Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Comarch stawia na własne produkty, chmurę danych i sprzedaż zagraniczną - prezes (wywiad)

Opublikowano 24.09.2018, 12:51
Zaktualizowano 24.09.2018, 13:00
© Reuters.  Comarch stawia na własne produkty, chmurę danych i sprzedaż zagraniczną - prezes (wywiad)

(PAP) Odpowiedzią Comarchu na rosnące koszty wynagrodzeń w branży informatycznej ma być "uproduktowienie" rozwiązań informatycznych m.in. poprzez technologię chmury danych - poinformował PAP Biznes prezes spółki, Janusz Filipiak. Comarch (WA:CMR) nie planuje istotnych akwizycji, chce za to dalej rozwijać własne produkty i sieć oddziałów za granicą. W Polsce spółka chce powalczyć o kontrakty od dużych, państwowych firm.

"Walka o dobrego pracownika, to w tej chwili wojna globalna. Polacy wyjeżdżają do pracy do Indii, do Stanów, Azji. Ta walka będzie trwać i to się nie zmieni. Chcemy w związku z tym iść w kierunku rozwiązań skalowalnych, gdzie nie ma potrzeby tak wiele osób żeby zrealizować projekt. Myślę, że informatyka będzie szła w tym kierunku, wygrywał będzie ten kto będzie miał produkt. To jest proces, który się w tej chwili dzieje w Comarchu, przejście na powtarzalne rozwiązania skalowalne" - powiedział Filipiak.

"Moim marzeniem nie jest zwiększanie liczby zatrudnionych - to jest potężny koszt, potężny wysiłek - tylko zwiększenie przychodów szybciej niż wielkość zatrudnienia i w tym roku pokażemy, że to jest możliwe. Zakontraktowanie mamy duże, trzeba je teraz dowieźć" - dodał.

Na koniec czerwca grupa Comarch zatrudniała 5,62 tys. pracowników, o 75 osób więcej niż na koniec 2017 roku i o 126 więcej niż w 2016 roku. Fundusz płac podstawowych w grupie wzrósł w pierwszej połowie 2018 roku o 7 proc. rok do roku.

W ocenie prezesa, "słabsze" przychody Comarchu w 2017 roku (spadły o 0,9 proc. do 1,10 mld zł) były właśnie efektem przechodzenia firmy na sprzedaż usług poprzez chmurę danych. W takim modelu sprzedaży klient podpisuje z Comarchem minimum pięcioletnią umowę, z której grupa systematycznie czerpie przychody, zamiast realizować jednorazową, wyższą sprzedaż.

"Rozwiązanie chmury publicznej rosną w naszej firmie dwucyfrowo" - dodał Filipiak.

Comarch nie planuje istotnych akwizycji - stawia na rozwój własnych produktów.

"Mniejsze akwizycje się dzieją i może nawet nie są raportowane, ale koncentrujemy się na rozwoju własnych rozwiązań i uczymy się rozwijania marketingu globalnego. Nie mamy czasu na przejmowanie większych firm i ich integrację" - powiedział Filipiak.

Prezes poinformował, że Comarch koncentruje się obecnie na oferowaniu rozwiązań dla telekomunikacji oraz m.in. systemów nowoczesnej bankowości (wealth management), systemów spersonalizowanego marketingu oraz usług związane z lokalizacją położenia użytkownika. Dodał, że dużą inwestycją grupy pozostaje tzw. e-zdrowie, czyli systemy informatyczne dla medycyny, które "sprzedają się coraz lepiej" oraz platforma internetu rzeczy, w przypadku której Comarch jest na etapie wdrożeń pilotażowych, "praktycznie na całym świecie".

Aby w coraz większym stopniu oferować swoje usługi za granicą, Comarch chce dalej powiększać globalną sieć oddziałów. W 2017 roku udział sprzedaży zagranicznej w przychodach grupy wyniósł 58 proc., wobec odpowiednio 59 proc. w 2016 roku i 51 proc. w 2015 roku.

"Jeżeli chodzi o globalną sprzedaż, to mamy znaczące zasoby w Nowym Jorku i Chicago, a w Ameryce Południowej jesteśmy obecni w pięciu krajach - Brazylii, Argentynie, Chile , Peru i Kolumbii - w Azji jest to Bangkok i Kuala Lumpur, a ostatnio otworzyliśmy nową placówkę w Japonii. To jest duża inwestycja, budujemy konsekwentnie sieć sprzedaży" - powiedział prezes.

