Investing.com - Kontrakty terminowe na amerykańskie akcje wzrosły w piątek po wyprzedaży na Wall Street, która zepchnęła S&P 500 na terytorium korekty. Kierowana przez Elona Muska spółka Tesla (NASDAQ:TSLA) ostrzega przed wpływem ceł prezydenta Donalda Trumpa na amerykańskich producentów samochodów elektrycznych. Za chwile zostanie opublikowany wskaźnik nastrojów konsumentów za marzec; a Demokraci w Senacie wydają się zapewniać wystarczające wsparcie, aby uchwalić republikańską ustawę tymczasową, aby zapobiec zamknięciu rządu federalnego.
1. Rosną kontrakty terminowe
Kontrakty terminowe na amerykańskie akcje wzrosły w piątek po tym, jak benchmark S&P 500 spadł na terytorium korekty w poprzedniej sesji. Inwestorzy mieli nadal popsute humory po posunięciach prezydenta Trumpa w sprawie ceł.
>>> Zobacz jak eksperci z branży korzystają z InvestingPro. UWAGA! Dla oglądających dodatkowa niespodzianka! Zajrzyj do środka!
- Kompletny przewodnik: Jak korzystać z InvestingPro?
- Jesteś PRO czy PRO+ ? Wybierz swój sposób na znajdowanie pomysłów inwestycyjnych
Do godziny 08:44, kontrakty terminowe S&P 500 wzrosły o 26 punktów lub 0,5%; {{8874|kontrakty terminowe Nasdaq 100}} wzrosły o 123 punkty lub 0,6%; z kolei kontrakty terminowe Dow wzrosły o 123 punkty lub 0,3%.
Indeks S&P 500 spadł w czwartek o 1,4%, co oznacza spadek o 10,1% od szczytu osiągniętego niecały miesiąc temu. Spadek, który umieszcza indeks w tak zwanej korekcie, był spowodowany niemal ciągłym strumieniem chaotycznych wypowiedzi Trumpa w sprawie ceł i utrzymującym się niepokojem związanym z serią zwolnień pracowników federalnych.
W przypadku innych indeksów; Nasdaq 100 stracił nieco poniżej 2,0%, a skoncentrowany na małych spółkach Russell 2000 spadł o 1,6%. Oba były już w korekcie. Tymczasem indeks blue chipowy Dow Jones Industrial Average spadł o 1,3%.
Pomimo spadków, urzędnicy administracji Trumpa niezłomnie bronią swojego programu. W szczególności, trzymają się kurczowo działań zmierzających do nałożenia ceł odwetowych zarówno na przyjaciół, jak i przeciwników. Mają to być niezbędne kroki w celu zmiany nierównowagi handlowej i pobudzenia wzrostu zatrudnienia. Sekretarz skarbu Scott Bessent powiedział w czwartek, że "nie jest zaniepokojony niewielką zmiennością w ciągu trzech tygodni".
Nastroje pogorszyła czwartkowa groźba Trumpa o nałożeniu 200% ceł na europejskie wino i szampana w odpowiedzi na zapowiedź Unii Europejskiej o odwetowych cłach importowych na szereg amerykańskich produktów, w tym whisky i motocykle Harley-Davidson (NYSE:HOG).
2. Tesla ostrzega przed wpływem ceł
Spółka Tesla ostrzegła, że może być narażona na wpływ wprowadzenia przez inne kraje własnych ceł importowych w odpowiedzi na opłaty nałożone przez Trumpa.
Gigant pojazdów elektrycznych, którego CEO Elon Musk stał się bliskim doradcą Trumpa i nadzorował wysiłki Białego Domu zmierzające do zmniejszenia rozmiarów rządu federalnego, wydał ostrzeżenie w niepodpisanym liście skierowanym do przedstawiciela Departamentu Handlu USA.
Jako amerykański producent i eksporter, Tesla zachęca USTR do rozważenia dalszych skutków niektórych proponowanych działań podjętych w celu przeciwdziałania nieuczciwym praktykom handlowym - napisała firma.
Zauważono przy tym, że wcześniejsze działania handlowe Stanów Zjednoczonych spowodowały "natychmiastowe reakcje krajów docelowych". Między innymi poskutkowało to wzrostem ceł na pojazdy elektryczne importowane do tych krajów. Podniosło to koszty produkcji pojazdów w USA i wydatki w przypadku eksportu. To zaś skutkuje "mniej konkurencyjnym rynkiem międzynarodowym dla amerykańskich producentów" - poinformowała Tesla.
