(PAP) Międzynarodowy Fundusz Walutowy zredukował w czwartek prognozę wzrostu gospodarczego dla świata w tym roku z 3,7 do 3,3 proc. PKB. Sporo wolniej od przewidywań mają się rozwijać m.in. gospodarki USA i Rosji. Tracą też Chiny i inne rynki wschodzące.
Z opublikowanej w czwartek aktualizacji kwietniowego raportu "World Economic Outlook" (WEO) wynika, że gorsze prognozy na ten rok to konsekwencja zarówno słabszego wzrostu w pierwszym kwartale w Stanach Zjednoczonych, jak i mniej optymistycznych perspektyw kilku gospodarek wschodzących. W aktualizacji nie uwzględnia się osobno Polski.
Fundusz utrzymał prognozę dla świata na 2015 r. na poziomie 4 proc. PKB, argumentując to spodziewanym nieco silniejszym wzrostem w kilku gospodarkach rozwiniętych.
Analitycy zwracają uwagę na niepewności, m.in. wyższe ryzyko geopolityczne (Bliski Wschód, Ukraina), które może doprowadzić do gwałtownego wzrostu cen ropy. Na przeszkodzie rozpędzania się światowej gospodarce może stanąć też zbyt słaby wzrost w krajach najbardziej rozwiniętych, mimo bardzo niskich stóp procentowych i innych działań mających na celu przyniesienie ożywienia.
MFW zwraca uwagę, że pod koniec 2013 r. okazało się, że stan zapasów w USA jest większy niż oczekiwano. Do słabszego pierwszego kwartału przyczyniła się też wyjątkowo ciężka zima. Wszystko to spowodowało gwałtowny spadek eksportu i mniejszą produkcję w Stanach. PKB USA spadł w pierwszym kwartale 2014 roku o 2,9 proc. w ujęciu zanualizowanym kwartał do kwartału. Według najnowszych projekcji tegoroczny wzrost ma tam wynieść 1,7 proc., czy o 1,1 proc. mniej niż zakładano w poprzedniej prognozie. W 2015 r. gospodarka USA ma się odbić i rozwijać w tempie 3 proc.
Fundusz przewiduje też słabszy wzrost w Chinach. W tym roku ma on wynieść 7,4 proc., a w przyszłym 7,1 proc. (dla obu lat korekta wynosi -0,2 pkt proc.). Władze w Pekinie chcąc powstrzymać wzrost akcji kredytowej doprowadziły do zmniejszenia popytu krajowego - zauważają eksperci.
MFW mocno obniżył też prognozę dla Rosji na ten i przyszły rok odpowiednio z 1,3 do 0,2 proc. i z 2,3 do 1 proc. Mniejsza aktywność gospodarcza u naszego sąsiada to efekt napięć geopolitycznych. Fundusz przewiduje poza mniejszym popytem również słabsze (i to na dłużej) inwestycje.
Pośrednio dobre informacje dla Polski płyną ze strefy euro, dla której mimo obniżenia światowych prognoz utrzymano projekcję wzrostu na poziomie 1 proc. w tym i 1,5 proc. PKB w przyszłym roku. MFW dostrzega jednak i zagrożenia, m.in. deflację (czyli niekorzystny dla gospodarki trwały spadek cen, ograniczający popyt).
Dobrze - według MFW - będzie radziła sobie gospodarka naszego głównego partnera handlowego - Niemiec. PKB tego kraju ma wzrosnąć o 1,9 proc. w 2014 i 1,7 proc. w 2015 r. Natomiast słabiej wyglądają dane dot. Francji - MFW obniżył jej prognozę wzrostu z 1 proc. do 0,7 proc. w tym roku i z 1,5 proc. do 1,4 proc. w przyszłym roku.
Na tym tle dobrze wyglądają prognozy dotyczące gospodarek wschodzących i rozwijających się. W tym roku mają się one rozwijać w tempie 4,6 proc., a w przyszłym 5,2 proc. Jednak i w tej grupie są przykłady słabszych krajów. PKB Brazylii ma się zwiększyć w 2014 r. jedynie o 1,3 proc., a w 2015 o 2 proc. (obniżenie prognoz o 0,6 pkt proc.).