Dodał, że grupa celuje w sprzedaż swoich rozwiązań do największych koncernów globalnych, gdyż małe firmy "niekoniecznie stać" na usługi Comarchu. Jako przykład podał podpisany w tym roku kontrakt z grupą LG, w ramach którego polska firma będzie jednym z głównych wykonawców usług na potrzeby sieci telekomunikacyjnej 5G.

Comarch chce również w coraz większym stopniu opierać się na partnerstwach z dużymi firmami.

"Takie firmy jak Comarch nie są w stanie konkurować z amerykańskimi gigantami, w związku z tym musimy tworzyć koalicję, ekosystemy, łańcuchy wartości. Przez to rozumiem np. współpracę sieci marketów z siecią logistyczną i firmą informatyczną taką jak Comarch" - powiedział.

COMARCH CHCE DOSTARCZAĆ ROZWIĄZAŃ DLA DUŻYCH PAŃSTWOWYCH FIRM W POLSCE

"Zwracam uwagę, że Comarch nie jest obecny w informatyce dużych przedsiębiorstw w Polsce. Sprzedajemy naszą ofertę na całym świecie natomiast prawie nie istniejemy w największych polskich firmach państwowych. To jest przestrzeń do zaadresowania przez nas" - powiedział Filipiak.

W przypadku krajowych przedsiębiorstw Comarch liczy na dostarczanie zaawansowanych systemów, m.in. opartych na sztucznej inteligencji.

"Podmioty komercyjne (w kraju - PAP) posiadają podstawowe systemy informatyczne, ale poszukują innowacyjnych rozwiązań. Musimy być konkurencyjni, przez co prawie 200 mln zł wydajemy rocznie na rozwój nowych produktów i usług, w tym produktów, które zawierają sztuczną inteligencję, deep learning, które pozwalają firmom walczyć o klienta, a z drugiej strony oszczędzać koszty" - powiedział prezes.

Filipiak ocenił ponadto, że ze względu na pozostałe do wydania środki z perspektywy unijnej, w kraju otwiera się obecnie rynek zleceń ze strony administracji publicznej.

"Otwierają się w tej chwili przetargi, zarówno samorządowe jak i centralne. Zostały do wydania pieniądze z perspektywy unijnej, które muszą zostać wydane" - powiedział.

W pierwszym półroczu tego roku przychody Comarchu od sektora publicznego wyniosły 79,5 mln zł i stanowiły 13,2 proc. łącznej sprzedaży grupy. Przychody te wzrosły rok do roku o 245 proc., głównie dzięki częściowej realizacji umowy na system cyfrowej rejestracji rozpraw w sądach powszechnych.

PREZES SPOKOJNY O PRZEJĘCIE UTRZYMANIA KSI ZUS

Prezes jest "spokojny" o przejęcie przez Comarch utrzymania Kompleksowego Systemu Informatycznego ZUS. Z początkiem października spółka przejmie utrzymanie pierwszej usługi w ramach KSI.

"Idziemy zgodnie z planem. Zmierzamy do tego, by ten system przejąć. To z każdym miesiącem będzie bardziej widoczne. Ten projekt toczy się w takim tempie jakie zakładaliśmy. Kierownictwo projektu ZUS właśnie wyraziło zgodę abyśmy od 1 października przejęli utrzymanie pierwszej usługi" - powiedział Filipiak.

W marcu Comarch podpisał z ZUS umowę dotyczącą obsługi systemu informatycznego Zakładu przez najbliższe cztery lata. Maksymalna wartość kontraktu to 242 mln zł. Zgodnie z zapisami umowy, przejęcie wszystkich usług KSI ZUS przez Comarch od obecnego obsługującego, Asseco Poland (WA:ACPP), nastąpi do marca 2019 roku.

Krakowski Comarch jest producentem rozwiązań informatycznych oraz integratorem. Grupa liczy obecnie 53 spółki, zlokalizowane w 30 krajach. W tym roku mija 25 lat od powstania Comarchu.

Janusz Filipiak jest założycielem oraz głównym akcjonariuszem Comarchu - wraz z żoną Elżbietą posiadają akcje dające łącznie 67,9 proc. głosów na walnym zgromadzeniu spółki.

Łukasz Kucharski (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.