(PAP) Bilans niepewności wskazuje na zbliżony do symetrycznego rozkład ryzyka dla inflacji CPI i dynamiki PKB - wynika z opublikowanej w poniedziałek przez NBP projekcji inflacji i PKB. Niepewność dotycząca głównych parametrów polskiej gospodarki kształtowana jest przede wszystkim przez czynniki zewnętrzne, takie jak polityka fiskalna w USA i Europie, Brexit oraz tempo wzrostu PKB Chin.
"Bilans jej czynników (niepewności - PAP) wskazuje na zbliżony do symetrycznego rozkład ryzyka dla inflacji CPI i dynamiki PKB. Przy założeniu braku zmiany stopy referencyjnej NBP prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji CPI w przedziale dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego NBP (1,5 proc. - 3,5 proc.), które obecnie jest wysokie, stopniowo spada w najbliższych kwartałach, po czym w latach 2018-19 stabilizuje się na poziomie zbliżonym do 42 proc." - napisano w raporcie.
Autorzy raportu wskazali, że wraz z wyborem Donalda Trumpa na prezydenta USA wzrosło prawdopodobieństwo realizacji postulatów zwiększenia stopnia ekspansywności polityki fiskalnej.
"Ze względu na pozycję Stanów Zjednoczonych w gospodarce światowej stymulacja fiskalna nowej administracji mogłaby przyczynić się do wzrostu aktywności gospodarczej i poprawy nastrojów również i w innych częściach świata" - czytamy.
Dodano, że poluzowanie polityki fiskalnej jest również możliwe w krajach Unii Europejskiej, "zwłaszcza, że Komisja Europejska oficjalnie zaleciła zwiększenie zaangażowania polityki fiskalnej w stymulację wzrostu gospodarczego".
Zdaniem analityków NBP poprawa koniunktury w otoczeniu Polski przyczyniłaby się do wyższego popytu na krajowy eksport oraz do przyspieszenia wzrostu inwestycji przedsiębiorstw, a w efekcie do dalszej poprawy na rynku pracy.
"Korzystna kondycja finansowa gospodarstw domowych, wobec niskiego poziomu stóp procentowych NBP, mogłaby być czynnikiem prowadzącym do istotnego zwiększenia konsumpcji kosztem niższej niż w scenariuszu bazowym projekcji stopy oszczędności. Wyższa presja popytowa przełożyłaby się z kolei na korektę w górę prognozowanej stopy inflacji" - napisano.
Z kolei wśród czynników ryzyka wskazujących na pogorszenie perspektyw wzrostu na świecie autorzy raportu wymienili m.in. słabszy wzrost PKB Chin oraz perspektywę wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
"Ryzyko niższego niż w głównym scenariuszu projekcyjnym tempa wzrostu w Polsce wynika przede wszystkim z możliwej słabszej koniunktury w gospodarce globalnej. Jednym z ważnych źródeł niepewności w tym zakresie są obawy o spowolnienie wzrostu gospodarczego w Chinach, które utrzymują się pomimo stabilizacji tamtejszych wskaźników koniunktury w ostatnich miesiącach" - napisano.
"Silniejsze spowolnienie wzrostu w Chinach, będących jednym z najważniejszych partnerów handlowych Stanów Zjednoczonych, wpłynęłoby na istotnie obniżenie wzrostu w gospodarce amerykańskiej, szczególnie w warunkach mocniejszego kursu dolara" - dodano.
Podano, że jak dotąd decyzja Wielkiej Brytanii dotycząca opuszczenia Unii Europejskiej (tzw. Brexit) tylko w ograniczonym stopniu wpłynęła na nastroje gospodarstw domowych i przedsiębiorstw w Unii Europejskiej przy umiarkowanej reakcji rynków finansowych.
Dodano, że ryzyko niższego niż przyjęto w scenariuszu centralnym wzrostu w gospodarce światowej, zwłaszcza w dłuższym horyzoncie, jest związane także z obserwowanym w wielu gospodarkach spowolnieniem wzrostu wydajności pracy.
Wśród czynników ryzyka wymieniono również kształtowanie się cen ropy naftowej, wskazując na możliwe problemy podażowe oraz popytowe.