(PAP) Ciech zamierza pod koniec 2015 roku skorzystać z przysługującego mu prawa i zrefinansować wyemitowane przez siebie euroobligacje - poinformował dziennikarzy prezes Ciechu Dariusz Krawczyk.
"Pod koniec 2015 roku będziemy chcieli skorzystać z możliwości jaką dają nam warunki emisji i refinansować euroobligacje zapadające w 2019 roku" - powiedział Krawczyk w kuluarach Kongresu Polska Chemia 2014 w Puławach.
Ciech pod koniec 2012 roku sprzedał siedmioletnie euroobligacje za 245 mln euro, z kuponem 9,5 proc. Wpływy z tytułu emisji obligacji zostały przeznaczone na refinansowanie zadłużenia grupy.
Oferta nabycia papierów była składana w trybie oferty prywatnej, skierowanej do inwestorów kwalifikowanych poza Polską.
W tym samym czasie Ciech sprzedał obligacje o wartości 320 mln zł. Większość papierów została objęta przez fundusze emerytalne i inwestycyjne. Emisja obligacji denominowanych w złotych z terminem zapadalności w grudniu 2017 r. została przeprowadzona w formie oferty niepublicznej.
Prezes Ciechu poinformował, że w najbliższym czasie posiadacze euroobligacji będą mogli skorzystać z opcji call z powodu zmiany właściciela w spółce, ale nie sądzi, by skorzystali oni z tej możliwości.
"Zmiana właściciela pozwala właścicielom naszych obligacji na realizację opcji call, ale nie sądzę, aby z niej skorzystali, gdyż jest ona dla nich dzisiaj mniej korzystna. Warunki emisji przewidują cenę wykupu 101 proc. wobec 115 proc., po ile notowane są papiery na giełdzie w Luksemburgu" - powiedział Krawczyk.
KI Chemistry, należąca do Jana Kulczyka, kilka dni temu stała się większościowym akcjonariuszem Ciechu, kontrolując 51,14 proc. akcji tej spółki. W wyniku wezwania akcjonariuszem spółki przestał być Skarb Państwa.