(PAP) Jeśli gdzieś mogłoby powstać zarzewie zjawisk inflacyjnych, to na rynku pracy m. in. z powodu braku pracowników czy braku niezbędnych kwalifikacji - powiedział w środę prezes NBP Adam Glapiński na konferencji po posiedzeniu RPP. Dodał jednak, że póki co nie widać niepokojących objawów.
"Patrzymy jakie są perspektywy dalszego napływu pracowników z zagranicy, przepływy pieniędzy. Nie widzimy tu żadnych niepokojących objawów w tym zakresie, napływ ten wciąż wydaje się duży. Duża część Ukraińców, którzy tu przyjeżdżają, zostaje na stałe. (...) Braki na rynku pracy są póki co uzupełniane" - powiedział Glapiński.
"Jeśli gdzieś mogłoby powstać zarzewie zjawisk inflacyjnych, to gdzieś na rynku pracy, z powodu braku pracowników, braku kwalifikacji. Trzeba jednak pamiętać, że już kilka lat temu o tym uprzedzano, i do tej pory nic się takiego nie stało" - dodał. (PAP Biznes)