Trump wprowadził surowe cła na samochody i części produkowane na całym świecie od 2 kwietnia w celu promowania krajowej produkcji samochodów. Tesla zaznaczyła jednak, że nawet przy lokalizacji łańcuchów dostaw, niektóre komponenty są "trudne lub niemożliwe do pozyskania w Stanach Zjednoczonych".
3. Przed nami dane o nastrojach konsumentów
W kalendarzu ekonomicznym rynki będą przyglądać się najnowszemu wskaźnikowi nastrojów konsumentów z Uniwersytetu Michigan, ponieważ inwestorzy mają nadzieję uzyskać więcej informacji na temat, do niedawna, kiepskiej kondycji amerykańskich klientów.
Wstępny wskaźnik za marzec ma być spadkowy. W lutym spadł on do najniższego poziomu od siedmiu miesięcy z powodu rosnących obaw o negatywny wpływ ceł Trumpa na ich siłę nabywczą. Co istotne, badanie wykazało, że spadek nastąpił we wszystkich grupach wiekowych i majątkowych, a także w grupach politycznych.
Oczekiwania dotyczące inflacji w nadchodzącym roku również wzrosły do najwyższego poziomu od listopada 2023 r., podczas gdy wzrost cen w ciągu pięciu lat osiągnął najwyższy poziom od czerwca 2008 r.
Dane te przyczyniły się do rosnących obaw na Wall Street, że opłaty nałożone przez Trumpa, przed którymi ostrzegali ekonomiści, mogą zwiększyć ostatnio słabnącą presję inflacyjną. Co więcej, mogą również wpłynąć na szerszą działalność gospodarczą. Dane z tego tygodnia sugerowały, że zarówno wzrost cen konsumpcyjnych, jak i cen producentów spadł w lutym, choć nadal istniały obawy, że pełny wpływ ceł dopiero się ujawni.
4. Demokraci w Senacie popierają ustawę GOP o prowizorium budżetowym
Oczekuje się, że Demokraci z senatu poprą napisaną przez Republikanów ustawę tymczasową, aby uniknąć zamknięcia rządu w piątek. Ma się tak stać mimo doniesień sugerujących utrzymujący się wewnętrzny sprzeciw w partii.
Chuck Schumer, wiodący Demokrata w izbie wyższej Kongresu USA, powiedział w czwartek, że poprze to rozwiązanie, co jest sygnałem, że partia zapewni wystarczającą liczbę głosów, aby je zatwierdzić. Podczas gdy Republikanie kontrolują Senat, będą potrzebować wsparcia Demokratów, aby przełamać potencjalny filibuster przeciwko ustawie.
Schumer nie sprecyzował, jak zagłosują inni Demokraci w Senacie, a New York Times (NYSE:NYT) donosi, że zaskoczył wielu swoich kolegów, gdy podczas prywatnego lunchu ogłosił, że planuje zezwolić na kontynuowanie prac nad ustawą.
Wcześniej w tym tygodniu Schumer powiedział, że Demokraci są "zjednoczeni" w swoim sprzeciwie wobec ustawodawstwa, nawet, gdy zbliżał się termin do północy w piątek, aby utrzymać otwarte fundusze federalne.
Wraz z taryfami celnymi i falą masowych zwolnień we władzach federalnych, analitycy wymieniali spory legislacyjne w Kongresie, jako kolejne źródło niepewności dla rynków w ostatnich tygodniach.
5. Ropa rośnie w obliczu iluzorycznego porozumienia pokojowego w Ukrainie
Ceny ropy naftowej wzrosły w piątek po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin zasugerował, że amerykańska propozycja zawieszenia broni w wojnie na Ukrainie wymaga pewnych zmian.
Putin stwierdził w czwartek, że chociaż Rosja zasadniczo popiera ten plan, to zanim walki zostaną wstrzymane, konieczne jest doprecyzowanie szeregu kwestii i ustalenie warunków.
W przypadku rynków ropy naftowej inwestorzy próbują ocenić, czy porozumienie może ostatecznie doprowadzić do zniesienia sankcji wobec Rosji i przywrócenia dostaw energii na rynek globalny. Teoretycznie takie wydarzenie mogłoby spowodować spadek cen ropy.
Gdzie indziej złoto nadal oscylowało wokół rekordowego poziomu, ponieważ eskalacja napięć handlowych wzmocniła atrakcyjność kruszcu, jako bezpiecznej przystani. W międzyczasie cena bitcoina spadła o prawie 5% w tym tygodniu. Apetyt na ryzyko wyraźnie osłabł, a inwestorzy zachowują ostrożność przed posiedzeniem Rezerwy Federalnej, które ma odbyć się w przyszłym tygodniu.