądał świat za 20 lat.
- No dobrze – a jak to się ma do Blockchaina?
Teraz nie ma sekundowego rozliczania, ale wyobraź sobie… Mogłabyś mieć płacone za każdą sekundę obejrzanego filmu, czy reklamy, czy czegokolwiek. Ktoś może Ci płacić, w sekundowym rozliczaniu, za coś co oglądasz. Obecnie nie da się tego zrobić w oparciu o Visę, czy Mastercard, ale w oparciu o Blockchain już tak. Blockchain posłuży nam jako infrastruktura do tego nowego świata. Czyli my za naszą uwagę będziemy wynagradzani.
- No dobrze, a jak to się ma do papierowej gotówki i całego obecnego systemu finansowego?
Ja w ogóle jestem bardzo pozytywnie nastawiony do skupowania gotówki. Zbieram sobie te papierowe pieniądze, bo uważam, że w przyszłości to będzie świetny prezent. Niedługo ludzie w ogóle zapomną jak to wygląda! Ja skupuję pieniądze z całego świata, a im wyższy nominał, tym lepiej. Dla mnie one mają kolekcjonerską wartość. Trzeba też zrozumieć jedną rzecz. Dawniej monety miały przewagę nad muszelkami, bo za monetami stał jakiś wydawca, który dbał o to, żeby była ograniczona ilość pieniądza, a z muszelkami to trudno stwierdzić, kto stoi. Dalej używamy monet, pomimo tego, że to jest jakaś „zaprzeszłość” tej technologii. Więcej… dalej używamy papieru, pomimo tego, że mamy plastikowe karty. Nadal używamy kart, pomimo tego, że cała Azja funkcjonuje na aplikacjach do płacenia. Dalej pewnie dałoby się zapłacić złotem w niektórych miejscach i dalej pewnie gdzieniegdzie udałoby się zapłacić muszelkami za kawę. Na pewno pieniądze papierowe nie stracą całkowicie swojej wartości, ale stracą wiodącą rolę jako paliwo dla gospodarki.
- No a co z tym Bitcoinem? Zawsze będzie numerem jeden, czy tu się coś ciekawego, w perspektywie kolejnych 20 lat wydarzy?
Dla mnie wartość Bitcoiona jest w tym, że on się za szybko nie zmienia. Na przykład nie da się go wyłączyć i to się nie zmieniło od 9 lat, albo nie da się cofnąć transakcji i to też się nie zmieniło od 9 lat. Nie da mi się zabrać Bitcoinów. Nie da się cenzurować czyjejś transakcji, przejąć jej. To, że te cechy Bitcoina się nie zmieniają, to jest właśnie jego wartość. Z drugiej strony Bitcoin jest dla mnie najbardziej innowacyjną kryptowalutą na świecie i konkuruje z nim może tylko Ethereum. Ile tam innowacji! Wykorzystanie asymetrycznych kluczy, wykorzystanie haszy…. Bitcoin jest największym osiągnięciem kryptografii , a dzięki technologii blockchain jesteśmy w stanie zrobić wszystko to, co teraz robią banki i wiele więcej, bez nich.
- Czy ta technologia niesie za sobą jakieś zagrożenia?
Ja wierzę w Bitcoina i ogólnie w kryptowaluty. Jestem głęboko przekonany, że jest to „antykruchy system”. Bo gdyby, na przykład, ktoś nawet zlikwidował największe kopalnie Bitcoina, gdzie wedle niektórych szacunków jest nawet 60 procent mocy obliczeniowej Bitcoina, to wiesz co by się stało? Bitcoin mógłby spaść, w cenie… ale dla mnie jako dla górnika to byłaby najlepsza wiadomość na świecie, bo o 60 procent spadłaby trudność wydobycia tej kryptomonety. Stare komputery, które już zostały wyłączone, nagle by się włączyły, żeby tylko kopać, bo jest łatwiej. Bitcoin jest nie do zniszczenia. Każda próba zniszczenia go przez dużego gracza, tylko wzmocni kryptomonetę, bo sprawi, że będzie jeszcze bardziej zdecentralizowana. Bitcoin posiada system immunologiczny, który się sprawnie naprawia.
- Pytanie za 100 milionów - do jakiej wartości dojdzie Bitcoin?
Problem polega na tym, że cena Bitcoina jest wyrażana w dolarach. Jestem pewien, że Bitcoin będzie wart milion dolarów.
- A kiedy? To dokupimy!
