Investing.com - Roczna stopa inflacji w Wielkiej Brytanii spadła w styczniu do 1,8%, co stanowi najniższy poziom od grudnia 2016 roku, kształtując się poniżej poziomu docelowego banku Anglii, jak wynika z danych opublikowanych w środę.
Styczniowy odczyt był niższy od poprzedniego na poziomie 2,1% i rozczarował prognozy na 1,9%. Bank Anglii dąży do inflacji na poziomie 2%.
Inflacja bazowa, który wyklucza koszty żywności, energii, alkoholu i tytoniu, wzrosła w styczniu, w ujęciu rocznym do 1,9% zgodnie z prognozami i wynikiem z poprzedniego miesiąca.
"Spadek inflacji wynika głównie z tańszego gazu, energii elektrycznej i benzyny, częściowo zrekompensowanych rosnącymi cenami biletów promowych, i wolniejszym spadkiem cen biletów lotniczych niż w tym czasie w ubiegłym roku", powiedział statystyk ONS Mike Hardie.
Podczas gdy spowolnienie inflacji uwydatnia jeszcze potrzebę wstrzymania zacieśniania polityki pieniężnej przez Bank Anglii, w obliczu kryzysu politycznego związanego z odejściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, analitycy uważają, że istnieje jeszcze szansa na podwyżkę w tym roku.
Informacje o spadku inflacji pojawiły się po opublikowanych wcześniej w tym tygodniu danych, które wykazały, że brytyjska gospodarka rosła w najwolniejszym tempie od 2012 roku, ponieważ obawy wokół Brexitu i ogólne globalne spowolnienie gospodarcze wpłynęły na zaufanie i ograniczanie inwestycji przez przedsiębiorstwa.
Traderzy powszechnie oczekują, że brytyjski bank centralny nie wprowadzi żadnych zmian w zakresie stóp procentowych, dopóki nie rozwiążą się wątpliwości co do Brexitu.
Wcześniej w tym tygodniu gubernator Banku Anglii - Mark Carney, powiedział, że stabilny globalny wzrost gospodarczy jest bardziej prawdopodobny niż recesja, ale jednocześnie podkreślił pewne zagrożenia dla perspektyw, w tym wzrost zadłużenia w Chinach i zmniejszenie otwartości na handel.
Dodatkowo wskazał, że Brexit może stanowić "sprawdzian", odnośnie tego czy świat może połączyć korzyści płynące z otwartości gospodarcze z większą odpowiedzialnością demokratyczną.
"Jeżeli ekspansja będzie kontynuowana, umiarkowane zacieśnienie polityki pieniężnej z biegiem czasu będzie prawdopodobnie wystarczające do osiągnięcia celów inflacyjnych. Polityka może pozostać ograniczona i stopniowa, jak również zależna od danych", stwierdził Carney.
Podczas gdy analitycy zachowują ostrożność, muszą jeszcze wykluczyć, że brytyjski bank centralny może w tym roku zacieśnić stopy procentowe.
"Zakładając, że negocjacje w sprawie Brexitu przebiegną polubownie, w raporcie o inflacji jest wystarczająco dużo jastrzębich sygnałów, aby stwierdzić, że BoE może jeszcze w tym roku podwyższyć stopy procentowe, co powinno wspierać walutę", stwierdził Marc-André Fongern, strateg walutowy MAF Global Forex.
James Smith, ekonomista ds. rynków rozwiniętych w ING, uważa, że jest mało prawdopodobne, aby Bank Anglii ponownie zacieśnił politykę w pierwszej połowie tego roku, dodając, że ogólne szanse na podwyżkę stóp w 2019 roku zmniejszyły się, "ale uważamy, że jest za wcześnie, aby całkowicie wykluczyć jej szanse" powiedział, podkreślając, że przyszłe ruchy banku centralnego "w dużej mierze zależą od Brexitu".
"Większość ścieżek prowadzi teraz do przedłużenia okresu negocjacyjnego na mocy Artykułu 50, ale jeśli rząd może zapewnić konsensus międzypartyjny dla konkretnego porozumienia - na przykład takiego, które zobowiązuje do utworzenia stałej unii celnej - to może stosunkowo szybko nastąpić podwyżka stóp procentowych przez Bank Anglii"- podsumował Smith.
Dodatkowo, ONS poinformował, że wskaźnik cen nieruchomości w grudniu, w ujęciu rocznym, wzrósł o 2,5%, co stanowi najmniejszy wzrost od lipca 2013 roku, względem listopadowego odczytu na 2,7%. Ceny w samym Londynie spadły po raz szósty z rzędu, o 0,6% w skali roku.
-- Reuters wniósł wkład do niniejszego sprawozdania