(PAP) Odpowiedzią Comarchu na rosnące koszty wynagrodzeń w branży informatycznej ma być "uproduktowienie" rozwiązań informatycznych m.in. poprzez technologię chmury danych - poinformował PAP Biznes prezes spółki, Janusz Filipiak. Comarch (WA:CMR) nie planuje istotnych akwizycji, chce za to dalej rozwijać własne produkty i sieć oddziałów za granicą. W Polsce spółka chce powalczyć o kontrakty od dużych, państwowych firm.
"Walka o dobrego pracownika, to w tej chwili wojna globalna. Polacy wyjeżdżają do pracy do Indii, do Stanów, Azji. Ta walka będzie trwać i to się nie zmieni. Chcemy w związku z tym iść w kierunku rozwiązań skalowalnych, gdzie nie ma potrzeby tak wiele osób żeby zrealizować projekt. Myślę, że informatyka będzie szła w tym kierunku, wygrywał będzie ten kto będzie miał produkt. To jest proces, który się w tej chwili dzieje w Comarchu, przejście na powtarzalne rozwiązania skalowalne" - powiedział Filipiak.
"Moim marzeniem nie jest zwiększanie liczby zatrudnionych - to jest potężny koszt, potężny wysiłek - tylko zwiększenie przychodów szybciej niż wielkość zatrudnienia i w tym roku pokażemy, że to jest możliwe. Zakontraktowanie mamy duże, trzeba je teraz dowieźć" - dodał.
Na koniec czerwca grupa Comarch zatrudniała 5,62 tys. pracowników, o 75 osób więcej niż na koniec 2017 roku i o 126 więcej niż w 2016 roku. Fundusz płac podstawowych w grupie wzrósł w pierwszej połowie 2018 roku o 7 proc. rok do roku.
W ocenie prezesa, "słabsze" przychody Comarchu w 2017 roku (spadły o 0,9 proc. do 1,10 mld zł) były właśnie efektem przechodzenia firmy na sprzedaż usług poprzez chmurę danych. W takim modelu sprzedaży klient podpisuje z Comarchem minimum pięcioletnią umowę, z której grupa systematycznie czerpie przychody, zamiast realizować jednorazową, wyższą sprzedaż.
"Rozwiązanie chmury publicznej rosną w naszej firmie dwucyfrowo" - dodał Filipiak.
Comarch nie planuje istotnych akwizycji - stawia na rozwój własnych produktów.
"Mniejsze akwizycje się dzieją i może nawet nie są raportowane, ale koncentrujemy się na rozwoju własnych rozwiązań i uczymy się rozwijania marketingu globalnego. Nie mamy czasu na przejmowanie większych firm i ich integrację" - powiedział Filipiak.
Prezes poinformował, że Comarch koncentruje się obecnie na oferowaniu rozwiązań dla telekomunikacji oraz m.in. systemów nowoczesnej bankowości (wealth management), systemów spersonalizowanego marketingu oraz usług związane z lokalizacją położenia użytkownika. Dodał, że dużą inwestycją grupy pozostaje tzw. e-zdrowie, czyli systemy informatyczne dla medycyny, które "sprzedają się coraz lepiej" oraz platforma internetu rzeczy, w przypadku której Comarch jest na etapie wdrożeń pilotażowych, "praktycznie na całym świecie".
Aby w coraz większym stopniu oferować swoje usługi za granicą, Comarch chce dalej powiększać globalną sieć oddziałów. W 2017 roku udział sprzedaży zagranicznej w przychodach grupy wyniósł 58 proc., wobec odpowiednio 59 proc. w 2016 roku i 51 proc. w 2015 roku.
"Jeżeli chodzi o globalną sprzedaż, to mamy znaczące zasoby w Nowym Jorku i Chicago, a w Ameryce Południowej jesteśmy obecni w pięciu krajach - Brazylii, Argentynie, Chile , Peru i Kolumbii - w Azji jest to Bangkok i Kuala Lumpur, a ostatnio otworzyliśmy nową placówkę w Japonii. To jest duża inwestycja, budujemy konsekwentnie sieć sprzedaży" - powiedział prezes.
