Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Strategia rynku kapitałowego jest zbyt dobra, żeby została wdrożona - Kachniewski, SEG (opinia)

Opublikowano 03.12.2018, 16:09
Zaktualizowano 03.12.2018, 16:10
Strategia rynku kapitałowego jest zbyt dobra, żeby została wdrożona - Kachniewski, SEG (opinia)

Strategia rynku kapitałowego jest zbyt dobra, żeby została wdrożona - Kachniewski, SEG (opinia)

(PAP) Przygotowywana strategia rozwoju rynku kapitałowego idzie w kierunku stworzenia innowacyjnego i konkurencyjnego rynku, który może przyciągać zagranicznych emitentów i inwestorów. Zdaniem prezesa SEG Mirosława Kachniewskiego, strategia może się jednak okazać zbyt dobra, żeby została ona wdrożona.

Strategię rynku kapitałowego przygotowuje od wielu miesięcy firma BTA Consulting na zlecenie Ministerstwa Finansów. Gotowy projekt trafił niedawno do resortu finansów, a do końca 2018 roku ma on być skierowany do konsultacji społecznych. Prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych jest zadowolony z samego przebiegu prac nad strategią.

"Po raz pierwszy od wielu lat mieliśmy do czynienia z bardzo ciekawym procesem dochodzenia do strategii. Poszczególni interesariusze zostali poproszeni nie tylko o wskazanie swoich problemów, ale też o właściwe ich uszeregowanie w podziale na tematy i hierarchię ważności, a także o propozycje potencjalnych rozwiązań. Była to zatem praca, która już na etapie przygotowawczym przyniosła wiele ciekawych wątków" - powiedział Mirosław Kachniewski, podczas konferencji regionalnej SEG.

"Po zgłoszeniu propozycji i późniejszych spotkaniach z twórcami strategii, w sierpniu odbyło się w MF spotkanie, podczas którego zostały zaprezentowane wstępne przemyślenia i nawet dość mocno zaawansowane wskazówki, jak strategia mogłaby wyglądać i w którą stronę pójść" - dodał.

Prezes Kachniewski ocenia, że projekt strategii rynku kapitałowego wydaje się bardzo dobry.

"Strategia idzie w kierunku, żeby konkurować z rynkami zagranicznymi, ale nie tak, że kupimy jedną czy drugą giełdę, bo to jest zbyt drogie i raczej mało efektywne, ale raczej uatrakcyjnienia naszego rynku, czyli takiej zmiany regulacji, sposobu funkcjonowania nadzorcy i instytucji infrastrukturalnych, aby na rynek chcieli przychodzić emitenci i inwestorzy z zagranicy" - powiedział.

Dodał, że najważniejsze elementy strategii rozwoju polskiego rynku kapitałowego dotyczą tego, że moglibyśmy stać się naprawdę ciekawym i innowacyjnym rynkiem, który by przyciągnął małe i średnie spółki z regionu, a nawet z całej Unii Europejskiej.

"Co do zasady zgadzam się z założeniami strategii. Podoba mi się kierunek, w jakim moglibyśmy pójść w celu stworzenia bardzo innowacyjnego rynku, takiego który mógłby przyciągnąć różnego rodzaju podmioty zza granicy, zarówno emitentów, jak i świadczące usługi finansowe i w ślad za tym inwestorów. Zakładam, że jest to możliwe. Jeśli coś takiego mogło wydarzyć się na Malcie czy w Estonii, to tym bardziej może się wydarzyć w kraju, który ma bardziej rozwinięty rynek finansowy i kapitałowy, większe doświadczenie w finansowaniu małych i średnich przedsiębiorstw i ma zasób inwestorów, którzy na tym rynku od lat funkcjonują" - powiedział Kachniewski.

"Oparte byłoby to o zmianę regulacji i podejścia nadzorczego, mielibyśmy do czynienia wówczas z konkurencyjnymi regulacjami, które opierałyby się na wymogach unijnych bez dodatkowych wymogów, które często utrudniają funkcjonowanie biznesu" - dodał.

