Prezes spółki gamingowej CI Games Marek Tymiński poinformował w czwartek o planowanych zwolnieniach. Jak możemy przeczytać w poście Tymińskiego, opublikowanym na portalu X, zwolnienia w CI Games obejmą ok. 10 proc. obecnej załogi. „Podjęliśmy trudną, ale niezbędną decyzję dla zachowania siły i stabilności biznesowej.” Jednocześnie prezes zapowiedział kolejne „optymalizacje biznesowe” w harmonogramie prac nad grami oraz organizacji pracy.
Na skróty:
- Prezes CI Games zapowiedział zwolnienia grupowe
- Spółka ma spore problemy po słabej premierze gry Lords of the Fallen
- Akcje od zeszłorocznych szczytów straciły już ponad 75 proc.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG
Najdroższa premiera sporo kosztowała
Głównym źródłem problemów CI Games jest nieudana zeszłoroczna premiera flagowej gry Lords of the Fallen. Miała ona miejsce 13 października i była wymieniana jako jedno z najważniejszych - obok pojawienia się dodatku Widmo Wolności do Cyberpunka - zeszłorocznych wydarzeń w polskim gamingu.To preserve business strength and stability, CI Games has made the tough but necessary decision to implement a targeted round of redundancies, affecting approximately 10% of employees across the company. We would like to thank each of them for the part they’ve played during their…Co ciekawe, akcje CI Games zaliczyły solidną przecenę dzień przed samą premierą, spadając o ponad 13 proc. (wówczas do poziomu 4,5000 PLN), po dość mieszanych ocenach od dziennikarzy, którzy zwracali uwagę na sporą ilość błędów i słabą optymalizację gry, szczególnie w wersji na konsole.— Marek Tyminski (@tyminski_marek) January 18, 2024
Sama premiera również nie poszła po myśli CI Games - w jej dniu Lords of the Fallen wprawdzie trafiło na drugie miejsce globalnych bestsellerów Steam, osiągając liczbę ponad 43 000 jednoczesnych graczy (jak dotąd nie pobitą). Przyjęcie gry było jednak dość chłodne - w pierwszym dniu po premierze zaledwie nieco ponad 40 proc. użytkowników Steama oceniało Lords of the Fallen pozytywnie.
Na reakcję akcjonariuszy nie trzeba było długo czekać - po przedpremierowych spadkach o ponad 10 proc., akcje CI Games zaliczyły jeszcze głębsze obsunięcie, aż o ponad 15 proc. (do poziomu 3,7300 PLN).
Ogromne oczekiwania wobec premiery Lords of the Fallen, umiejętnie kreowane przez samą spółkę, spotkały się z dużym rozczarowaniem i nie pomogły nawet zapewnienia Tymińskiego, który na Twitterze (NYSE:TWTR) informował o bardzo dobrych wynikach przedsprzedaży gry. Szczególnie, że na niecały miesiąc przed premierą prezes CI Games Marek Tymiński, pytany przez PAP Biznes czy podtrzymuje swoje słowa, wedle których wartość spółki po premierze Lords of the Fallen może wzrosnąć od trzech do nawet pięciu razy, bez zawahania potwierdził.
Wcześniej akcje spółki przed premiera najważniejszej gry wzrosły ponaddwukrotnie w ciągu kilku miesięcy.
10 dni po premierze Lords of the Fallen CI Games poinformował, że gra wówczas sprzedała się w ponad 1 mln egzemplarzy. Nieco mniej optymistycznie zostały jednak przyjęte informacje na temat kosztów produkcji - nie było tajemnicą, że Lords of the Fallen jest najdroższym projektem spółki - jeszcze na początku ubiegłego roku prezes Tymiński wspominał o tym, że koszt wypuszczenia gry na rynek przekroczy 200 mln złotych.
Z komunikatu CI Games wynikało jednak, że całkowite koszty produkcji Lords of the Fallen, z pominięciem opłat licencyjnych za silnik graficzny, wyniosły ok. 178 mln złotych. Spółka zastosowała jednak dość osobliwy zabieg, rozdzielając koszty gry na oddzielne kategorie. I tak, poza samym kosztem produkcji, CI Games wydał jak dotąd na marketing Lords of the Fallen 81,5 mln złotych, a koszty produkcji na nośnikach fizycznych wyniosą 21,5 mln złotych. Łącznie daje to więc koszty wprowadzenia do sprzedaży Lords of the Fallen na poziomie ok. 281 mln złotych.
Pod koniec listopada ubiegłego roku spółka poinformowała, że liczy na przychody ze sprzedaży Lords of the Fallen na poziomie 100 mln USD w ciągu najbliższych lat.
Po dziewięciu miesiącach 2023 r. skonsolidowane przychody CI Games wyniosły 59,1 mln PLN (43 proc. wzrost rdr). Jak podano, istotna część sprzedaży jest efektem zafakturowania we wrześniu sprzedaży wersji pudełkowych Lords of The Fallen. Strata operacyjna w trzech pierwszych kwartałach wyniosła 1,7 mln PLN i wynikała głównie z kosztów kampanii marketingowej flagowej gry.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Spółka z GPW ujawniła koszty produkcji. Miało być drogo, okazało się… jeszcze drożej
Akcje CI Games od premiery Lords of the Fallen spadły już o ponad 60 proc., zaś strata od zeszłorocznych szczytów z końca sierpnia przekracza 75 proc.
Na czwartkowej sesji spółka notuje nieznaczny wzrost do poziomu 1,8180 PLN.