(PAP) Centralny Bank Rosji podniósł w piątek swą podstawową stopę procentową o 1,5 pkt. proc., do 9,5 proc., uzasadniając to koniecznością podtrzymania kursu rubla w obliczu niekorzystnych zewnętrznych warunków rynkowych oraz zwalczania inflacji.
Decyzja Banku Rosji wywołała chwilowy wzrost notowań rubla na moskiewskiej giełdzie, ale wkrótce potem rosyjska waluta znów zaczęła tanieć.
Komunikat rady dyrektorów Banku Rosji zaznacza, iż we wrześniu i październiku zasadniczo zmieniły się warunki, w jakich funkcjonuje gospodarka państwa - znacznie spadły ceny ropy naftowej, a jednocześnie zaostrzono sankcje, nałożone przez inne kraje na szereg dużych rosyjskich przedsiębiorstw.
"W tych warunkach postępowało osłabienie rubla, co wraz z wprowadzonymi w sierpniu ograniczeniami importu różnych towarów żywnościowych spowodowało dalsze przyspieszenie wzrostu cen detalicznych" - głosi komunikat.
Piątkowa podwyżka oznacza, że od początku bieżącego roku rosyjska stopa podstawowa - czyli stopa repo dotycząca udzielanych bankom komercyjnym krótkoterminowych pożyczek pod zastaw papierów wartościowych - wzrosła łącznie o 4 punkty procentowe.
Jak poinformował rosyjski bank centralny, roczna inflacja sięgnęła dnia 27 października 8,4 proc. i do końca pierwszego kwartału 2015 roku pozostanie na poziomie ponad 8 proc. Według bankowej prognozy, zarówno w IV kwartale br., jak i w pierwszym kwartale roku przyszłego należy się spodziewać zerowego wzrostu gospodarczego.
Od połowy bieżącego roku kurs rubla wobec dolara spadł o około 20 proc. Piątkowa podwyżka stopy podstawowej tylko na krótko odwróciła ten trend.