BitHub.pl - Tego, że momentum gospodarki Chin od stycznia tylko słabnie wiedzą już niemal wszyscy. Jest to jedno z największych (negatywnych) zaskoczeń od wielu lat. Giełdy spodziewały się chińskiej euforii, tymczasem HangSeng jest coraz bliżej poziomów z listopada 2022, gdy inwestorzy przestraszyli się autorytarnej władzy Xi Jinpinga. Teraz gra toczy się o to, czy Ludowy Bank Chin (PBOC) będzie w stanie uratować kraj od zapaści. Oczywiste jest, że oznaczałoby to ultra-luźną politykę monetarną i być może inflację.
Jednak presja cenowa w Chinach jest bardzo niewielka przez co inwestorzy widzą nadzieję na taki ruch bankierów. Jak dotąd pomoc z PBOC jest niewystarczająca. Goldman Sachs (NYSE:GS) uważa, że cokolwiek bank Chin zrobi i tak nie uratuje kraju przed coraz niższym wzrostem. Nie tak dawno ocenę wzrostu PKB Chin w 2023 obniżyła także Nomura. Dziś PBOC podjął decyzję o obniżkach stóp procentowych ale giełda nie zareagowała wzrostami. Indeksy chińskie na sesji azjatyckiej traciły.
Chinese banks trimmed benchmark interest rates on loans. But economists say more drastic measures may be needed as debt and uncertainty weigh on consumers’ willingness to spend. https://t.co/cHTCcGpGOF— The Wall Street Journal (@WSJ) June 20, 2023
PBOC – na ratunek Chinom
Chiński bank centralny obniżył dwie referencyjne stopy procentowe. Po kilku podobnych ruchach z zeszłego tygodnia. Roczna stopa procentowa Loan Prime Rate została obniżona nieznacznie z 3,65 do 3,55%. Giełdzie nie spodobał sie tak niewielki ruch – stopa służy jako punkt odniesienia dla pożyczek korporacyjnych. Pięcioletnia stopa LPR, która rzutuje na kredyty hipoteczne została ucięta o 0,1% z 4,3% do 4,2%. Inwestorzy odczytują te działania jako 'kosmetyczne’. Woleliby zobaczyć ze strony PBOC znacznie większe ruchy. W ubiegły czwartek bank centralny obniżył również dwie inne kluczowe stopy procentowe i wpompował miliardy na rynki finansowe.
Wysiłki Chin kontrastują z tymi w Stanach Zjednoczonych i innych krajach zachodnich. Te zostały zmuszone do serii podwyżek stóp procentowych przy jednoczesnym zmniejszeniu podaży pieniądza w celu powstrzymania presji cenowej. Tydzień temu Chiny obniżyły stopę średnioterminowych pożyczek (MLF) – oprocentowanie rocznych pożyczek dla instytucji finansowych – o 10 pb do 2,65%. Ludowy Bank Chin wskazał także, że oferuje bankom 237 miliardów juanów (33 miliardy dolarów) funduszy za pośrednictwem specjalnego instrumentu pożyczkowego dla banków.
Delusion versus Reality."COVID changed everything. We are less dependent on China" — US establishment propaganda for the masses.Reality: Chart belowUS imports of goods from China. There was a dip after Trump's trade war started in 2018, but things spiked back up in… pic.twitter.com/ljESUoAEKI— S.L. Kanthan (@Kanthan2030) June 20, 2023
Chiny ledwo zipią
Niechęć do zaciągania zadłużenia przez gospodarstaw domowe i niepewność konsumentów. To może zwiastować zapaść przychodów firm. Niechęć do wydawania pieniędzy nie jest dobra dla biznesów i giełdy. Co więcej – dzieje się to przy i tak wysokim poziomie zadłużenia i bardzo niepewnych perspektywach rynku pracy i wzrostu gospodarki. Ekstremalnie restrykcyjna, wręcz totalitarna polityka z okresu covid ciąży krajowi dłużej, niż oczekiwano? Co więcej szereg czynników geopolitycznych skłania gigantów technologicznych do przenoszenia produkcji z Chin. Dotyczy to m.in. Samsunga czy Apple (NASDAQ:AAPL). Wraz z exodusem amerykańskich firm, Chiny mogą pogrążyć się w zapaści, a wielu ludzi straci dobrze płatne etaty. To cios dla gospodarki.
Premier Li Qiang powiedział, że rząd analizuje pakiet środków politycznych w celu promowania trwałego wzrostu gospodarczego. „Otoczenie zewnętrzne staje się coraz bardziej złożone i dotkliwe, a spowolnienie globalnego handlu i inwestycji będzie miało bezpośredni wpływ na proces ożywienia gospodarki naszego kraju”. Polityk przemawiał na posiedzeniu rządu (Rada Państwa) Wg. doneisień WSJ wśród zabiegów rozważanych przez Pekin jest m.in. emisja specjalnych obligacji skarbowych o wartości 140 miliardów dolarów. Wszystko to, by pomóc w finansowaniu inwestycji infrastrukturalnych i budowlanych wobec coraz gorszej sytuacji rynku nieruchomości.
Ekonomiści twierdzą jednak, że by wesprzeć odbicie, rząd powinien również rozważyć dodatkowe obniżki podatków. Oraz inne formy wsparcia finansowego, aby pomóc małym i średnim przedsiębiorstwom. Co więcej, ekonomiści mówią także o koniecznych bonach lub podobnym do amerykańskiego stimulusie, który bezpośrednio wsparłby konsumpcję gospodarstw domowych. Według analityków Mizuho Securities z Hongkongu same cięcia stóp w Chinach nie będą wystarczające.
Może Cię zainteresuje:
Nie tylko Nvidia – te 6 spółek z branży AI może zarobić fortunę? Wzięliśmy je pod lupęArtykuł Chiy idą na dno? PBOC tnie stopy procentowe, by ratować gospodarkę. Chiński smok upada pochodzi z serwisu BitHub.pl.