Pytanie nie brzmi kiedy, tylko dlaczego. Bitcoin będzie wart milion dolarów, bo Bitcoinów jest na świecie coraz mniej, a dolarów coraz więcej. Tylko z tego powodu. Trzymam kciuki za to, żeby Bitcoin przekroczył wartość miliona dolarów do 2022 roku. Ze względu na to, że w 2020 roku jest kolejny spadek podaży Bitcoina o połowę. Czyli za dwa lata podaż Bitcoina spadnie o połowę. Czyli co 10 minut będzie wpływać na rynek o połowę mniej nowych Bitcoinów. Dziś największą presję sprzedażową, czyli spadkową, powodują górnicy. Wykopali Bitcoina, więc co robią? Muszą zapłacić za prąd, więc przelewają na giełdę, wymieniają na złotówki, czy dolary i płacą za prąd. To jest największy, długoterminowy czynnik, który wpływa na spadek ceny Bitcoina. A za dwa lata ograniczy się to o połowę. Wpływ nacisku sprzedażowego spadnie o połowę, więc jeśli utrzyma się podaż, to może się okazać, że Bitcoin nie wiadomo gdzie skończy. Zresztą podobnie miało to miejsce dwa lata temu, gdy był poprzedni spadek sprzedaży.
- Ostatnio sporo się mówi o złych ICO. Czy w związku z wieloma kontrowersjami wokół projektów, które okazały się oszustwem – powinno się wprowadzić jakieś regulacje?
Osobiście uważam, że nie powinno być żadnych regulacji. Albo regulacja powinna być tylko jedna, a brzmi następująco: możesz wszystko stracić. Wszyscy powinni się nauczyć, że każde nowe ICO musi udowodnić że nie jest oszustwem. Z takim założeniem, ludzie będą inwestować dużo ostrożniej. ICO nie będzie zbierać milionów, nie będzie przyciągać jak lep na muchy oszustów, a pieniądze dostaną te projekty, które mają faktycznie wartość. Tak, jak ma to miejsce na rynku funduszy Venture Capital, które zanim poproszą o pieniądze potrzebują business plan, potrzebują poznać tych ludzi, którzy tworzą projekt, muszą wiedzieć, co ten projekt wniesie do rzeczywistości. Dziś mamy bardzo przewartościowany rynek, na którym ICO potrafi zebrać nawet 700 milionów dolarów. I sądzę, że w ciągu dwóch, trzech lat – ICO będą zbierać fundusze podobnie do startup-ów na rynku funduszy Vanture Capital.
- Które projekty zwracają Twoją szczególna uwagę?
Ja bardzo lubię takie projekty, które nastawione są na rozwój infrastruktury. Na przykład takie, które sprawiają, że łatwiej jest używać kryptowalut. Lubię gdy dbają o prywatność użytkowników, i że to ja decyduję, czy ja je wydam, czy nie… i że nikt ich mi nie może zabrać. Lubię projekty, które oddają władzę użytkownikom. Do takich projektów zawsze pałam sercem. Dlatego, między innymi, tak fascynuje mnie temat personalnych tokenów. Ja się tokenizuję i teraz ja jestem odpowiedzialny za wartość moich pieniędzy, a nie cały naród i rządzący, którzy zadłużają mnie i cały naród. Nie, ja sobie stwierdziłem: nie, dziękuję! Ja sobie zrobię swoje własne pieniądze i to ja będę odpowiedzialny za ich wartość. Przestanę używać tych Waszych, gdzie Wy zadłużacie nas wszystkich. Dlaczego mam być karany za złe decyzje rządzących? Nie zgadzam się na to. Ja wyemituję swoje pieniądze i będę odpowiedzialny za ich wartość. Jakie to jest sprawiedliwe, prawda? Jak to oddaje władzę! Ty jako człowiek, masz jakąś swoją wartość i jesteś za nią odpowiedzialny. To, że ludzie się sami tokenizują, to jest właśnie oddanie ludziom ich władzy nad samym sobą. Dziś nawet stwierdziłem, że jeżeli nie da się ubrać jakiejś formuły biznesowej w smart contract na blockchainie, to znaczy, że nie da się jej zautomatyzować, do stopnia w którym ona będzie auto egzekwowalna. To znaczy, że nie powinno być w tym zakresie prawa, ani regulacji. Jeżeli nie można z tego, na co się umawiamy, zrobić smart contractu, to znaczy, że nie powinno to być regulowane. A może być regulowane ewentualnie umową między nami, która z kolei jest egzekwowalna przez zaufanie, którym się dzielimy.
- Na koniec - w co inwestować?
Ja inwestuję głównie w dwie monety – w Bitcoina i w BentynCoina.
- To co jeszcze znajdziemy w Twoim portfelu krypto?
Mogę się podzielić swoim portfolio. To nie jest tajemnica. Mam Bitcoiny, Ethery, jakieś pozostałości Bitcoin Cashów, mam Experty.io, gdzie jestem advisorem, to jest bardzo ciekawa aplikacja. 0x, Litecoin, Monero, Waves, Dent, którego miałem okazję jakoś bardzo dobrze kupić w ICO. Mam decentraland – mogę sobie kupić działkę w wirtualnym świecie. Mam Cardano, IOTA, Liska, Powerladger, Aragon, OmiseGo, Ardor, Decent, Nano, Storage, Salt, Golem. Mam tego trochę, ale teraz inwestuję tylko w dwie – Bitcoina i BentynCoina. Zostałem przez nie zatrudniony. Mam tam największy interes.