Kachniewski zwrócił uwagę, że ze strony nadzorcy wiązałoby się to z przyjaznym i szybkim podejściem, analizą wniosków, najlepiej w języku angielskim, żeby Polska była miejscem, z którego zagraniczne podmioty będą chciały świadczyć usługi inwestycyjne na teren całej Unii Europejskiej.

"Niestety, problem jest taki, że dwie podstawowe grupy interesariuszy, czyli emitenci i inwestorzy, nie bardzo mają wpływ na podjęcie decyzji. Decyzje będą podjęte przez regulatora i nadzorcę, czyli przez dwa podmioty, które musiałyby zmienić swoje postępowanie" - powiedział.

"Założenia strategii znamy od sierpnia i w tym samym gmachu, w którym były one prezentowane, jednocześnie są przygotowywane projekty regulacji, które są sprzeczne z projektem strategii. Jeśli bowiem jednym z postulatów strategii było, żeby przy okazji implementacji regulacji unijnych unikać dodatkowych wymogów na poziomie regulacji krajowych, to praktycznie każdy projekt regulacji, który wychodzi z ministerstwa finansów, ma takie dodatkowe wymogi" - dodał.

Wskazał, że w związku z tym przyjęcie strategii wydaje się mało prawdopodobne. Ocenia, że jest ona zbyt dobra, żeby mogła zostać zaimplementowana.

"Bo jeśli zostałaby przyjęta, to wypadałoby z czystej przyzwoitości jakoś się do niej dostosować albo przynajmniej odnosić. Obawiam się, że biorąc pod uwagę postulaty w niej zawarte, strategia nie tylko nie zostanie przyjęta i wdrożona, ale nawet nie zostanie opublikowana. Wykonaliśmy mnóstwo pracy, rozpoczęliśmy bardzo intelektualną dyskusję, ale teraz strategia zostanie schowana do szafy i nikt z nas jej na oczy nie zobaczy" - powiedział Kachniewski.

"Puls Biznesu" pisał w połowie listopada, że gdyby wszystkie proponowane przez BTA Consulting rozwiązania zostały wprowadzone w życie, polski rynek kapitałowy czekałaby prawdziwa rewolucja. Mimo zachowania obecnych nazw zmieniłby się sens istnienia wielu obecnych na nim podmiotów — zarówno tych infrastrukturalnych, jak i typowo komercyjnych. Stworzenie w Polsce giełdy o europejskim znaczeniu wymaga jednak dostosowania polskiego prawa do prawa unijnego.

BTA Cosnulting zakłada usunięcie istotnych barier regulacyjnych w ciągu sześciu miesięcy od zatwierdzenia strategii, a wszystkich w ciągu 2 lat. W opracowaniu doradcy znajdują się pomysły, które w takiej czy innej formie pojawiły się już w przestrzeni publicznej, ale też zupełnie nowe.

Do tej ostatniej grupy - według informacji "Pulsu Biznesu" - należy zaliczyć zmiany proponowane w funkcjonowaniu KNF. Komisja miałaby stworzyć i opublikować na stronie internetowej wzory dokumentów emisyjnych, a wpływające od emitentów zatwierdzać w ciągu godzin lub maksymalnie kilku dni, niezależnie od tego, czy będą napisane w języku polskim czy angielskim.

Trzęsienie ziemi dotknęłoby też KDPW i domy maklerskie. Już na poziomie kont depozytowych prowadzonych przez KDPW pojawiłby się tytuł prawny do papierów wartościowych. Powstałby dzięki temu rejestr akcjonariuszy dostępny dla spółek. Naturalną konsekwencją praw własności na poziomie kont KDPW byłoby to, że rachunek w biurze maklerskim przestałby być niezbędny do handlu na giełdzie.

BTA Consulting postuluje, by tzw. podatek Belki związany ze sprzedażą instrumentów finansowych trzymanych dłużej niż rok spadł z 19 do 9 proc. Taka sama miałaby być redukcja tego podatku pobieranego od dywidend. Brytyjczycy proponują też wprowadzenie możliwości kompensowania strat i zysków z instrumentów rozliczanych przez biura maklerskie (np. akcji czy FIZ-ów) oraz funduszy inwestycyjnych otwartych. (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.