Dodał, że grupa celuje w sprzedaż swoich rozwiązań do największych koncernów globalnych, gdyż małe firmy "niekoniecznie stać" na usługi Comarchu. Jako przykład podał podpisany w tym roku kontrakt z grupą LG, w ramach którego polska firma będzie jednym z głównych wykonawców usług na potrzeby sieci telekomunikacyjnej 5G.
Comarch chce również w coraz większym stopniu opierać się na partnerstwach z dużymi firmami.
"Takie firmy jak Comarch nie są w stanie konkurować z amerykańskimi gigantami, w związku z tym musimy tworzyć koalicję, ekosystemy, łańcuchy wartości. Przez to rozumiem np. współpracę sieci marketów z siecią logistyczną i firmą informatyczną taką jak Comarch" - powiedział.
COMARCH CHCE DOSTARCZAĆ ROZWIĄZAŃ DLA DUŻYCH PAŃSTWOWYCH FIRM W POLSCE
"Zwracam uwagę, że Comarch nie jest obecny w informatyce dużych przedsiębiorstw w Polsce. Sprzedajemy naszą ofertę na całym świecie natomiast prawie nie istniejemy w największych polskich firmach państwowych. To jest przestrzeń do zaadresowania przez nas" - powiedział Filipiak.
W przypadku krajowych przedsiębiorstw Comarch liczy na dostarczanie zaawansowanych systemów, m.in. opartych na sztucznej inteligencji.
"Podmioty komercyjne (w kraju - PAP) posiadają podstawowe systemy informatyczne, ale poszukują innowacyjnych rozwiązań. Musimy być konkurencyjni, przez co prawie 200 mln zł wydajemy rocznie na rozwój nowych produktów i usług, w tym produktów, które zawierają sztuczną inteligencję, deep learning, które pozwalają firmom walczyć o klienta, a z drugiej strony oszczędzać koszty" - powiedział prezes.
Filipiak ocenił ponadto, że ze względu na pozostałe do wydania środki z perspektywy unijnej, w kraju otwiera się obecnie rynek zleceń ze strony administracji publicznej.
"Otwierają się w tej chwili przetargi, zarówno samorządowe jak i centralne. Zostały do wydania pieniądze z perspektywy unijnej, które muszą zostać wydane" - powiedział.
W pierwszym półroczu tego roku przychody Comarchu od sektora publicznego wyniosły 79,5 mln zł i stanowiły 13,2 proc. łącznej sprzedaży grupy. Przychody te wzrosły rok do roku o 245 proc., głównie dzięki częściowej realizacji umowy na system cyfrowej rejestracji rozpraw w sądach powszechnych.
PREZES SPOKOJNY O PRZEJĘCIE UTRZYMANIA KSI ZUS
Prezes jest "spokojny" o przejęcie przez Comarch utrzymania Kompleksowego Systemu Informatycznego ZUS. Z początkiem października spółka przejmie utrzymanie pierwszej usługi w ramach KSI.
"Idziemy zgodnie z planem. Zmierzamy do tego, by ten system przejąć. To z każdym miesiącem będzie bardziej widoczne. Ten projekt toczy się w takim tempie jakie zakładaliśmy. Kierownictwo projektu ZUS właśnie wyraziło zgodę abyśmy od 1 października przejęli utrzymanie pierwszej usługi" - powiedział Filipiak.
W marcu Comarch podpisał z ZUS umowę dotyczącą obsługi systemu informatycznego Zakładu przez najbliższe cztery lata. Maksymalna wartość kontraktu to 242 mln zł. Zgodnie z zapisami umowy, przejęcie wszystkich usług KSI ZUS przez Comarch od obecnego obsługującego, Asseco Poland (WA:ACPP), nastąpi do marca 2019 roku.
Krakowski Comarch jest producentem rozwiązań informatycznych oraz integratorem. Grupa liczy obecnie 53 spółki, zlokalizowane w 30 krajach. W tym roku mija 25 lat od powstania Comarchu.
Janusz Filipiak jest założycielem oraz głównym akcjonariuszem Comarchu - wraz z żoną Elżbietą posiadają akcje dające łącznie 67,9 proc. głosów na walnym zgromadzeniu spółki.
Łukasz Kucharski (PAP Biznes)