(PAP) W 2018 import przewyższy eksport co spowoduje, że Polska osiągnie deficyt w obrotach towarowych na poziomie 2,5 mld euro wobec 0,4 mld euro nadwyżki w 2017 roku - oceniają analitycy Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii.
Prognozy Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii są bezpośrednią kontynuacją wcześniejszych prognoz Ministerstwa Rozwoju. Wynika to z faktu, że w wyniku rekonstrukcji rządu i utworzenia osobnych ministerstw: inwestycji i rozwoju oraz przedsiębiorczości i technologii dział "gospodarka" wszedł w kompetencje tego drugiego.
"(...) Biorąc pod uwagę powyższe, a w szczególności perspektywy utrzymania relatywnie dobrej koniunktury w strefie euro, spodziewamy się, że tegoroczna dynamika naszych obrotów towarowych będzie wysoka, jakkolwiek, ze względu na wysoką bazę odniesienia z 2017 r. (kiedy to nasz eksport osiągnął aż 203,7 mld euro, a import 203,3 mld euro), niższa niż przed rokiem" - napisali eksperci MPiT w raporcie kwartalnym.
"Jednocześnie szacujemy, że w rezultacie wyraźnego przyspieszenia w inwestycjach oraz utrzymania silnego popytu wewnętrznego (główne czynniki), jak również dalszego wzrostu cen ropy naftowej i aprecjacji złotego, dynamika importu będzie wyższa niż eksportu" - napisano.
MPiT oczekuje wzrostu eksportu o ok. 7 proc., do ok. 218 mld euro, wzrostu importu o ok. 8,5 proc., do ok. 220,5 mld euro oraz przekształcenia nadwyżki w wysokości ok. 0,4 mld euro w deficyt na poziomie ok. 2,5 mld euro. (PAP Biznes)